Jak się robi gwint???
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5
- Rejestracja: 27 mar 2011, 16:42
- Lokalizacja: Warszawa
Jak się robi gwint???
Proszę o pomoc zaczynam prace z tokarkom od początku i nigdy nie pracowałem na tokarce więc mam takie pytanie "jak zrobić gwint wewnętrzny gwintownikiem np. M6" gwintownik zamocowany w oprawce na sztywno jakie parametry F;S i jak się je wylicza dla gwintownika??? Z góry dziękuje.
[img]
[img]
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 7873
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Akurat dzisiaj widziałem taki film, na którym gość puścił cykl gwintowania, ale wrzeciono pokręcał ręką.kamar pisze:Dużo masz tych gwintowników ?
Gwintownik mocowany na sztywno, otwór nieprzelotowy. Tu nie parametry są problemem.
W sumie to programowi jest wszystko jedno co wrzecionem kręci.
Czyli czysto teoretycznie sprawa jest do zrobienia.
A praktycznie to też uważam, że gwintownik eksperymentu nie przeżyje, szczególnie M6.
.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5
- Rejestracja: 27 mar 2011, 16:42
- Lokalizacja: Warszawa
Głównie chodzi mi o parametry jak się je wylicza dla tokarki.
Zacząłem prace na nowej tokarce oprogramowanie HEIDENHAIN PILOT CP620 i własnie chce się dowiedzieć na temat gwintowania bo gwint zewnętrzny zrobić to może dam rade ale własnie chodzi mi o gwintowanie np. M12 czy M6...
Jak się robi gwint na frezarce to podaje się jej obroty a ona posuw sobie sama przelicza mowa cały czas o HEIDENHAIN-e
Zacząłem prace na nowej tokarce oprogramowanie HEIDENHAIN PILOT CP620 i własnie chce się dowiedzieć na temat gwintowania bo gwint zewnętrzny zrobić to może dam rade ale własnie chodzi mi o gwintowanie np. M12 czy M6...
Jak się robi gwint na frezarce to podaje się jej obroty a ona posuw sobie sama przelicza mowa cały czas o HEIDENHAIN-e
- Załączniki
-
- zzzzzz.jpg (17.36 KiB) Przejrzano 5826 razy
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11575
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
maszynowe gwintowanie nieprzelotowego otworu w tokarce może skończyć się złamaniem gwintownika, wystarczy ułamek mm za daleko.
Można zacząć gwint (aby go prosto wprowadzić) np za pomocą gwintownika osadzonego w niezablokowanym na łożu koniku, a dogwintować do końca ręcznie kręcąc (z czuciem) gwintownikiem (co bezpieczniejsze), lub uchwytem z gwintowanym detalem (mniej bezpieczne jeśli uchwyt ma spora masę, może "przekręcić")
Edit. Z CNC to zupełnie inna bajka.
Można zacząć gwint (aby go prosto wprowadzić) np za pomocą gwintownika osadzonego w niezablokowanym na łożu koniku, a dogwintować do końca ręcznie kręcąc (z czuciem) gwintownikiem (co bezpieczniejsze), lub uchwytem z gwintowanym detalem (mniej bezpieczne jeśli uchwyt ma spora masę, może "przekręcić")
Edit. Z CNC to zupełnie inna bajka.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1167
- Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
- Lokalizacja: bydgoszcz
Gwinty sposobem podanym przez Romana robie na TSA 16 , najczęsciej są to M2 i M3, gwintowniki nie łamią się. Trzeba zrobić prostą sztuczke, skręcic uchwyt wiertarski z wyczuciem, przy dojściu do konca gwintu gwintownik obróci się w uchwycie. Do takiego gwintowania uzywam najmniejszych obrotów i luznego konika.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5
- Rejestracja: 27 mar 2011, 16:42
- Lokalizacja: Warszawa
Panowie widzę że się nie rozumiemy mi tylko chodzi o parametry jak się wylicza "S" "F" dla TOKARKI na gwintowanie i nie ma że się nie da! Darmo by cyklu na gwintowanie nie było w oprogramowaniu!!! Nie ma prawa mi się złamać gwintownik jeżeli ja jej podam głębokość zrobienia gwintu.
Wstawiam mały rysunek tej tokarki
Wstawiam mały rysunek tej tokarki