Przy zakładanych średnicach i długościach, to te łoża nieco za krótkie i za wąskie.
Zróbcie "pielgrzymkę" po okolicznych złomowiskach - czasem trafiają się stare, zużyte tokarki. Z pewnością i tak będą lepsze i dokładniejsze niż samoróbka. Choćby rewolwerówka... Może stół od frezarki - położony" do góry kołami" robiłby za łoże... Coś się pewnie da zaadoptować.
Pozdrawiam.
Tomek.
Dylematy przy budowie tokarki
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2382
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 56
- Rejestracja: 14 mar 2010, 15:20
- Lokalizacja: Wąwóz
Witam , ostatnio widziałem w internecie dwie tokarki za 250 sztuka , kompletne ze stołami silnikami i nawet lampki miały :] , zamiast wielkiego łoża miały sanki poprzeczne i wzdłużne dosyć długie , uchwyt chyba 125 , w dzisiejszych czasach nie opłaca się robić maszyn , chyba że jakieś specjalne . Dawno temu ludzie pracowali w państwowych zakładach gdzie po godzinach mogli robić cuda na maszynach , widziałem kiedyś ogromną tokarkę samoróbkę , łoże miała zrobione z wyfrezowanych szyn kolejowych , dzisiaj za taką robotę pewnie zapłacił byś sporo .
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1031
- Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
- Lokalizacja: ~ Kraków
Znam przypadki, że nie po godzinach, ale głównie w godzinach pracy i z zakładowych materiałów...tam produkcja jeśli w ogóle jakaś była, to szła w przerwach między fuchami! Jeśli dziś ktoś ma takie możliwości, to pewnie opłaci mu się robić tokarkę, ale i tak wątpię czy nie lepiej czas poświęcony na jej robienie, poświęcić na zarabianie pieniędzy na gotowej, żeby się zwróciła
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 874
- Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
- Lokalizacja: xxx
Jeśli kolega buduje maszyna dla frajdy i ma kasy dużo to jak najbardziej
ale jeśli to ma być maszynka do drobnych prac to kolega nie jest świadom ile kasy trzeba i czasu poświęcić a nigdy ta maszyna nie będzie tak dobra jak oryginał
To już idąc po kosztach polecam kupić jakaś rewolwerówkę za 2tysie i doprowadzić ją do stanu używalności a na pewno będzie lepsza niż samoróbka za nawet 3 tysie
ale jeśli to ma być maszynka do drobnych prac to kolega nie jest świadom ile kasy trzeba i czasu poświęcić a nigdy ta maszyna nie będzie tak dobra jak oryginał
To już idąc po kosztach polecam kupić jakaś rewolwerówkę za 2tysie i doprowadzić ją do stanu używalności a na pewno będzie lepsza niż samoróbka za nawet 3 tysie
Mach3 + CSMIO =