Strona 1 z 1
TUC 40/50 pilna wymiana oleju
: 29 wrz 2012, 18:37
autor: listil
Przejrzałem większość postów ale nie znalazłem nic o wymianie oleju w TUCu.
Będę wdzięczny za podpowiedzi bardziej doświadczonych kolegów! Jeden z użytkowników dolał górnym wlewem "olej" który okazał się płynem "no name" i prawdopodobnie ścięło mieszankę na kisiel!
Będę wdzięczny za pilna pomoc!
: 29 wrz 2012, 19:23
autor: BYDGOST
Tu jest schemat smarowania:

Instrukcja smarowania:

Oleje i smary do TUC40 i 50:

To wszystko wg DTR. Więcej nie pomogę bo nie mam dostępu do tej tokarki.
: 29 wrz 2012, 20:24
autor: listil
Dziękuję, sporo mi rozjaśniło.
: 30 wrz 2012, 22:51
autor: yacht
: 10 paź 2012, 21:52
autor: listil
Papiery będą jak znalazł! Niestety maszyna unieruchomiona, mieszanka zmieniła się w "kluchy kleju". Zablokowało nawet włączanie napędu na wrzeciono - suwliwe koło zębate przyklejone! Po zdjęciu górnej pokrywy okazało się że w wielowypuście na tulei wrzeciona zrobił się klej. Akurat jest pod wlewem więc z odrobiną oleju zrobił się niezły kit. Nafta i trochę siły załatwiło sprawę.
Niestety całe świństwo poszło do skrzynki przekładniowej... jeszcze tam nie zaglądałem.
Obawiam się że będzie trzeba bo dźwignia nie dociąga się do górnego położenia... (próbowałem włączyć po zalaniu sporą ilością nafty - przekładniom tej mocy nie powinno to zaszkodzić a na biegu nafta zmyje ten cyrk).
Spodziewam się że nie jednego z was mój przypadek rozwala ze śmiechu

chyba nawet radziecka nauka nie zna takich przypadków...
Gdyby ktoś miał doświadczenie w rozbieraniu TUC 40/50 chętnie się zgłoszę po nauki!
: 10 paź 2012, 22:29
autor: kamar
: 10 paź 2012, 22:39
autor: BYDGOST
Spotkałem się z podobnym przypadkiem. W jednej firmie chcieli zaoszczędzić i kupili tani olej a on był z dodatkiem oleju jadalnego. Też pozaklejało wszystko w środku a najgorsze, że sprzęgła elektromagnetyczne też.
[ Dodano: 2012-10-10, 22:43 ]
kamar pisze:Tu masz w kawałkach, Jak coś to pytaj.
No i będzie kolejny TUC 40 CNC!
Kiedyś jeden gościu przywiózł z Rosji maszynę do szycia w częściach i z instrukcją obsługi. I jakby nie składał to zawsze wychodził mu z tego kałasznikow.
: 22 paź 2012, 19:56
autor: listil
Udało się! Maszyna pracuje

Dziękuję za wsparcie!
ale:
po zaciągnięciu dźwigni w górę (do włączenia prawych obrotów) przez chwilę włącza lewe a dopiero prawe. Słychać jak styczniki załączają jeden po drugim. Przy szybkim zaciągnięciu problem nie występuje ale to tylko dzięki dużej bezwładności nie zdąży rozkręcić lewych obrotów. W dolnym położeniu włącza lewe jak trzeba.
Nawiedzona ta maszyna czy co?
: 22 paź 2012, 20:00
autor: kamar
Wyreguluj krzywkę na końcu wałka.