A jak jest z awaryjnoscią?Wiem że nie ma reguły, ale czy czesto sie psują takie maszyny?Tzn grube ,drobne usterki ,jaki jest przyblizony koszt takiej drobnostki,a jaki wiekszej awarii-choc kosztów tej wiekszej pewnie nie chce znac.Tzn w miesiącu nie bedzie chyba kilku awarii?

Hmm co do dokładnosci to wystarcza mi 0,02-0,05mm ale nie mam pojecia jak to sie przekłada na normy:)Detale beda miec max 25 cm średnicy ,max 50cm długosci-w wyjatkowych wypadkach -zazwyczaj do 10cm-ale jak wiadomo zapad mocy/długosci toczenia zawsze sie przyda,mam Nutola 550-to moja pierwsza tokarka,i nie mam zamiaru jej sprzedawac,obok postawie nową,manualna zawsze sie przeya,nawet taka mała,zresztą nie zdazyło sie przez 2 lata zebym wykorzystał wiecej niz 2 razy zakres 400mm rozstawu kłów

Napiecie tez jest dla mnie wazne czy wystepują w ogole takie obrabiarki na 220V ,bo jesli nie to musze zakładac 3 fazy-a to kolejny (1000zł )koszt...

/waga tez by sie przydałe zeby nie z 5 ton:) taka raczej niejsza ta obrabiareczka by sie przydala,no i co do wysokosci to mam małe ograniczenie-pomieszczenie w którym pracuję-jak na raziema 1.90 wysokosci...powierzchnie ma duża ale jest niskie,a nie mam innego miejsca zeby ja postawic