Strona 1 z 2
Dokładne ustawienie konika w osi
: 01 gru 2011, 11:01
autor: m.j.
Mam mały problem. Dostałem tokarkę TUM25B. Niestety konik jest nieosiowo. Po daniu kilku podkładek i regulacji na boki ciągnie mniejszy stożek ale jeszcze chciałbym poprawić osiowość. Podkładanie podkładek mnie denerwuje i lubię mieć ustawione wszystko tak abym nie musiał się męczyć za każdym razem. Jako, że trudno ustalić jaka płaszczyzna uległa zmianie po daniu podkładki (szczególnie już w końcowej fazie ustawiania) może koledzy znają jakiś dobry sposób aby ustawić dobrze konia w osi

Oczywiście można żmudnie ustawiać i toczyć ale może jest łatwiejszy sposób

: 01 gru 2011, 11:20
autor: Mariuszczs
Takie ustawianie na boki przez pokręcanie śrubami jest proste - mierzysz po przetoczeniu wałka i jeśli masz różnice 0,2 mm to przesuwasz konik po przystawieniu czujnika o 0,1 mm i już z reguły jest bez poprawek. Tyle sobie planujesz przejazdów żebyś zdążył ustawić zanim wytoczysz wymiar ostateczny. Cześć tokarek ma tak skonstruowany konik że jest to wymagane każdorazowo przy toczeniu wałka.
Ale całkiem osiowo to do głowy przychodzi mi czujnik zegarowy wychylny we wrzecionie i mierzenie w koniu, albo wałek wzorcowy w kłach i mierzenie czujnikiem zamocowanym na suporcie.
To że nie jest w osi ale osie są równoległe to pikuś, ale gorzej jak oś konia jest po skosie to wtedy jeszcze przy różnym wysunięciu pinoli czubek kła jest rożnie poza osią.
: 01 gru 2011, 11:32
autor: krybacki
Nie wiem czy Ci to pomoże, ale prosty sposób polega na zaciśnięciu w kłach arkusza cienkiej blachy i ewentualnym pokręceniu wrzecionem. Blacha wychyli się w tym kierunku, w który przesunięta jest oś kła.
Można użyć oczywiście wałka wzorcowego w kłach - chociaż na jakiejś amerykańskiej stronie widziałem jak ktoś przejeżdżał czujnikiem zegarowym zamocowanym na supporcie po wysuniętej tulei konika - jeżeli nie ma luzów, to powinno być OK.
: 01 gru 2011, 12:08
autor: kamar
Możesz spróbować czymś takim. Tyle ze ma nakiełek z jednej strony i drugi koniec musi być w uchwycie.
http://allegro.pl/czujnik-krawedzi-kraw ... 15615.html
: 01 gru 2011, 12:40
autor: RomanJ4
Sposób warsztatowy
tu można poczytać
http://www.itm.ps.pl/dyd/Obrabiarki/
https://www.cnc.info.pl/topics56/ustawi ... t22266.htm
Można też dać w kły trzpień tokarski

i ustawić konik wg wskazań czujnika jeżdżąc po całej długości.
: 01 gru 2011, 13:00
autor: m.j.
Czujnik krawędziowy nawet posiadam i faktycznie można spróbować. Trzpień mam ale mały ø=8. Spróbuję dostać większy i wtedy będę mógł się pobawić, albo wytoczę na mojej małej chince taki trzpień, choć dokładność będzie około 0.01-0.02, ale może wystarczy. Ewentualnie dam do hartowania i pójdę do kumpla na szlifierkę aby doprowadził do wymiaru. Chyba będę musiał rozłożyć konik, wyczyścić i najpierw zadbać o równoległość osi konika i wrzeciennika, ponieważ faktycznie może oś konika być pod kątem w stosunku do osi wrzeciona, ponieważ podkładki mam pod przednią częścią konika i pewnie pod tylną też trzeba by było coś dać. Widzę, że przede mną kupa zabawy

: 01 gru 2011, 17:48
autor: IMPULS3
Wszystko to co koledzy napisali to prawda, więc dodam tylko że warto sprawdzić przy okazji "wysokość" kla konika w stosunku do wrzeciona.Z czasem zużywają się też prowadnice konika i potrafi on troche się zaniżyć w stosunku do wrzeciona.
: 01 gru 2011, 18:24
autor: RomanJ4
: 01 gru 2011, 18:33
autor: kamar
IMPULS3 pisze:Wszystko to co koledzy napisali to prawda, .
Popieram

Tyle tylko że jak tokarka ma już swoje lata, to najprecyzyjniejsze ustawienie konika nie zwolni od drobnych korekt przy toczeniu wałka. Szlifierki do wałków są raczej mniej wyrobione na łożach i naprawdę rzadko się uda uniknąć korekty po przejechaniu konia w drugi koniec.
: 01 gru 2011, 18:37
autor: IMPULS3
I pomimo że lubie szlifować to to ustawianie szlifierki doprowadza mnie do szalu.
