Strona 1 z 2
Mn-80 - wrzeciennik
: 24 lip 2012, 14:40
autor: oswiecimskie
Mam pytanie do znawców , w tokarce Mn-80 we wrzecienniku są dwa nagwintowane otwory przez ktore powinna wchodzic sruba i powinna wkręcic się w tuleje slizgowe.Pytanie : dlaczego we wrzecienniku jest inny gwint niż w tuleji slizgowej? jak powinna wyglądac sruba ktora ma byc tam wkręcona?Czy ta śruba ma mieć dwa gwinty?
otwory zaznaczone czerwonymi kółkami na zdjęciu:
http://desmond.imageshack.us/Himg703/sc ... es=landing
: 24 lip 2012, 18:31
autor: BYDGOST
W korpus łożyska wkręcona jest (lub wciśnięta) tulejka, przez którą przechodzi ta śruba. Śruba ta mocuje element ustalający tuleję łożyskową.

Z pierwszego obrazka wynika, że jest wkręcona w ten element, ale nie wiem na pewno bo nie spotkałem innych zdjęć lepiej obrazujących tę sprawę.
: 24 lip 2012, 18:52
autor: mike217
Nie tyle ustalający co pozwalający przez wkręcenie śrub zluzować łożyska. Jest to bardzo pomocne przy doskrobywaniu łożyska po remoncie maszyny. Można tymi śrubami bardzo precyzyjnie wyregulować luz. Ta tokareczka poprzez zastosowanie 2 podpór ślizgowych jest niezwykle dokładna, mamy taką w modelarni kompletną. Cicha i doskonała maszynka do drobnych dokładnych detali.
: 25 lip 2012, 11:44
autor: oswiecimskie
Ale po co jest gwint we wrzecienniku i w tym klinie ktory kasuje luz? to są dwa inne gwinty.Czy śruba ma mieć nacięte dwa gwinty?
: 07 sie 2012, 23:53
autor: Andrzej 40
mike217 pisze:Nie tyle ustalający co pozwalający przez wkręcenie śrub zluzować łożyska.
Moim zdaniem ta śruba (nr 26 na rys.) przy wkręcaniu rozpręża i dociska łożysko do wrzeciennika a nie luzuje. To wynika z kształtu płytki w którą jest wkręcana. Przy wkręcaniu śruby zwiększa się luz między wrzecionem a łożyskiem. Innego gwintu na rysunku nie ma, może nie wrysowano dla elementu w którym jest ta śruba. Mógłby służyć do ustalania głębokości wkręcania śruby w tę płytkę z jaskółczym ogonem żeby śruba nie wchodziła w łożysko.
: 08 sie 2012, 22:55
autor: mike217
No zluzować łożyska znaczy w mojej ocenie właśnie zwiększyć ich luz...
: 18 sie 2012, 23:22
autor: Andrzej 40
mike217 pisze:No zluzować łożyska znaczy w mojej ocenie właśnie zwiększyć ich luz...
A w języku polskim to znaczy umożliwić przesuwanie sie łożyska. W technice używanie dwuznacznych określeń marnie sie kończy. Poprawnie, moim zdaniem, powinno być zwiększenie/zmniejszenie luzu
w łożysku.
: 17 lis 2012, 18:34
autor: Dawar
Mam taką samą tokareczkę, ale zkupiłem ją w stanie opłakanym. Poświęciłem sporo czasu, aby ją uruchomić. W temacie który opisujecie nie mam pojęcia, mam tam dwie śrubki i wydawało mi się że one mocują łożyska ślizgowe. Ja kasowałem luz tymi nakrętkami z lewej i prawej strony łożyska. Nie mając żadnej dokumentacji do takich wniosków doszedłem. Ale proszę o pomoc w wyciągnięciu śruby pociągowej od strony przekładni planetarnej. Nie wiem jak się za to zabrać żeby nie zepsuć czegoś. Zdjęcia mojej tokarki w galerii.
: 17 lis 2012, 22:17
autor: oswiecimskie
Dokldanie nie pamietam jak sie to wyciągalo ale mniej wiecej tak : Śruba pociągowa jest podparta przy gitarze czyli przy zębatkach w korpusie i z drugiej stronyjest taka powiedzmy kostka.Kostka ta ma dwie śruby i dwie tulejki prowadzące.Wykręcamy śruby a następnie w tulejki wkręcamy śrubke jakąś ponieważ te tulejki mają w sobie gwinty - ciągniemy za śrubki i tulejki wychodzą, następnie zdejmujemy kostke ze sruby pociągowej.
Potem najlepiej zjechac suportem z łoża i położyc go gdzieś poza nim , nastepnie pukamy w punktam umieszczony w srodku sruby pociągowej (w skrzynce z zębatkami) i sruba bedzie wychodzic w strone końca łoża ,będzie bardzo oporowac ale wyjdzie z korpusu tokatki razem z tuleją która ją ustanawia na miejscu.Troche to dziwnie wszystko napisalem ale jak nie rozumiesz czegosc to pytaj
: 17 lis 2012, 23:09
autor: Dawar
Nie wiem czy dobrze robię że rozbieram śrubę, ale jak toczę na posuwie to widzę jak śruba się na moment zatrzymuje i potem następuje skok. widać to również na materiale. Czy może to być przyczyna klinowania śruby w korpusie z lewej strony czy może to wina samego gwintu na śrubie, chociaż wizualnie jest dobry, a może to wina nakrętki dzielonej bo ona mi się nie podoba. Dzięki że podjąłeś temat bo już dwa lata się do tego zabieram i się boję. Na końcu śruby (lewa strona) przy wejściu do korpusu są tak jak by nakrętki z otworkami jak pod klucz. Czy to trzeba najpierw odkręcić a potem wybijać od strony przekładni czy to wyjdzie razem. Nie wiesz czasem gdzie można dostać takie dzielone nakrętki a może zastosować co innego?