Staczanie cylindra motocyklowego. Jak chwycić, jak toczyć?

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#21

Post napisał: panzmiasta » 28 mar 2012, 13:46

:shock: :shock: :shock: ... no w końcu nadszedł czas gdy chińskie 125 robią przebiegi na granicy bmw i japońskiej czwórki . Jestem pełen podziwu , rekord jaki serwisowałem to 12tyś , po tym bzyk nadawał się na śmietnik .Porada - weź potrenuj na kilku cylindrach takich "smieciowych" po zatarciach itp ... ja na 3 cim cylindrze już doszedłem do stanu podrzędnego "tokarza" :mrgreen: znaczy się nic już nie zepsułem a nawet byłem zadowolony z efektów pracy


perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam

Tagi:


G3d
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 324
Rejestracja: 02 sty 2009, 18:07
Lokalizacja: Warszawa

#22

Post napisał: G3d » 28 mar 2012, 18:04

Nieno, bez przesady z tymi przebiegami na granicy :P Chyba, ze bardzo dolnej granicy :P
Mniej gadania - więcej robienia.

Awatar użytkownika

Autor tematu
c64club
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 7
Posty: 350
Rejestracja: 22 sie 2011, 21:26
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#23

Post napisał: c64club » 29 mar 2012, 06:31

Do ćwiczeń znalazłby się jakiś cylinder z "nowoustrojowych" od Komara, od Jawki. Też żeliwo wprasowane w aluminium, więc podobny materiał. W sobotę będę mógł dłużej przy machinie postać, to przeturlam ten arsenał.

Z nowych chinoli jako odpad mam żeliwny cylinder Φ47mm (od 72cc). Nie jest zajechany (po 6 tysiącach km jeszcze resztkowe ślady honowania), ale właściciel zatarł silnik ciągnąc sprzętem 90km/h bez chłodnicy. A że samego tłoka się nie dało w tamtym okresie kupić, gość wymieniał zestaw cyl+tłok.
Chińskie czterosuwy potrafią się zatrzeć od "upalania" sprzęta, te mniejsze mają bowiem za słabe chłodzenie, innej metody popsucia tej grupy nie poznałem. Zdarza mi się przy chiństwie grzebać, sam tym latam, już trzecim. Dwusuwy owszem, te silniki mają tylko jedną zaletę - nie trzeba regulować rozrządu. Chiny 2T dożywają 10 tysięcy, Japonia 25 tysięcy i to są silniki od jeżdżących "emerycko".

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”