Strona 1 z 2
Tud 40 montaż falownika
: 25 mar 2013, 23:31
autor: grzes_rupinski1
Witam . Dużo słyszałem o montażu falowników i zastanawia mnie jak to zrobić w Tud . Wiem że trzeba podłączyć kabelki i zaprogramować " dziada" tylko jak to jest ze sprzęgłem i hamulcem w tych tokarkach . Trzeba "bebeszyć babcię" czy wystarczy włączyć najwyższe obroty, włączyć sprzęgło ustawić czas hamowania a kierunek i prędkość wrzeciona regulować potencjometrem i przełącznikiem. Jak macie to rozwiązane .
: 26 mar 2013, 07:16
autor: pioterek
Wydaje mi się, że trzeba połączyć w zaznaczonym miejscu schematu. I tyle. Kierunek tak jak do tej pory wajchą, a prędkość wrzeciona regulować potencjometrem na falowniku i przełącznikiem na prawej nodze.

: 26 mar 2013, 09:19
autor: MlKl
Falownik podłącza się bezpośrednio do silnika, zmianę kierunku obrotów i ich prędkości realizuje elektronika falownika. Mechaniczne przełożenia można zostawić albo powywalać - nie mają dla elektryki żadnego znaczenia.
Na pewno warto zachować przynajmniej odboczkę. Ale nic się nie stanie, jak zostaną wszystkie.
: 26 mar 2013, 12:14
autor: grzes_rupinski1
MlKl pisze:
Na pewno warto zachować przynajmniej odboczkę. Ale nic się nie stanie, jak zostaną wszystkie.
Nie bardzo rozumiem o co chodzi.
: 26 mar 2013, 14:20
autor: MlKl
Ja w swojej samoróbce nie mam żadnych mechanicznych przełożeń, absolutnie wszystko robi falownik. Ale brakuje mi czasem momentu na małych obrotach.
W fabrycznej tokarce można sobie zostawić mechanikę bez żadnych zmian, albo powywalać zbędne przełożenia - zależy od potrzeb przerabiającego.
: 26 mar 2013, 15:19
autor: grzes_rupinski1
Właśnie też mi się zdaje że z mocą na małych obrotach może być kiepsko. Zastanawiam się jak masz rozwiązane hamowanie wrzeciona falownikiem przez rezystor, czy mechanicznie?
: 26 mar 2013, 19:42
autor: MlKl
Mam rezystor hamujący. Jeżeli idzie o moment - na silniku 1,1 kW zapiętym na sztywno z przełożeniem 1 do 2,5 mogę zrobić wiele robót, ale nie wszystkie. Odboczka by się przydała...
: 27 mar 2013, 04:59
autor: pioterek
MlKl pisze:Falownik podłącza się bezpośrednio do silnika, zmianę kierunku obrotów i ich prędkości realizuje elektronika falownika...
Silnik ma dwa biegi, więc nie wiem jak to opanuje elektronika.
: 27 mar 2013, 08:05
autor: grzes_rupinski1
Elektroniki tam strasznej niema

. Czyli jak wszystko zostawię (sprzęgło hamulec ) podłączając falownik zyskam tylko łagodny rozruch czy coś jeszcze? Czemu podłączając falownik użytkownicy pisali o zmniejszeniu rachunków za prąd?
: 27 mar 2013, 09:52
autor: MlKl
pioterek pisze:MlKl pisze:Falownik podłącza się bezpośrednio do silnika, zmianę kierunku obrotów i ich prędkości realizuje elektronika falownika...
Silnik ma dwa biegi, więc nie wiem jak to opanuje elektronika.
Nijak - falownik się podłącza pod drugi bieg, i o pierwszym zapomina.