Jak się robi gwint???

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
glonojad
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 27 mar 2011, 16:42
Lokalizacja: Warszawa

Jak się robi gwint???

#1

Post napisał: glonojad » 20 kwie 2011, 19:47

Proszę o pomoc zaczynam prace z tokarkom od początku i nigdy nie pracowałem na tokarce więc mam takie pytanie "jak zrobić gwint wewnętrzny gwintownikiem np. M6" gwintownik zamocowany w oprawce na sztywno jakie parametry F;S i jak się je wylicza dla gwintownika??? Z góry dziękuje.


[img]



Tagi:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 16240
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#2

Post napisał: kamar » 20 kwie 2011, 20:18

Dużo masz tych gwintowników ?
Gwintownik mocowany na sztywno, otwór nieprzelotowy. Tu nie parametry są problemem.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7873
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#3

Post napisał: tuxcnc » 20 kwie 2011, 20:30

kamar pisze:Dużo masz tych gwintowników ?
Gwintownik mocowany na sztywno, otwór nieprzelotowy. Tu nie parametry są problemem.
Akurat dzisiaj widziałem taki film, na którym gość puścił cykl gwintowania, ale wrzeciono pokręcał ręką.
W sumie to programowi jest wszystko jedno co wrzecionem kręci.
Czyli czysto teoretycznie sprawa jest do zrobienia.

A praktycznie to też uważam, że gwintownik eksperymentu nie przeżyje, szczególnie M6.

.


Autor tematu
glonojad
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 27 mar 2011, 16:42
Lokalizacja: Warszawa

#4

Post napisał: glonojad » 20 kwie 2011, 22:14

Głównie chodzi mi o parametry jak się je wylicza dla tokarki.
Zacząłem prace na nowej tokarce oprogramowanie HEIDENHAIN PILOT CP620 i własnie chce się dowiedzieć na temat gwintowania bo gwint zewnętrzny zrobić to może dam rade ale własnie chodzi mi o gwintowanie np. M12 czy M6...


Jak się robi gwint na frezarce to podaje się jej obroty a ona posuw sobie sama przelicza mowa cały czas o HEIDENHAIN-e
Załączniki
zzzzzz.jpg
zzzzzz.jpg (17.36 KiB) Przejrzano 5826 razy

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#5

Post napisał: RomanJ4 » 20 kwie 2011, 22:24

maszynowe gwintowanie nieprzelotowego otworu w tokarce może skończyć się złamaniem gwintownika, wystarczy ułamek mm za daleko.
Można zacząć gwint (aby go prosto wprowadzić) np za pomocą gwintownika osadzonego w niezablokowanym na łożu koniku, a dogwintować do końca ręcznie kręcąc (z czuciem) gwintownikiem (co bezpieczniejsze), lub uchwytem z gwintowanym detalem (mniej bezpieczne jeśli uchwyt ma spora masę, może "przekręcić")

Edit. Z CNC to zupełnie inna bajka.
pozdrawiam,
Roman


mdg
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 700
Rejestracja: 16 gru 2008, 09:16
Lokalizacja: Dzierżoniów

#6

Post napisał: mdg » 21 kwie 2011, 08:04

Nie znam się za bardzo na Heidenheinie, ale znalazłem coś takiego dla eltropilota 4290:
Załączniki
4290.pdf
(73.58 KiB) Pobrany 550 razy
Pozdrawiam

Grzesiek
Samozwańczy programista CNC


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1167
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#7

Post napisał: mike217 » 21 kwie 2011, 15:19

Gwinty sposobem podanym przez Romana robie na TSA 16 , najczęsciej są to M2 i M3, gwintowniki nie łamią się. Trzeba zrobić prostą sztuczke, skręcic uchwyt wiertarski z wyczuciem, przy dojściu do konca gwintu gwintownik obróci się w uchwycie. Do takiego gwintowania uzywam najmniejszych obrotów i luznego konika.


Autor tematu
glonojad
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 27 mar 2011, 16:42
Lokalizacja: Warszawa

#8

Post napisał: glonojad » 21 kwie 2011, 17:28

Panowie widzę że się nie rozumiemy mi tylko chodzi o parametry jak się wylicza "S" "F" dla TOKARKI na gwintowanie i nie ma że się nie da! Darmo by cyklu na gwintowanie nie było w oprogramowaniu!!! Nie ma prawa mi się złamać gwintownik jeżeli ja jej podam głębokość zrobienia gwintu.

Wstawiam mały rysunek tej tokarki

Obrazek


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1167
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#9

Post napisał: mike217 » 21 kwie 2011, 18:07

Skoro skok gwintu znasz bo masz gwintownik to pomysl troszke i policz obroty i posów... mała filozofia.


Autor tematu
glonojad
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 27 mar 2011, 16:42
Lokalizacja: Warszawa

#10

Post napisał: glonojad » 21 kwie 2011, 18:33

No kurna jak bym wiedział to bym się nie pytał a trudno napisać co i jak wyliczyć??

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”