Strona 1 z 2

Co to za tokarka?

: 14 paź 2012, 22:56
autor: marcpol
Witam, wczoraj kupiłem tokarkę widoczną na zdjęciach. Wczorajszy wieczór i noc spędziłem na czyszczeniu, smarowaniu urządzenia, wymianie przewodów. Dzisiaj ją uruchomiłem, częściowo skasowałem luzy i zebrałem pierwszy wiór. Proszę o pomoc co to za tokarka. Pozdrawiam

: 15 paź 2012, 11:32
autor: pabloid
Wygląda na jakąś samoróbkę.

: 15 paź 2012, 13:28
autor: 251mz
pabloid pisze:Wygląda na jakąś samoróbkę.
Samoróbka odlewana z żeliwa? chyba trochę niebardzo...

: 15 paź 2012, 15:57
autor: BYDGOST
Jeśli z żeliwa i samoróbka to tylko kol. MIKI mógł zrobić!

: 15 paź 2012, 16:01
autor: MlKl
No, odlewni to ja się jeszcze nie dorobiłem :) Tokarynka jest albo fabryczna, albo wyszła jako fucha z jakiejś przyfabrycznej narzędziowni. W garażu jej nie zbudowano.

: 15 paź 2012, 17:25
autor: rynio_di
A ja myślę że jest to samoróbka , wykorzystano jednak fabryczne podzespoły ( wrzeciennik i konik). Możliwe że pochodzą one ze szlifierki do wałków , lub urządzenia służącego do naprawy ( regeneracji ) wałów korbowych.

: 15 paź 2012, 19:37
autor: marcpol
Dziękuję za odpowiedzi.

Wszystko w tej tokarce do siebie pasuje, części nie wyglądają na przerabiane. Na elementach suportów od spodu i nie tylko występują numery seryjne. Podziałki przy pokrętłach, kątowa i na pinoli wyglądają na fabryczne. Na wrzecienniku jest logo widoczne na zdjęciu.

Tokarka ma bardzo ciekawe parametry - średnica toczenia około 310 mm, rozstaw kłów około 450 mm, pinola wysuwa się na 80 mm, uchwyt 125. Silnik 1,5 kW, da się zbierać za jednym przejazdem 4 mm ze średnicy. Wadą jest brak możliwości zablokowania żadnych sanek i wysuwu pinoli.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: 15 paź 2012, 21:30
autor: pabloid
251mz pisze:Samoróbka odlewana z żeliwa? chyba trochę niebardzo...
A co jest niebardzo? Przecież prymitywizm tej tokarki raczej nie świadczy o jakiejś seryjnej produkcji. Znam osobiście gościa który ma dwie tokarki z łożem żeliwnym- samorobki. A skąd wiadomo że samoróbki- bo je zrobił. W czasach komuny jako fuchy nie takie maszyny powstawały :mrgreen: A ta akurat wygląda na 99% na przerobiony przyrząd kłowy do sprawdzania bicia wałów. Np: http://motors-creator.blogspot.com/2012 ... rbowy.html uderzające podobieństwo nieprawdaż? :mrgreen:

: 19 paź 2012, 01:59
autor: dudis69
marcpol, jest to samoróbka. :razz:
pabloid pisze: uderzające podobieństwo nieprawdaż?
Tak...pabloid, ma rację!
Samoróbka wykonana z przyrządu do sprawdzania bicia wałków, świadczy o tym zbieżne pochylenie wrzeciennika i konika. Choć konik też przerobiony, bo w oryginale podtrzymka ma krótki skok, to Twoje tokarka wygląda solidnie. Jakie pieniądze za nią dałeś?
Całkiem niedawno wyqkałem sobie taki przyrządzik na złomie waga 54kg (100zł) :wink:,
to naprawdę odpowiednia baza pod małą tokarkę. Tylko nie ma kto mi wykonać takiego zgrabnego suportu, może MlKl, by się zlitował..., mimo braku odlewni :razz:

: 19 paź 2012, 10:07
autor: marcpol
Dziękuję. Już znam pochodzenie maszyny. Przyznam, że liczyłem na to, że to seryjna produkcja - mógłbym szukać DTR.

Tokarka waży około 250 kg.