Strona 1 z 2

Stara tokarka - kilka pytań

: 12 mar 2013, 12:11
autor: Darcio
Witam wszystkich. Dział „Tokarki” przejrzałem dość dokładnie i będzie on dla mnie kopalnią wiedzy. Niedawno (po niewygórowanych moim zdaniem kosztach) nabyłem tokarkę. Na podstawie konika znalazłem niewielki napis „Nowicki” więc można przypuszczać, że jest to produkt polski, prawdopodobnie przedwojenny (zdaję sobie sprawę, że ustalenie typu tokarki będzie bardzo trudne). Wiem że nie jest to szczyt techniki ale że dla moich amatorskich potrzeb musi wystarczyć (na nic droższego mnie nie stać). Zaletą tego sprzętu jest to, że w ogóle jest, ma niezbyt zużyte łoże, jest w miarę kompletna. Wady: luz na suporcie poprzecznym (w skrajnym położeniu suport przesuwa się ciężko, dalej pojawia się luz), wyłamany ząb w przekładni odboczki, brak orzecha w uchwycie 125 mm, brak kół zębatych do przekładni i szczęk zewnętrznych. Pomimo tego że kupiłem „Poradnik tokarza” mam pytania dot. tokarki. Jakim olejem należy napełnić zbiorniczki na wrzecienniku, czy może to być olej silnikowy? Jak regulować ilość podawanego oleju (nie uruchamiałem tokarki ale od strony tarczy zabierakowej wypływa on dość szybko)? Jak skasować luz na suporcie poprzecznym? Czy jest jakaś szansa na naprawę przekładni w odboczce np. napawając a następnie szlifując ząb? Czy istnieje możliwość dorobienia jakiejś tarczy do zabieraka w celu założenia większego uchwytu (jest 125 mm ale przelot wrzeciona jest większy i na zabieraku są ślady otworów od mocowania większego uchwytu).


Obrazek
ObrazekObrazek

: 12 mar 2013, 20:31
autor: mrozanski
Darcio pisze:Jak regulować ilość podawanego oleju
smarowniczki raczej nie maja iglicy do regulacji więc w kanale doprowadzającym olej do panewki powinien być "knot" (kawałek filcu) który ogranicza przepływ oleju.
Darcio pisze:Jak skasować luz na suporcie poprzecznym?
po prawej stronie masz śruby dociskające listwę. Powinny mieć nakrętke do skontrowania po wyregulowaniu luzu.
Darcio pisze:Czy jest jakaś szansa na naprawę przekładni w odboczce np. napawając a następnie szlifując ząb?
to zależy od materiału z jakiego wykonane jest to koło. jesli jest stalowe i nie jest hartowane to podane przez ciebie rozwiązanie może sie sprawdzić w domowym użytku. z trwałością może być kiepsko i może hałąsować ale odboczki rzadko sie używa
Darcio pisze:Czy istnieje możliwość dorobienia jakiejś tarczy do zabieraka w celu założenia większego uchwytu
są dwie opcje. mozesz dorobić tarcze pośrednią przykręcaną do obecnej lub zrobić nową. prawdopodobnie jest nakręcana na wrzeciono.

: 13 mar 2013, 08:04
autor: Darcio
Dziekuję za odpowiedź. W smarownicach nie ma knotów. Śruby sięgają denka smarownic i mają stożkowe zakończenia i stąd moje o możliwość regulacji ilości oleju. Wkładka filcowa mogła znajdować się w otworach doprowadzających olej do wrzeciona ale nie wiem, czy takie rozwiązanie było stosowane. Czy olej silnikowy nadaje się do smarowania? W "Poradniku tokarza" wyczytałem tylko, że stosować środki zgodne z DTR. Jak prostymi sposobami zidentyfikować rodzaj materiału z którego wykonane jest koło zębate? Obawiam się, że może to być żeliwo. Jeżeli będę wymieniał uchwyt na większy, to zdecyduję się na rozwiązanie zaproponowane przez kolegę i spróbuję dorobić tarczę wykorzystując tylko tokarkę.

: 13 mar 2013, 08:19
autor: Mat3ys
Jeżeli chcesz tylko odróżnić stal od żeliwa to magnesem. Wątpię aby koło zębate było żeliwne.

: 13 mar 2013, 08:53
autor: mrozanski
Darcio pisze: Śruby sięgają denka smarownic i mają stożkowe zakończenia
trzeba spr jak duzy jest przepływ. czy mozna tą śrubą tak wyregulować by uzyskać smarowanie kropelkowe. moze służyło to tylko jako zawór zamykający po skonczonej pracy.
Darcio pisze:Czy olej silnikowy nadaje się do smarowania?
mysle ze mozna w silniku też są panewki. w dtr przewaznie podawany jest olej maszynowy
jak żeliwne to mogą być fragmenty surowego odlewu. jak jest stalowe to będzie całe obrobione. ale żeliwne tez może być obrobione w całości. jak ktos ma doswiadczenie to pilnikiem tez pozna :P
magnesem to chyba nie da rady. to i to przyciągnie magnes. a w tak leciwych tokarkach kola żeliwne dość często są spotykane.

: 13 mar 2013, 15:29
autor: pioterek
Zaletą tego sprzętu jest to, że w ogóle jest - święta prawda.
Mam coś podobnego ale u mnie są łożyska, opisałem to troszkę tu
https://www.cnc.info.pl/topics56/co-to- ... 276,20.htm
...i wtedy w kalamitkach mam smar ŁT-43. Większy uchwyt (160) to ja miałem ale zmieniłem go właśnie na 125 i myślę, że jest odpowiedniejszy. Ta maszyna wygląda na zdecydowanie większą od mojej, tu odpowiedni by mógł być uchwyt 200mm. Też mam jakieś tam luzy na suportach, ale raczej na poprzecznym jest lepiej niż na wzdłużnym - (tym co jeździ od lewej do prawej).

: 14 mar 2013, 20:11
autor: Darcio
Boczna powierzchnia koła odboczki jest nieobrobiona więc można przypuszczać że materiałem jest żeliwo. Będą problemy z dospawaniem wyłamanego zęba. Koło ma średnicę 158 mm i 76 zębów. Czy jest możliwość dorobienia nowego i ile może to kosztować? Suport ma luz tylko w środkowym położeniu w skrajnych ani drgnie. Obawiam się, że regulacja klinem może się nie udać.

: 14 mar 2013, 20:27
autor: Dagome
Co do koła http://*.net/Kolo-zebate-Mod ... 82%29.aspx można kupić lub możesz wkręcić kilka szpilek i je obrobić pilnikiem, czy próbować innych sztuczek tego typu.

Re: Stara tokarka - kilka pytań

: 14 mar 2013, 23:00
autor: Andrzej 40
Darcio pisze: (nie uruchamiałem tokarki ale od strony tarczy zabierakowej wypływa on dość szybko)
Zbyt duży luz wrzeciono-panewka. Sprawdź, czy jest jest możliwość regulacji. Jeżeli nie, to: 1) nowa panewka, lub 2) chrom techniczny na wrzeciono ( w miejscu współpracy w panewką ) i przeszlifowanie pod panewkę po chromowaniu.

: 23 mar 2013, 19:35
autor: Darcio
W jaki sposób można zdemontować wrzeciono? Wydaje mi się, że najpierw powinienem zdjąć koło zębate napędzające gitarę, następnie klin. Później luzować nakrętki przed panewkami i próbować wypychać wrzeciono w kierunku uchwytu. W nadziei, że poprzedni użytkownicy byli lepszymi fachowcami ode mnie chciałbym oznaczyć położenie nakrętek i liczyć obroty. Mam następujące wątpliwości: nie znalazłem żadnego zabezpieczenia koła od gitary (czy użyć tylko ściągacza?), nie wiem w jaki sposób wydobyć klin, na którym znajdują się koła zębate na wrzecionie pomiędzy panewkami (można je w niewielkim zakresie przesuwać w kierunku łożysk). Obrazek
Jak wymontować odboczkę? Jest duży luz na osi i to prawdopodobnie było przyczyną uszkodzenia zębów. Wyjąłem jeden kołek o długości ok 2cm mocujący dźwignię ale drugi, widoczny na zdjęciu stanowi problem. Czy może jest gwintowany i po wkręceniu odcięto wystającą część? Po drugiej stronie jest wylot otworu ale nie chciałbym zbyt mocno wybijać w obawie o uszkodzenie. Materiał kołka kest dość twardy (próbowałem wiertarką). W którą stronę wybijać oś odboczki i jak poradzić sobie z klinami które blokują koła zębate?