tokarka cnc tur 50sn czy warto zmienić sterowanie

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
krzystal
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 22 mar 2011, 21:00
Lokalizacja: kielce

tokarka cnc tur 50sn czy warto zmienić sterowanie

#1

Post napisał: krzystal » 22 mar 2011, 21:32

Witam wszystkich.
Mam ogromną prośbę o pomoc w podjęciu decyzji czy warto modernizować sterowanie w tokarce TUR 50 SN ,tokarka jest mało wypracowana bo od początku były w niej problemy ze sterowaniem.
Mój plan jest taki żeby wywalić obecne silniki i szafy z dławikami a zastąpić je silnikami krokowymi myślałem o takich o momencie 28Nm ale obawiam sie że może to być trochę za mało.
Proszę doradźcie coś rozsądnego bo drugą ewentualność jaką biorę pod uwagę to zważenie tej maszyny :lol:
Pozdrawiam



Tagi:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 16187
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#2

Post napisał: kamar » 22 mar 2011, 21:38

Za dużeeee !!!
W wielkiej Porębie mam na wzdłużnym 11 a na poprzecznym 8 i nie mają co robić. Wiekszy silnik, większe straty jak wlezie w szkodę.
Co do złomowania to dawaj - dam ciut wiecej jak na skupie :) :)
Za drobne 7-8k bedziesz mial cnc całą gębą.


Autor tematu
krzystal
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 22 mar 2011, 21:00
Lokalizacja: kielce

#3

Post napisał: krzystal » 22 mar 2011, 22:03

Dzięki za tak szybką reakcje sugerowałem się tym co jest teraz na silniku jest moment trzymania 20Nm ale prąd coś koło 160A na rozruchu. Mógłbyś przybliżyć twoja maszyne jakie sterowniki do silników i takie tam.
Z góry dzięki.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 16187
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#4

Post napisał: kamar » 22 mar 2011, 22:20

Sterowniki chyba M880 ale głowy nie dam, dawno kupowane. Śruby masz kulowe czy trapezy :)


CNC-Bogi
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 446
Rejestracja: 29 sie 2010, 15:20
Lokalizacja: Dolny Śląsk

#5

Post napisał: CNC-Bogi » 23 mar 2011, 08:37

Taka tokarka przy exploatacji 1-zmianowej daje przychód powyżej 15.000zł co miesiąc.
Czy warto? :mrgreen:
Jestem od początku powstania tego modelu (TUR-50SN/DC ...?) najbardziej zaawansowany w jej serwisowaniu (jako ex-serwisman producenta) i jeżeli tam były problemy z niezawodnością sterowania, to tylko "wina" :razz: regulatora obrotów wrzeciona typu DMO-090, który wymagał "dopieszczenia" (błędy kontrukcyjne i wykonawcze, niewyselekcjonowane elementy elektroniczne).
Regulatory DMO-090 przeze mnie wyprowadzone pracują do dziś u wielu rzemieślników naprawdę niezawodnie. :!:
Żartowaliśmy sobie kiedyś, że komunizm w naszym kraju obalił słynny "Lechu" na styropianie i... ten właśnie
regulator DMO- (d. żartobliwie nazywany: "DNO").
:?:
Pisałem już kiedyś, że nowe wcale nie musi być lepsze od starego, ale dopracowanego:).
Czy tylko mała niezawodność, która jest do poprawienia, jest powodem niezadowolenia z TUR-a sterowanego?
:idea:


Autor tematu
krzystal
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 22 mar 2011, 21:00
Lokalizacja: kielce

#6

Post napisał: krzystal » 23 mar 2011, 20:48

Śruby mam kulowe są w bardzo dobrym stanie tak jak już mówiłem ta maszyna bardzo mało pracowała u mnie stoi od 3 lat z czego pracowała w sumie ze 2 miesiące, w zakładzie gdzie była kupiona jako nowa pracował mój ojciec pracowała ciągle przez jakieś 3 lata a później tylko od wielkich dzwonów bo ciągle się psuło sterowanie. Kupiłem ją bo myślałem że to przez się tak psuje bo w dużym zakładzie nikt nie dba o to żeby ją porządnie naprawić ale się pomyliłem :lol:
Co do tego regulatora obrotów wrzeciona to nie wiem czy w mojej wersji występuje bo u mnie silnik wrzeciona jest zwykły trójfazowy asynchroniczny. Może się mylę ale wiem że były dwie wersje sn i sn-dc.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 16187
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#7

Post napisał: kamar » 23 mar 2011, 21:18

Jak śruby masz dobre to całą operację można zrobić za ok. 5 000. A jak masz gwinty bez regulatora ?
CNC-Bogi pisze:Taka tokarka przy exploatacji 1-zmianowej daje przychód powyżej 15.000zł co miesiąc.
Równie dobrze mogę napisać 150 000 albo 150 - taka sama prawda.


Autor tematu
krzystal
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 22 mar 2011, 21:00
Lokalizacja: kielce

#8

Post napisał: krzystal » 23 mar 2011, 21:57

No faktycznie coś tam musi być, z funkcji gwintowania i tak nie mogłem korzystać bo zabezpieczenie główne nie daje rady przy nawrocie.
Jeśli wyrobię się w 5k to rzeczywiście warto spróbować, jak zacznę coś działać pewnie nasunie się jeszcze wiele pytań. Na razie muszę się rozejrzeć za silnikami i pozostałymi częściami możecie polecić jakiś sklep czy najlepiej allegro?
Pozdrawiam


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 16187
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#9

Post napisał: kamar » 23 mar 2011, 22:03

Ja biorę kompletne sterowania od kol. Markcomp77. Nie zawodzą , o innych nic nie powiem bo nie znam.


CNC-Bogi
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 446
Rejestracja: 29 sie 2010, 15:20
Lokalizacja: Dolny Śląsk

#10

Post napisał: CNC-Bogi » 24 mar 2011, 17:09

[ Dodano: 2011-03-24, 17:09 ]
krzystal pisze: ... bo ciągle się psuło sterowanie. Kupiłem ją bo myślałem że to przez się tak psuje bo w dużym zakładzie nikt nie dba o to żeby ją porządnie naprawić ale się pomyliłem :lol:
Co do tego regulatora obrotów wrzeciona to nie wiem czy w mojej wersji występuje bo u mnie silnik wrzeciona jest zwykły trójfazowy asynchroniczny. Może się mylę ale wiem że były dwie wersje sn i sn-dc.
Aha, więc jest to TUR-50SN sprzed '1986. Takie budowano w latach '1978 - '1985/6).
Skokowa regulacja obrotów wrzeciona ze współczynnikiem 1.4 (?), 5 sprzęgieł elektromagnetycznych, częsta awaryjność z powodu utraty styku szczotek; demontaż reduktora co kwartał - gwarantowany.
Lepiej zadaj 1800obr/min i posłuchaj jak hałasuje a potem zachwycaj się, że maszyna "mało pracowała" :mrgreen:
A jak hałasuje pompka smarowania wrzeciennika? :lol:
Czy głośna jest pompa hydrauliczna?
Ten model jest dosyć hałaśliwy, niestety.
:wink:
Wyliczenie:
176godz. x 85zł/godz. = ~ 15.000zł/m-c :twisted:
Dobry operator lubi popracować nawet 10 godz. dziennie...
Za to przy stawce 8.5zł/godz sprzedawanej na zewnątrz firmy będzie rzeczywiście
10x mniej. ... Apel na majowej wuwuzeli do marketingu.
:razz:
Napisz, co rozumiesz przez "ciągłe psucie się sterowania"?
W dużym zakładzie? A co to jest outsourcing dla firm pełną gębą? :mrgreen:

[ Dodano: 2011-03-24, 17:33 ]
krzystal pisze:No faktycznie coś tam musi być, z funkcji gwintowania i tak nie mogłem korzystać bo zabezpieczenie główne nie daje rady przy nawrocie.
Jeśli wyrobię się w 5k to rzeczywiście warto spróbować, jak zacznę coś działać pewnie nasunie się jeszcze wiele pytań. Na razie muszę się rozejrzeć za silnikami i pozostałymi częściami możecie polecić jakiś sklep czy najlepiej allegro?
Pozdrawiam
Nie spotkałem maszyny sprawnej mechanicznie i z poprawnym servo Z (+silnik!), żeby "wywalała bezpieczniki przy nawrocie".
Tam są dwa piki prądu po ponad 100A, więc zabezpieczenie nie może być typu B80A, raczej C80A. A tam pewnie masz kabel 3x4mm2 i zabezp. B40 lub jkescze mniej?
Ostatnio zmieniony 29 mar 2011, 09:14 przez CNC-Bogi, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”