cnc.info.pl - FORUM CNC

Przeglądając jakąś starszą ofertę hiper marketu e'leclerc trafiłem na produkt, którego fotografia znajduję się poniżej.



Tokarka 350W.

Opis nie zawiera, żadnych informacji poza mocą. Czy może mi ktoś powiedzieć czemu to takie tanie i co trzeba byłoby ewentualnie dokupić aby to zaczęło coś toczyć.

Czy za tą cenę to tylko parędziesiąt kg złomu?

Pytam z czystej ciekawości, bo w tej samej ofercie była wkrętarka akumulatorowa za 29.99pln i w tej samej cenie szlifierka kątowa. To ja zabawki imitujące elektronarzędzia dla dziecka kupowałem drożej ;(

Wygląda że jest kompletna. Wkładasz drewnienko i jazda nożami do drewna.

Na tym zdjęciu nie widać jaki ma zabierak wrzeciona do mocowania drewna w kłach. Prawdopodobnie to ta http://www.swistak.pl/a11753491,TOKARKA ... MM-GW.html więc zabierak ma taki

Na takim zabieraku bałbym się zamocować wałek do obróbki o dużej średnicy ze względu na możliwość wyrwania, ale może ja się nie znam. Bardziej doświadczeni w drewnianej materii koledzy może niech się wypowiedzą.

Tu masz kolego najróżniejsze typy tokarek do drewna i ich wyposażenie, które możesz porównać z tą oferowaną
http://www.google.pl/search?q=tokarka+d ... 61&bih=918

Ciekawostka, bo kolejne dostępne tokarki w polskim internecie zaczynają sie od ok 620 zł

http://www.skapiec.pl/site/cat/554/filt ... _0_0_0_0_0

Niestety faktyczna cena tokarki JET (drugiej na liście na skąpcu)
to ponad 3000 a nie 600zł, które dotyczy wyświetlacza...
http://www.skapiec.pl/site/cat/554/comp/472717

Jak przy tych cenach wygląda 99zł? Niesamowicie

Zienek pisze:Ciekawostka, bo kolejne dostępne tokarki w polskim internecie zaczynają sie od ok 620 zł

http://www.skapiec.pl/site/cat/554/filt ... _0_0_0_0_0

Niestety faktyczna cena tokarki JET (drugiej na liście na skąpcu)
to ponad 3000 a nie 600zł, które dotyczy wyświetlacza...
http://www.skapiec.pl/site/cat/554/comp/472717

Jak przy tych cenach wygląda 99zł? Niesamowicie

Nie widze tu zadnej sensacji, jedna tokarka jest do drewna druga do metalu i co tu porównywać?

Chciałbym zobaczyć jak to działa. Swego czasu robiłem podobną z podobnym mocowaniem. Tylko że ja miałem suporty. Zaraz wyrwało kawałek drewna, bo nie miał osiowości. W szczękowej tego nie ma.

Jakie ona może mieć luzy? Trzeba by sprawdzić .

Szczerze to ona nie wygląda najgorzej. Tylko wiadomo jak z sprzętem dużo tańszym od porządnych marek.
A co do porównywania tych z przed 2 postów. Te mają suporty, no i oczywiście uchwyt szczękowy.

Tokarki do drewna tak wyglądają. Jestem ciekaw jak wygląda na nich toczenie. Nie widziałem tego jeszcze nigdy (no oprócz tej co sam zmajstrowałem, ale długo nie podziałała ). Tam chyba nie ma żadnej powtarzalności?

Generalnie są dwie możliwe wady w takim sprzęcie.
Pierwsza to wysilony i grzejący się silnik, druga to brak sztywności.
Silnik to wiadomo, jak kiepski to się spali.
Natomiast ze sztywnością jest tak, że jak nóż i materiał wpadną w drgania, to nie tylko niczego się nie wytoczy, ale jeszcze drewienkiem można w pysk zarobić.
Tutaj szczególnie konik kretyńsko wygląda, a jak jest z plastiku to już masakra.

.

No to czekamy na pierwszego dociekliwego, który ma sklep w pobliżu. Na zwiady

BTW, jestem ciekaw ile w Polsce są warte silnik, włącznik i elementy metalowe wykorzystane do budowy.
Jeśli profile to są kwadratowe 30x30x2 i jest ich ok 2m, to już mamy ok 12-15zł w stali (na samych profilach),

włącznik ok 20 zł
http://allegro.pl/wlacznik-klawiszowy-c ... 14085.html

Kabel do 230V z wtyczką ok 10zł.

Zostaje zostaje ok 55zł na silnik i mechanikę.

A jeszcze zysk i podatek.

To jak byś miał kolego robić tę maszynkę w Polsce. Ale małe(być może dziecięce) chińskie rączki zrobią taniej..
Był jakiś czas temu na Canal+ dokumentalny film o chińskiej fabryce dżinsu o tytule "Ostatni pociąg do domu", kto oglądał, mógł sobie było uświadomić "dlaczego tak tanio"...