Strona 1 z 2

Tokarka z allegro

: 20 lis 2006, 23:09
autor: bartuss1
dotarla do mnie dzisiaj, c6.
Chyba miałem szczęście, bo luzy na poziomie 0,05 - 0,1 , troche potoczylem powierzchni i czół, koła zmianowe gitary metalowe, przelożenie wrzeciona dwustopniowe, ale mozna też bezpośrednio, przy max przełożeniu - pas zębaty. Dwie pary szczęk, uchwyt 125, a co tu duzo gadac, da sie toczyc :)

: 21 lis 2006, 07:10
autor: Zbych07
Też o TYM myślałem, a może raczej o jej wariancie wzbogaconym o możliwość frezowania czyli M2 ( ten sam sprzedawca ). W twoim przypadku to nie miało by sensu - frezarkę już masz. Niestety biorąc pod uwagę jej gabaryty najpierw muszę zmienić lokum, inaczej jedyne miejce to chyba w łazience zamiast wanny ( :mrgreen: ) albo zgodnie z pomysłem mojego kolegi, nad wanną :mrgreen: - chłodziwko będzie miało gdzie spływać :lol: .
bartuss1 pisze:Chyba miałem szczęście, bo luzy na poziomie 0,05 - 0,1
możliwe że nie jest to kwestia szczęścia. Pisał do mnie człowiek który też zdecydował się na zakup w tym miejscu, była to C3 ( mniejszy brat C6) i też ją wysoko ocenia pod względem dokładności. Jak to określił - przed zakupem jeździłem pół roku i oglądałem różne maChinki, te wizualnie w pierwszej chwili przentują się najgorzej ( efekt zakonserwowania na czas transportu i magazynowania ) ale już przy pierwszym dotknięciu pojawiło się wrażnie, że te które ogłądzał wcześniej to ..... zabawki.
Kiedy zapytałem sprzedawcę co by polecił z tego co ma : ..... hm ... zależy do czego to będzie używane , ale dopiero C6 ( M2 ) ma wszystkie części metalowe.

Myślę, że wielu obecnych i przyszłych Forumowiczów będzie ciekawych dalszych uwag i opini dotyczących tej maChinki. Już po pełnym rozkonserwowaniu i regulacjach - Kolega tak długo nie wytrzymał żeby nie włączyć ( mam tak samo - nie położę się spać póki nie włączę :mrgreen: )

: 21 lis 2006, 20:19
autor: bartuss1
jak widać we wrzecionie od strony gitary - prześwit 20 mm - toczyłem czop śruby Tr10x2 taka półtorametrowa (z podparciem w rurze dla mojego bezpieczenstwa ma sie rozumiec).
kupiłem prawe zdzieraki NNZc, przy posuwie 0,1/obr niczego sobie powierzchnia wychodzi, posuw ustala sie tylko na gitarze, przydałby sie jeszcze mechaniczny posuw poprzeczny,
jutro postrzelam troche fotek, ogolnie maszynka w porządku.

Re: Tokarka z allegro

: 22 lis 2006, 11:25
autor: senio
bartuss1 pisze:dotarla do mnie dzisiaj, c6.
Wszystko OK. tylko dlaczego jej nie rozkonserwowałeś jej przed rozpoczęciem pracy z tego czerwonego smaru. Przecież wszystko się klei do tego łącznie z rękami. Dla mnie nie sposób było by tak toczyć.

: 22 lis 2006, 12:13
autor: rudzik6
Nie mógł wytrzymac, zrobił próbe..tez bym chyba nie wytrzymał...Chyba nic sie nie stanie, wszystko wyczyści...:) fajna tokarka...jak dla mnie byłaby dobra...ale ciesze się tym co mam :)

Wiesiek

PS. Opowiadaj więcej, temat mnie interesuje, opisuj wszystko co robisz..nawet drobiazgi..pozdrawiam

: 22 lis 2006, 12:37
autor: gaspar
Bartuss1: ja również namawiam do ukazywania efektów pracy tej tokarki.

Sam na początku stycznia będę chciał kupić coś takiego, stąd moja ciekawość :)

: 22 lis 2006, 13:24
autor: gmaro
bartuss1 pisze:jutro postrzelam troche fotek,
czekam na fotki i na słabe punkty tej maChinki ... dlatego , że jestem zainteresowany też kupnem podobnej

: 23 lis 2006, 14:55
autor: bartuss1
teraz coś konkretniejszego - czopy śrub i obudowa nakretki.

[ Dodano: 2006-11-23, 18:15 ]
bardzo lekko obrabia sie stal 45, ale przy wiórze nie przekraczającym 0,75mm, milimetr i więcej maszynka wpada w wibracje, i nie ma tu nic do gadania ustawienie noża, ani lawirowanie katem przyłożenia, na obrotach 420/min optymalnie skrawa się średnice powyżej 70mm. Silnik posiada hamulec elektryczny.

w tulejce konika jest mors 2, wierciłem otwór wiertłem fi 21 - przy mocniejszym docisku przy obrotach 210 - maszyna na minimalnych obrotach nie daje rady, także delikatnie i pójdzie, i wszystko na sucho.
jak widać na wotce ze śrubą - w tulejce konika włozona została głowica wiertarska - potrzebowałem jakieś a'la nakiełki, a z braku nawiertaków zwykłym wiertłem :D

: 24 lis 2006, 08:06
autor: maximer
bartuss1 pisze:teraz coś konkretniejszego - czopy śrub i obudowa nakretki.

[ Dodano: 2006-11-23, 18:15 ]
bardzo lekko obrabia sie stal 45, ale przy wiórze nie przekraczającym 0,75mm, milimetr i więcej maszynka wpada w wibracje, i nie ma tu nic do gadania ustawienie noża, ani lawirowanie katem przyłożenia, na obrotach 420/min optymalnie skrawa się średnice powyżej 70mm. Silnik posiada hamulec elektryczny.

w tulejce konika jest mors 2, wierciłem otwór wiertłem fi 21 - przy mocniejszym docisku przy obrotach 210 - maszyna na minimalnych obrotach nie daje rady, także delikatnie i pójdzie, i wszystko na sucho.
jak widać na wotce ze śrubą - w tulejce konika włozona została głowica wiertarska - potrzebowałem jakieś a'la nakiełki, a z braku nawiertaków zwykłym wiertłem :D
Bracie, pisz dawaj zdjęcia, dawno tak się nie napaliłem (na studiach była taka jedna co mnie podobnie rozpaliła :mrgreen: )

Pewnie wezmę mniejszy model bo piwnica nie wytrzyma ale wygląda na to że producent jest ok.

maximer

: 24 lis 2006, 20:08
autor: bartuss1
dzisiaj wytaczałem obudowy lozysk - będą montowane na wcisk, wstepnie wiercone na fi15 potem wytaczakiem na fi17. wyskoczył pewien mankamencik - 3 mm przecinak z szybkotnącej nie daje rady, musze wykombinować cieńszy i najlepiej oprawka z płytką.