Malutka modelarska tokarka do metalu

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

tomcat65
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1236
Rejestracja: 15 lis 2009, 02:46
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

#51

Post napisał: tomcat65 » 11 sie 2012, 02:25

Wrócę do tematu silnika. Pisząc 'kobyła' myślałem o mocy. Dużo większy OUS i TSA16 miały silniki po 370W. I to wystarczało. Tu, jak sam piszesz, delikatne prowadnice, śruby, uchwyt chyba 50mm.
Mając taki zabytek, może warto pokusić się o regenerację silnika i wymienić tylko tulejki. Te 75W byłoby wystarczające, gdyby silnik nie telepał się na łożyskach, przez co traci moc i jest głośny.
Silnik 500W jest głośniejszy niż np.100W, a silnik do maszyny do szycia przemysłowej też cichy nie będzie. Pracują takie na hali, gdzie hałas jest spory.
Jeszcze kwestia obrotów. Nie wiem jakie ma obecny silnik. Przyszły, jeśli planujesz wymienić, powinien mieć zbliżone.



Tagi:


Krystian
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 8
Posty: 97
Rejestracja: 25 sie 2005, 22:16
Lokalizacja: Poznań

#52

Post napisał: Krystian » 11 sie 2012, 03:26

tomcat65,

Kolega ma rację też bym radził naprawić obecny silnik, koszt w sumie znikomy...


vicdoc
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 8
Posty: 90
Rejestracja: 24 mar 2012, 01:21
Lokalizacja: k-k

#53

Post napisał: vicdoc » 11 sie 2012, 16:47

Na alegro jest rosyjski klon tyle, że drogo link.
Wracając do silnika, to co mam to nie jest oryginalny silnik tylko silniczek z maszyny do szycia komutatorowy adoptowany przez poprzedniego właściciela
Obrazek
tylko tyle widać tabliczki, już myślałem o wymianie łożysk z ślizgowych na toczne ale zniechęciła mnie budowa i stopień zużycia tego silnika wałek Φ7mm -0,4 od str kółka pasowego, -0,2 druga strona, raczej osi nie wymienię.
Dlatego też pomyślałem o bezszczotkowym, a tylko taki znalazłem w miarę rozsądnej cenie z regulacją obrotów 0-5000 momencie ok 3Nm i dużej trwałości. Chętnie kupiłbym coś mniejszego w okolicy 200W. Za zestaw silnik+falownik trzeba zapłacić ok 300,- , dość trudna adaptacja, większe gabaryty.
Jak nie wiesz co zrobić, zapytaj


Krystian
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 8
Posty: 97
Rejestracja: 25 sie 2005, 22:16
Lokalizacja: Poznań

#54

Post napisał: Krystian » 13 sie 2012, 16:47

Tak z ciekawości ile obrotów na min. miał ten wychechłany silnik... ?


vicdoc
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 8
Posty: 90
Rejestracja: 24 mar 2012, 01:21
Lokalizacja: k-k

#55

Post napisał: vicdoc » 13 sie 2012, 21:12

Na tabliczce znamionowej nie figuruje ilość obrotów, ale myślę że jakieś 5000obr/min jak standardowe silniczki maszyn do szycia. Udało mi się zrobić zdjątko
Obrazek
przepraszam za jakość ale lustrem była płytka cd.
Jak nie wiesz co zrobić, zapytaj

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”