Strona 1 z 4

TUB 32 + falownik

: 11 lut 2012, 19:17
autor: HUD
Czy ktoś z szanownych kolegów zastosował falownik w Tub32, i może podzielić się doświadczeniem?
Ja mam już dosyć cieknącej i wyjącej skrzyni przekładniowej a remontować jej nie mam zamiaru. Z jakimi przeróbkami i kosztami należy się liczyć ?

: 11 lut 2012, 19:20
autor: kamar
Cena falownika, a cena falownika zależna od mocy silnika.

: 11 lut 2012, 19:49
autor: HUD
To wiem i dlatego pytam się jakie przeróbki robili koledzy, i jak je wykonać.
W późniejszym czasie chodzi mi po głowie przeróbka na CNC

: 11 lut 2012, 20:08
autor: kamar
Tubki akurat nie robiłem, ale zasada ta sama. Jak masz zdjęcie otwartego wrzeciennika od góry to daj, może coś doradzę. Napęd ona ma podobny do Poręby i moze być konieczność napędzania bezpośrednio wałka reduktora a to się wiąże z jego wyprowadzeniem.

: 11 lut 2012, 20:15
autor: BYDGOST
Ktoś już wspominał na forum o takiej przeróbce. Najważniejsza sprawa to to, że wyrzucając reduktor musimy przerobić układ smarowania, który ma wspólny obieg reduktora i skrzynki posuwów. Myślę, że to nie musi być wielki problem bo jest też osobna pompa olejowa do smarowania wrzeciennika, ale trzeba zastosować jakiś zbiornik oleju, który będzie zbierał olej spływający ze skrzynki posuwów i z którego pompa będzie zasysać, żeby ponownie podać na wrzeciono i skrzynkę.
Obrazek

: 11 lut 2012, 20:55
autor: kamar
BYDGOST pisze: musimy przerobić układ smarowania, który ma wspólny obieg reduktora i skrzynki posuwów.
Panewki ma smarowane pod ciśnieniem czy opadowo ?

: 11 lut 2012, 23:00
autor: BYDGOST
Panewki są smarowane ciśnieniowo olejem podawanym osobną pompą z silnikiem. W reduktorze jest druga pompa, która podaje olej na sam reduktor i skrzynkę posuwów. Funkcje tej pompy musiałaby przejąc ta pierwsza pompa.

: 12 lut 2012, 07:22
autor: kamar
Na czuja to się wiele nie doradzi, mam wrażenie że reduktor to one mają we wrzecienniku.Kolega wystawi fotki to pomyślimy.

: 12 lut 2012, 10:22
autor: CFA
kamar pisze:Na czuja to się wiele nie doradzi, mam wrażenie że reduktor to one mają we wrzecienniku.
Nie. Reduktor jest na dole. Napęd na wał wrzeciona jest z dołu pasami.
Poza tym są dwa różne oleje. Na wrzeciennik z samego dołu pompka podaje olej wrzecionowy,
a reduktor i Norton smarowane są maszynówką. Niewygodne jest zastąpienie tego jednym obiegiem. Nie wiem jakie warunki temperaturowe i lepkości wytwarza w swoim obiegu olej wrzecionowy i nie wiem jak wpłynie dołożenie mu skrzynki posuwów, może trzeba filtrować dodatkowo, może coś jeszcze...

: 12 lut 2012, 10:29
autor: pukury
witam .
obieg wrzeciona to bym raczej zostawił w spokoju .
szkoda panewek - braknie ciśnienia i po sprawie .
miejsca jest pod dostatkiem i jakaś mała pompa ze zbiornikiem z pewnością się zmieści .
to najfajniejsza maszyna na jakiej pracowałem .
pozdrawiam .