Strona 1 z 2

Silnik sterowany falownikiem-za i przeciw.

: 15 lip 2012, 13:08
autor: blasterpl
Jak w temacie czy warto przebudowywac tokarkę na sterowanie za pomocą falownika,jakie plusy a jakie minusy.Mam tokarkę TUS 25 i tak zrodziło mi się w głowie ze może by mala modernizacje przeprowadzić.Proszę o wszelkie opinie.

: 15 lip 2012, 13:15
autor: MlKl
Leniuszek - temat na forum omawiany wielokrotnie i dogłębnie.

Krótko - warto, wywalasz wszystko poza odboczką, silnik zapinasz na falownik i zapominasz o kłopotach z obrotami wrzeciona.

: 15 lip 2012, 15:34
autor: 251mz
MlKl pisze:silnik zapinasz na falownik i zapominasz o kłopotach z obrotami wrzeciona.
Nie do końca , zastanawiam się czy jak bedzie jakiś wiekszej średnicy detal np fi 250 i bedzie chciało się go pojechać z falownika silnikiem z przełożeniem 1/1 to czy da to rade jakiś sensowny wiór jechać?
Myślę ,że w takich wypadkach warto zostawić sobie skrzynię biegów chociażby dla 2-3 zakresów prędkości....

: 15 lip 2012, 15:39
autor: MlKl
Dlatego zostawia się odboczkę - ona ma duże przełożenie.

: 15 lip 2012, 17:55
autor: dziabi3
MlKl

to co powiedział to święta prawda nic dodać nic ująć

możesz postawić oryginalne przełożenia i regulować falownikiem tzn obniżać obroty lub forsować silnik na 60 hz albo więcej ale hałas starszych przekładni jest nie do zniesienia

: 29 lip 2012, 15:52
autor: navi-gps
Witam. Ja natomiast mam zapytanie nie dotyczące tokarki ale silników elektrycznych wykorzystanych w wiertnicy pracującej na motoreduktorach.

Mianowicie chodzi mi o to, czy mogę za pośrednictwem falownika zasilić silnik o mocy 2.2kw oraz silnik 0.55w i silnik 1.2kw z sieci 220v i będą pracowały ze swoją pełną mocą?

Dodam, że silniki często będą pracowały równocześnie, a 2 niemalże zawsze. Problem polega na tym, że posiadam agregat na 220v a nie wszędzie gdzie wiercę jest przyłącze na 380v.
Pozdrawiam

: 29 lip 2012, 16:20
autor: MlKl
Potrzebujesz trzech falowników, i zasadnicze pytanie - czy agregat ci pociągnie aż takie obciążenie. Bo to będzie 4 kW w sumie.

: 29 lip 2012, 21:55
autor: bst
Kiedys jeszcze, przy podlaczaniu silnika do agregatu przyjmowalo sie, ze silnik powinienm miec 2 razy wieksza moc niz silnik. Nie wiem jak to sie ma do zasilania z falownika, ale pewnie jakis zapas mocy warto przewidziec.
Chyba ze agregat stary, tam zapas mocy byl w pakiecie - np stary PAB 2.5KW spokojnie ciagnal migomat 4.5KVA

: 30 lip 2012, 01:17
autor: dziabi3
nie które falowniki mają wbudowaną funkcje sterowania silnikiem pomocniczymi lub mają możliwość takiego modułu dodania ale najczęściej to drogie falowniki

i jeżeli już by się dało pożenić 2 silniki na 1 falowniku to i tak koszt zakupu takiego falownika przekraczałby cenę zakupu 2 a 3 razy <w zależności czy używka czy nówka> krotnie cenę zakupu trzech osobnych

tobie raczej jest potrzebne urządzenie przemieniające 220v na 3 fazy

: 30 lip 2012, 21:41
autor: RomanJ4
dziabi3 pisze:by się dało pożenić 2 silniki na 1 falowniku
da się, popatrz kolego na str. 26/85 tej instrukcji.
http://hfinverter.home.pl/instrukcje/DT ... _ver01.pdf
Nie wiem tylko jak duże mogą być różnice mocy między poszczególnymi silnikami, ale może znajdziesz w opisie. Natomiast ich suma nie może przekroczyć znamionowej falownika, (przynajmiej wg DTR-ki,czemu przeczą trochę doświadczenia w tym względzie kolegów z forum)