jaka emulsja do tokarki ?

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#141

Post napisał: lukadyop » 29 paź 2013, 19:32

Jak masz możliwość lać olejem to chłodź, obrabiarki do kół tam tylko olej, emulsje stosuje się również ze względów ekonomicznych, olej ma same plusy, mam kilku znajomych którzy chłodzą tylko olejem i nie widzą żadnej opcji, ja mam hydrolu około 50L i sam zmienię na chłodzenie tylko olejem.



Tagi:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 16220
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#142

Post napisał: kamar » 29 paź 2013, 19:59

Olejem mozna chłodzić tam gdzie lejesz obwitym strumieniem . Delikatne sikanie na frez czy nóż zrobi z warsztatu smażalnie frytek.


zdzicho
Posty w temacie: 2

#143

Post napisał: zdzicho » 29 paź 2013, 20:17

Olej znacznie gorzej odprowadza ciepło ,za to o wiele lepiej smaruje (czym przyczynia się do wydzielania go w mniejszej ilości.chłodzenie olejem stosuje się głównie tam,gdzie chłodziwo może dostać się do elementów mechanicznych maszyny i trudno je usunąć. Również tam ,gdzie woda źle działa na narzędzie np borazonowe.


frontside
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 226
Rejestracja: 06 maja 2007, 14:37
Lokalizacja: warszawa

#144

Post napisał: frontside » 29 paź 2013, 20:32

Olej ma dużo plusów, lepsze smarowanie i delikatniejsze chłodzenie, brak korozji, nie psuje się, nie zasycha (zostawisz tydzień i możesz przetrzeć szmatką - z wodą zaschnięty syf. Z wad, największa to tłustość - wszystko w warsztacie będzie w oleju, przy cięższych elementach trudności z pewnym chwytem, przy dł€żej pracy zacznie się grzać.

Hydrol, olej transformatorowy nie są najlepszym rozwiązaniem, dużo lepsze są oleje obróbcze, o lepkości porównywalnej z wodą, bez zapachowe, przeźroczyste itd.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#145

Post napisał: IMPULS3 » 29 paź 2013, 20:35

Wióry wszędzie przylepione, i nie wiem czy na czyściwo ktoś wyrobi, chyba że odbiorca lubi takie zakonserwowane w olejku... :smile:

Awatar użytkownika

warczp
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 7
Posty: 75
Rejestracja: 30 wrz 2013, 11:59
Lokalizacja: Swarzędz

#146

Post napisał: warczp » 29 paź 2013, 21:16

Olej lepiej nadaje się do dużych obciążeń oraz gdy potrzeba dużej dokładności obróbki.
Tylko w ciężkich warunkach oleje przeznaczone np. do układów hydraulicznych nie zapewnią właściwych parametrów obróbki.
Do tego lepiej wybrać olej obróbczy (ma dodatki do obróbki, a nie do hydrauliki) i stosowną jego lepkość.
Niewątpliwie też w zakupie 150 litrów oleju hydraulicznego wyjdzie drożej niż 12 litrów koncentratu plus 138 litrów wody. Jednak gdyby to miało długo stać i się popsuć olej może wyjść znacznie taniej.
Musisz to sobie przekalkulować.

Awatar użytkownika

c64club
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 350
Rejestracja: 22 sie 2011, 21:26
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#147

Post napisał: c64club » 30 paź 2013, 07:47

Emulsja by się u mnie psuła co 2 użycia tokarki. Olej mam za darmo, a nieznanego nikt nie weźmie do hydrauliki.
Ze względu na sztywność tokarki ani mega dokładnych detali nie wykonam, ani nie zapewnię im cięzkich warunków obróbki. Próby z olejem wyszły pomyslnie. Nie dymi (lałem "ile wlezie"). Raz mi zadymił, na samym początku przygody z tokarką, kiedy ciąłem pierwszym swoim nożem ze stalki.

Odbiorcą jestem najczęściej sam, elementy montuje potem zazwyczaj na smar, a jeśli toczę w stali czarnej, to zaolejone od pierwszej minuty elementy nie przeszkadzają, rzadko wykonuję coś, co musiałoby być odolejone (np. do spawania). Króćców do tlenu też nie czynię :)

Obieg o wydajności odpowiedniej dla chłodzenia olejem w przypadku amatorki też nie problem. Pompa oleju z samochodu na wale silnika napędowego tokarki albo na silniku załączanym wraz z napędem tokarki i będzie hulało.

Nie tu leży problem. Chodzi mi o to, jak zachować "higienę chłodziwa", która dla oleju jest zupełnie inna niż dla emulsji. Chodzi głównie o opiłki metali nieżelaznych, bo z żelaznym sobie poradzi przepływowy filtr magnetyczny. Zrobić układ z filtrem samochodowym? Jakie mogą być objawy starzenia oleju do chłodzenia?

Co do właściwości oleju - można przecież chłodzić naftą lub innym olejem o małej lepkości. Ten hydrauliczny szybko traci lepkośc zbełtany z naftą lub napędowym, więc go sobie zmieszam.
Co to za dodatki w oleju chłodzącym występują? Związki sodu? Jeśli mieszanka oleju ma u mnie wytrzymac lata (niewykluczone przy moim zużyciu), to mogę się pobawić w jakieś ciekawe mieszanki. Obieg 50l plus 100l na dolewki powinno mi służyć długo.


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1167
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#148

Post napisał: mike217 » 30 paź 2013, 08:05

Ja stosuję emulsje Blaser Blasocut , nie jełczeje i nie śmierdzi. Drogie jest ale warto.

Awatar użytkownika

warczp
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 7
Posty: 75
Rejestracja: 30 wrz 2013, 11:59
Lokalizacja: Swarzędz

#149

Post napisał: warczp » 30 paź 2013, 09:47

c64club pisze:Ze względu na sztywność tokarki ani mega dokładnych detali nie wykonam, ani nie zapewnię im cięzkich warunków obróbki.
(...)
Obieg o wydajności odpowiedniej dla chłodzenia olejem w przypadku amatorki też nie problem. Pompa oleju z samochodu na wale silnika napędowego tokarki albo na silniku załączanym wraz z napędem tokarki i będzie hulało.
W takim przypadku nie potrzebujesz lepszego oleju typowo obróbczego
c64club pisze:Nie tu leży problem. Chodzi mi o to, jak zachować "higienę chłodziwa", która dla oleju jest zupełnie inna niż dla emulsji. Chodzi głównie o opiłki metali nieżelaznych, bo z żelaznym sobie poradzi przepływowy filtr magnetyczny. Zrobić układ z filtrem samochodowym? Jakie mogą być objawy starzenia oleju do chłodzenia?.
Olej będzie miał większą żywotność i niewątpliwie przerwy w produkcji nie będą tak problematyczne.
Olej gorzej chłodzi (choć może to zrekompensować częściowo lepsze smarowanie). Musisz jedynie uwzględnić ewentualne zmiany wymiaru wynikające z rozszerzalności.
A układ dodatkowego filtra przedłuży żywotność i czystość oleju.
Pamiętaj jednak, że i tak kiedyś zużyją się dodatki (a prosty hydrauliczny może mieć ich niski poziom) i tak będzie trzeba wymienić olej. Niestety łatwo nie stwierdzisz kiedy to trzeba zrobić (trzeba by badać lepkość, liczbę kwasową, a w tym przypadku jest to gra nie warta świeczki).
c64club pisze:Co do właściwości oleju - można przecież chłodzić naftą lub innym olejem o małej lepkości. Ten hydrauliczny szybko traci lepkośc zbełtany z naftą lub napędowym, więc go sobie zmieszam.
Nie polecam mieszania z niskolepką naftą - będzie to niejednorodny/niestabilnystabilny układ - lepszym rozwiązaniem jest od razu użyć olej o właściwej lepkości.
c64club pisze:Co to za dodatki w oleju chłodzącym występują? Związki sodu? Jeśli mieszanka oleju ma u mnie wytrzymac lata (niewykluczone przy moim zużyciu), to mogę się pobawić w jakieś ciekawe mieszanki. Obieg 50l plus 100l na dolewki powinno mi służyć długo.
Dodatki w olejach obróbczych to wyższa chemia - raczej nie trafisz w takim prywatnym mieszaniu. Pozostałbym przy częstszej wymianie - niestety "na czuja" - lepiej szybciej niż później.
Ostatnio zmieniony 30 paź 2013, 09:50 przez warczp, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

c64club
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 350
Rejestracja: 22 sie 2011, 21:26
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#150

Post napisał: c64club » 30 paź 2013, 09:48

warczp czyli nie ma starych receptur typu weź 10l oleju, wolno ogrzewając rozpuść 20g wodorotlenku sodu, następnie..... (czy coś w te tropy) :) Szkoda.

Oleju o niskiej lepkości, czyli nafty (kiedyś zalecanej do chłodzenia mosiądzu, o ile dobrze pomnę tabelę z Dudika), mam z 10 litrów. Niestabilna mieszanka odpada, za długo leży.

MikeTo w takim razie nie jest drogo, tylko dużo kosztuje. A to jest różnica. Tylko gdzie nabyć niehurtowe ilości? 5l to dla mnie zapas na rok albo dłużej.

Jeśli ktoś wie coś na temat oleju, o co pytałem w poprzednim poście, to będę dźwięczny za odpowiedź.
Ostatnio zmieniony 30 paź 2013, 10:02 przez c64club, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”