Strona 1 z 2

Bicie szczęk, szlifowanie lub przetaczanie.

: 19 mar 2013, 19:45
autor: Areo84
Witam. Moja tokarka to TUD-40. Niedawno nabyłem uchwyt trzyszczękowy samocentrujący Bison 250 i po założeniu mam problem związany z biciem przedmiotu zamocowanego w szczękach twardych uchwytu. Dokładny szlifowany wałek , jak bym nie zamocował to bije ok 0,2 -0,3mm. Bicie zabieraka mierzyłem i jest praktycznie na zero . Luz promieniowy szczęk względem spirali jest minimalny i jednakowy w całym zakresie średnic, więc przypuszczam że spirala raczej nie jest zbytnio i nierównomiernie wytarta. Bicie na zewnętrznej walcowej powierzchni uchwytu ok. 0,03mm. Szczęki są z kompletu i wyglądają dosyć ładnie, więc trochę zdziwiło mnie tak duże bicie wałka.
Znalazłem taką tabelkę:

Obrazek

Jak mierzę bicie jak dla przypadku 2 to mam ok 0,3mm a wg. PN nie powinno przekraczać 0,06mm. :shock: Pomyślałem, że skoro uchwyt jest polski to należy sprawić żeby jego dokładność mieściła się w granicach przewidzianych przez Polskie Normy, chociaż podejrzewam że pewną obrazą i dla chińczyków byłoby gdyby ktoś powiedział , że ich normy dopuszczają tak duże bicie jak jest u mnie :grin: .

Myślałem nad przetaczaniem szczęk, ale jakoś nie mam przekonania do tego w przypadku szczęk twardych. Wiadomo- szczęki twarde , nóż szybko siada, gubi się geometria no i klops. Wolałbym raczej to jakoś przeszlifować, ale nigdy tego nie robiłem.
Mam taką szlifierkę :


Obrazek


I do tego kilkadziesiąt różnych kamieni. Pomyślałem, że można by dorobić jakiś uchwyt do zamocowania jej w imaku. Luz szczęk ( jak już pisano na forum) wykasować przez oparcie wewnątrz uchwytu o ich zęby łożyska.
I co dalej? Jaki kamień szlifierski wybrać ( mam czerwone, białe, szare)? Jakie obroty ? Ile zbierać za każdym przejazdem ( domyślam się że raczej setki niż dychy :cool: ).
A może dać sobie z tym spokój i przemęczyć się jakoś z toczeniem?

: 19 mar 2013, 21:55
autor: bob35
Zmierz sam uchwyt czy bije może źle skręciłeś .

: 19 mar 2013, 22:29
autor: RomanJ4
A jak wygląda pomiar na tym wałku przy szczekach i na jego końcu? Czy wynik podobny, czy na końcu wałka więcej bije?
Jeśli więcej, to by znaczyło, że wałek "zatacza" końcem stożek podczas obrotu. A przyczyną może być albo układ szczęk trzymających wałek (do przeszlifowania), albo bicie wzdłuż osi (kiwanie) samego uchwytu (może paproch miedzy uchwytem a zabierakiem, krzywy zabierak itp.??) co też można zmierzyć czujnikiem na powierzchni czołowej korpusu uchwytu. Przy tym pomiar na części walcowej korpusu nie wykaże większego bicia promieniowego, jak to kolega stwierdził.

: 18 kwie 2013, 21:01
autor: ZbyszekG
Witam. Chciałem zaproponować sposób mocowania oporu w szczękach do szlifowania. Po unieruchomieniu szczęki przetaczamy w miejscu nawiercanie utwardzone powierzchnie nożem z płytką. Wiercimy otwór pod kołki.

Obrazek

A potem mocujemy pierścień na kołkach w tę stronę w którą mocuje się materiał. A zresztą to sami wiecie.Obrazek

Obrazek

: 18 kwie 2013, 22:48
autor: BYDGOST
Tak, to jest znany sposób:
Obrazek
Pierścień osadzany na kołkach nie musi mieć super precyzji ani sztywności. Opór jaki on powoduje, ma za zadanie, oparcie zębów szczęk na ślimaku bez luzu. Inne sposoby są np. takie:
Obrazek

Obrazek

Ten sposób stosuję u siebie. Pierścień opiera się na pierwszym ząbku każdej szczęki. Już o tym wspominałem na forum.
Można też zrobić taki przyrząd:

Obrazek

: 19 kwie 2013, 00:06
autor: skrzat
BYDGOST pisze:Opór jaki on powoduje, ma za zadanie, oparcie zębów szczęk na ślimaku bez luzu.
Tyle razy się zastanawiałem jak to działa, że będzie wycentrowane dokładnie i właśnie tego zdania mi brakowało :) BYDGOST zacznij książki pisać! :)

: 19 kwie 2013, 09:42
autor: RomanJ4
Musimy tylko sobie jasno powiedzieć (uprzedzając wątpliwości mniej doświadczonych w tej materii kolegów), że żadne, choćby najbardziej precyzyjne i dokładne przeszlifowanie szczęk twardych nie spowoduje, że każdorazowe zamocowanie w nich detalu będzie "toczka w toczkę" identyczne.
Jakieś, większe czy mniejsze bicie wystąpi zawsze.

Trochę inna sprawa ma się z miękkimi szczękami, zataczanymi po każdym ich zainstalowaniu w uchwycie. Będą trzymać oś do ich wykręcenia z uchwytu (zmiany)

: 19 kwie 2013, 23:01
autor: BYDGOST
A jeszcze trzeba pamiętać, że wszelkie brudy, paprochy i wiórki, które dostaną się do wnętrza uchwytu, nie tylko powodują jego szybsze zużycie ale i błąd ustawienia szczęk i bicie detalu mocowanego.

Re: Bicie szczęk, szlifowanie lub przetaczanie.

: 11 lut 2018, 22:27
autor: _PoleX_
Witam, odgrzewam najbardziej wiarygodny temat na forum jaki znalazłem dotyczący szlifowania szczęk.

Zamierzam zregenerować szczęki i muszę zakupić szlifierkę. Czy wystarczy mi do tego chińczyk z allegro ? Czy trzpień będzie mnieszy od kamienia aby wjechać w uchwyt do samego końca ?

http://allegro.pl/bass-szlifierka-prost ... 42543.html

Przedział cenowy jest ogromy, nie mam na nią tyle roboty żeby inwestować w makitę czy boscha. Ktoś może coś doradzić ? A może pneumat ?

Pozdrawiam !

Re: Bicie szczęk, szlifowanie lub przetaczanie.

: 11 lut 2018, 22:42
autor: WZÓR
Szlifierka ok ...... , może być.
Tylko mocowanie zrób porządne.

Mariusz.