Zrobiłem sobie eleganckie wałeczki, średnica w sam raz na łożysko i wymyśliłem sobie, że nagwintuję narzynką bo na tokarce nie umiem.
Wyszło, ale okrutnie krzywo, więc chyba nie tędy droga. Musi być na tokarce. Bo będzie równo. Mam nadzieję.
Gwint 20 x 1,5.
Powiedzcie laikowi co i jak przełączyć w TR45, na co uważać, obroty chyba najwolniejsze żeby nie wjechać w materiał, bo za gwintem będzie grubiej.
A jeszcze mam takie pytanie.
Obtoczyłem sobie kawałek wałeczka, potem wyjąłem go i podłubałem w drugiej strony coś tam i wymyśliłem, żeby ponownie z tamtej toczonej coś zrobić no i nie było centrycznie
Na oko było widać bicie.
Czy wszystkie operacje powinny być wykonywane na jednym zamocowaniu czy po prostu inaczej zamocowałem materiał?
Próbowałem zamocować tak jak za pierwszym razem, ale nie udało mi się to.
Wałek był po wierzchu toczony, więc raczej powinien być równy.
Jest na to jakaś rada?
Pozdrawiam
Jacek
: 07 cze 2011, 14:53
autor: mdg
Po pierwsze co to za tokarka? CNC czy uniwersalna? Jak CNC to coś poradzimy (korespondencyjnie), a jak uniwersalna to musisz stanąć z kimś doświadczonym przy maszynie (tak będzie najprościej).
Drugie pytanie: Lepiej aby operacje były robione na jednym zamocowaniu o ile to możliwe. W twoim przypadku to uchwyt, albo szczęki mają bicie. Trzeba przetoczyć szczęki (jeśli są miękkie, twarde też można ale nie polecam). Jak nie szczęki, to trzeba przetoczyć adapter (taka część pomiędzy uchwytem a wrzecionem.
: 07 cze 2011, 15:02
autor: Agent0700
Uniwersalna TR 45.
Wiem, że lepiej by było popatrzeć pogadać wytłumaczyć.
Może jest ktoś w okolicy Siedlec? Wawa może też być.
Wpadłbym z piwkiem
Co do uchwytu to może i jest jakieś bicie, nie znam się na tyle żeby to ocenić, myślę, że trzeba kogoś kto się trochę orientuje.
Czujnik i kręcić uchwytem?
Pokaże coś? Muszę się rozejrzeć za czujnikiem.
J
Re: Nauczcie mnie gwintować :-)
: 07 cze 2011, 15:17
autor: CFA
Agent0700 pisze: wymyśliłem sobie, że nagwintuję narzynką bo na tokarce nie umiem.
Wyszło, ale okrutnie krzywo, więc chyba nie tędy droga. Musi być na tokarce. Bo będzie równo. Mam nadzieję. Gwint 20 x 1,5.
Droga jest też tędy, ale trzeba zrobić zgrubnie nożem, potem poprawić narzynką, ale narzynka musi być prowadzona (w oprawce, którą sobie dorobisz). Z odpowiednim smarowaniem wyjdzie gwint elegancki. Jak sam zauważasz - trzeba potrenować.
: 07 cze 2011, 15:24
autor: Agent0700
A wiesz, że o tym nie pomyślałem.
Zrobiłem prowadzenie żeby gwintownik wszedł ciasno a potem dopiero nacinał, ale i tak wyszło krzywo.
W sumie to może lepiej zrobić tylko na tokarce? Będzie pewne.
J
: 07 cze 2011, 15:32
autor: CFA
Agent0700 pisze:Zrobiłem prowadzenie żeby gwintownik wszedł ciasno a potem dopiero nacinał, ale i tak wyszło krzywo.
W sumie to może lepiej zrobić tylko na tokarce? Będzie pewne.
To wewnetrzny czy zewnętrzny ten gwint w końcu? Raz narzynką - raz gwintownikiem .
Każdy robi jak potrafi. Bardziej pewne to jest akurat po narzynce niż po nożu,
jedynie zarys może szwankować, jeśli nie było gotowego noża z kątem czy płytki do gwintu.
Ale to trzeba przejechać skok, a nie tylko podtoczyć wałek. A tego przecież jeszcze nie umiesz.
: 07 cze 2011, 15:33
autor: pukury
witam.
zrób jak radzi Kol. - gwint na tokarce ( prawie na gotowo ) i narzynka .
to częste metody .
jak będziesz chciał zrobić naprawdę dokładny gwint na tokarce , to musisz zrobić nóż dokładnie .
no i ustawić również dokładnie .
pozdrawiam .
: 07 cze 2011, 15:54
autor: Agent0700
No i tak zrobię,
Gwint zewnętzny na wałku, oczywiście narzynką.
Dzięki za pomysł, idę walczyć.
Pozdrawiam
Jacek
: 07 cze 2011, 16:38
autor: krybacki
Szybkie centrowanie przedmiotów w uchwycie:
: 07 cze 2011, 17:33
autor: Mariuszczs
1) zakładasz na gitarę koła do gwintów metrycznych
2) ustawiasz według tabeli nortona na jaki ci gwint potrzeba
3) ustawiasz według tabeli położenie 5 stopniowej przekładni posuwów
4) gałka na metryczny
5) gałka na gwint ze skrzynki
6) przekładana dźwignia na gwintowanie
7) ta wyciągana dźwignia od wyboru posuwów ( wzdłużny czy poprzeczny ) w położenie środkowe czyli gwintowanie
w czasie pracy wrzeciona załanczasz dźwignię od nakrętki pociągowej i tak już ona zostaje do końca wykonywania gwintu, operujesz tylko dżwignią prawe lewe obroty, pamiętając na lewych obrotach wycofac nóż