cnc.info.pl - FORUM CNC

Nabyłem tokarkę tos s 28 i nerwy mnie ciągle biorą mam do niej dwa uchwyty jeden 160 a drugi 200 jest na nich bicie w uchwycie 200 mam miękkie szczeki i nie wiem co robić już próbowałem wielu kombinacji przetaczałem wielokrotnie szczeki i nic a wiec po przetoczeniu szczek biorę szlifowany wałek wkładam w uchwyt sprawdzam czujnikiem a tu bicie 0,3mm widać to ogólnie gołym okiem ,mocując kilka razy za każdym razem mam inne bicie tak samo mam na drugim uchwycie i nie wiem co robić doradźcie cos jeśli w złym miejscu pisze przenieście

a sam korpus uchwytu bije? jak przetaczasz szczeki, dobrze je blokujesz? jak z luzami wrzeciona? moze lozyska juz do wymiany?

korpus nie ma bicia łozyska są dobre moim zdaniem sprawdzałem czujnikiem wrzeciono chodzi bez bicia i bez luzów szczęki blokuje metalowym krążkiem wkładanym pomiedzy szczęki na spirali

Prawdopodobnie masz mocno zużyte uchwyty. Spróbuj mocować przedmiot wkładając klucz zawsze w ten sam otwór i obserwuj która opcja daje najlepsze rezultaty.

Ten mniejszy uchwyt ma mocno wytartą spirale we wnętrz to wiem ze nie jest dobry ale uchwyt 200 rozbierałem i w środku jest jak nowy nie ma oznak zużycia i właśnie się dziwie co jest nie tak spirala nie ma żadnych rys jutro musze jeszcze raz się przyjrzeć dokładnie najbardziej mnie zastanawia to ze wkładałem w szczeki ten krążek do przetaczania po czym przetoczyłem je luzuje uchwyt zaciskam jeszcze raz to samo i mam bicie widoczne gołym okiem

A jak zachowują się same szczęki w korpusie? Mają luz w prowadnicy? Podejrzewam że tak.

No właśnie szczeki w małym uchwycie chodzą lekko i bardzo luźno a w tym 200 to za każdym razem musze go dokładnie czyścic po wyjęciu szczek bo byle wiórek i nie chcą wejść są bardzo ścisłe czasami w czasie wyjmowania mimo ze spirala już puści szczękę ciężko ją wyciągnąć ręką z rowka choć teraz tak sobie myślę ze jak kupiłem ten uchwyt to jedna ze szczek mogła być od innego bo dwie były identyczne a ta jedna nieco inaczej zatoczona i niższa oglądałem je dokładnie spirala na szczekach wygląda tak samo ale może jednak się nieco różni

mi to tak wygląda na zużyty suport lub łoże tam należy szukać przyczyny , nie przetoczysz wtedy dobrze szczęk jeśli masz wytarte łoże lub spory luz suportu

Dziś właśnie w celu sprawdzenia toczyłem kawałek wałka o średnicy 30mm i długości 100mm i mierzyłem go to stożka zbytnio nie ciągnie miałem setkę zbieżności tylko myślę ze to dobry wynik jak łozy by było wydarte czy cos pewnie więcej by było

Jeśli chcesz w miarę obiektywnie, bez wpływu innych zamontowanych podzespołów (uchwyt, materiał), zmierzyć bicie na wrzecionie, to powinieneś zdjąć uchwyt,
- najpierw zmierzyć czy przy obrocie nie ma bicia stożka wewnętrznego, oraz w stosunku do końcówki wrzeciona, a zwłaszcza jej zamka,
- po upewnieniu się, że stożek wewnętrzny nie bije, zamontować trzpień, najlepiej pomiarowy i przemierzyć w różnych konfiguracjach. Poniżej typowe metody i wyniki, które można zastosować do porównania.
http://www.itm.ps.pl/dyd/Obrabiarki/Dok ... ryczna.pdf

Ja jako trzpienia pomiarowego używam szlifowanego wytaczadła z chwytem Mk jak stożek wrzeciona. Przedtem sprawdziłem czujnikiem mocując trzpień w kłach, czy część walcowa jest walcowa, i czy nie ma bicia w stosunku do chwytu.

http://allegro.pl/wytaczadlo-ptw1-4x25x ... 71753.html

Taka metoda pomiaru pokazuje nam
- czy wrzeciono i zamek biją, co będzie bazą do pomiaru bicia uchwytu, a potem szczęk
- czy wrzeciono jest ustawione równolegle (w 2 płaszczyznach) do osi łoża, co zapobiega "ciągnięcie" stożka z winy wrzeciona.
- przez zamocowanie na tym trzpieniu czujnika - pomiar osiowości ustawienia tulei konika
itd..