Ous-1 remont, obsługa kilka pytań.

[hvelektronik]

Witam Wstawiam zdjęcia OUS-a po częściowym remoncie czyli:
-Nowe śruby i nakrętki w suportach.
-Ściągacze wiór
-Nowy stelaż po silnik, falownik z jednej fazy na trzy oraz silnik 550w.
-Wymiana łożysk wrzeciono.
-Malowanie
-stolik z pułkami i szufladą
To tyle.

W najbliższym czasie pasowało by mi po robić parę rzeczy a czy czas pozwoli to nie wiem.
-Obudowa na falownik zawierająca panel sterujący.
-szlifowanie szczęk uchwytów
-osłona na śrubo pociągową i zgarniacz wiór na suport poprzeczny.
-wana z oprowadzeniem chłodziwa.
-licznik obrotów wrzeciona
-nowe koło pasowe na silnik w tym momencie silnik 2700obr przełożenie 1do2.
-Przerobienie mocowania śruby na suporcie poprzecznym kasacja luzu bo niestety już jest spory dziwne bo maszyna prawi nic nie robi.

[oswiecimskie]

W najbliższych dniach wrzucę kilka fotek mojego OUS-ka , niedawno też dodałem osłonę przeciw-wiórową , misę chłodziwa z odprowadzeniem mam już troszkę dłużej;)

[Zienek]

Skąd miałeś śruby i nakrętki?

[panzmiasta]

Odpowiedź pewnie prosta ... robił mu tokarz . No maszynka nabiera odpowiedniego sznytu , zmień tylko te 3x za długie śrubki od kasowania luzu na listwach sanek [ opisywane w innym temacie ] , no i bedziesz miał konkretną zagwozdkę jeśli chodzi o silnik , ma za duże nominalne obroty , gdy będziesz toczył coś fi 80 to musisz zmniejszyć obroty by nóż się nie zaświecił a przy zmniejszonych obrotach na falowniku masz za małą moc ...

Montaż silnika ciekawy , sprawdzi się tylko w toczeniu , przy frezowaniu będziesz się uderzał nim w głowę , no i wrzeciennik przy toczeniu się bardziej nagrzewa [ ale to drugie to moja nieszkodliwa teoria , pierwszy przypadek ... bolesna praktyka , dobrze że zawsze noszę czapkę z daszkiem w garażu bo może bym już nie pisał z wami ]

Edit: jak coś to jest śruba z nakrętką na all , cena raczej do przyjęcia:
http://allegro.pl/sruba-pociagowa-ous-i3032107448.html

[Andrzej 40]

Nie jestem pewien, czy kolega przemyślał dobrze rozwiązanie mocowania silnika.
Wykonane mocowanie ma dwie wady:
1) nie można zastosować zmiennych przełożeń np. potrójnych kół pasowych (ze względu na brak regulacji naciągu paska). Falownik tylko częściowo załatwia zakres zmian obrotów.
2) przy frezowaniu silnik zasłania pole robocze i dodatkowo to, co napisał kol. panzmiasta.
Nie widzę potrzeby dodawania licznika obrotów wrzeciona - na falowniku można ustawić odczyt obrotów silnika i znając przełożenie oszacować z wystarczającą dokładnością.

[hvelektronik]

Witam Kolego Zienek śruby robił pewien tokarz z Krakowa nie polecam. Co do mocowania silnika to częścią opinii się zgodzę, bo rzeczywiście silnik ogranicza pole widzenia i można sobie głowę potłuc ale na to nie wpadłem od razu dopiera jak już miałem skończony stelaż oczywiście mogę powrócić do starego mocowania silnika bo mam co potrzeba.
A co do regulacji obrotów to nie jest dla mnie problem myślę że jak obrócę potrójne koło pasowe to będę mógł frezować a przynajmniej sprawdzę czy się da.
Tylko muszę sobie dotoczyć mniejsze koło pasowe na silnik.
Brak szpanowania to wada ale można to jeszcze poprawić.
Wykonałem taki mocowanie ponieważ bardzo zależało mi na redukcji drgań czy się to sprawdzi czas pokaże.
Miernik obrotów wykonam bo ma już gotowy układ z czujnikiem obiciowym więc z ciekawości sprawdzę jak to będzie się zachowywać.

Kolego Andrzej 40 było wiele rozwiązań mocowania silnika na forum żadne nie jest idealne, a jakie kolega proponuje przy pracy głównie jako tokarka okazjonalnie jako frezarka?

Na razie muszę walczyć z luzem na śrubach pociągowych oraz na suporcie poprzecznym w miejscu kasowania luzu dokręcam listwę i nadal maszyna wpada w drgania.
Wypadło by też naprawić mikro posuw na kolumnie fryszerskiej.
Czeka mnie przestudiowanie wszystkich postów dotyczący OUS-a muszę się dokształcić.

[panzmiasta]

Kolego Andrzej 40 było wiele rozwiązań mocowania silnika na forum żadne nie jest idealne, a jakie kolega proponuje przy pracy głównie jako tokarka okazjonalnie jako frezarka?

Na razie muszę walczyć z luzem na śrubach pociągowych oraz na suporcie poprzecznym w miejscu kasowania luzu dokręcam listwę i nadal maszyna wpada w drgania.
Wypadło by też naprawić mikro posuw na kolumnie fryszerskiej.
Czeka mnie przestudiowanie wszystkich postów dotyczący OAUS-a muszę się dokształcić.

Ja mam dobre rozwiązanie z silnikiem do ous - zainstalować jak najmniejszy , kupic 2gą tokarkę i tej nie używać nie będzie drgań a tak poważnie mam 100% patent , jeszcze nie widziałem tego w osiołku , pierwszy etap jest bardzo tani ale jak się bardziej chce postarać to będą okrutne koszty - ja robię oba etapy ;]]]] .... A propo studiowania to zachęcam do wzięcia urlopu z pracy/szkoły tak ze 3 tygodnie , czytania jest multum , jeszcze się dziwię że nie ma dzięki forum ous-astoby zrobionej

[Andrzej 40]

Kolego Andrzej 40 było wiele rozwiązań mocowania silnika na forum żadne nie jest idealne, a jakie kolega proponuje przy pracy głównie jako tokarka okazjonalnie jako frezarka?

Ponieważ to pytanie do mnie spróbuję dać jakąś propozycję.
Gdybym miał przerabiać głównie do toczenia przykręciłbym do łoża od spodu grubą (ca 5mm) płytę stalową lub spawaną ramę z kątowników, do tego mocowane sanki z silnikiem w celu uzyskania możliwości napinania paska. To tak całkiem ogólnie, szczegóły trzeba dopracować wg własnego uznania i możliwości wykonawczych.
Do frezowania okazjonalnego nie warto nic zmieniać. Jeżeli nie mamy zamiaru frezować pod kątem warto zrobić sobie taki X z dwu płaskowników i kątownika mocowany do łoża i na przecięciu ramion do końcu pręta. W ramionach są podłużne wyfrezowania umożliwiające przesuwanie w pionie. Zmniejsza znacznie drgania. Zdjęcie jest przy którymś z moich postów.
Powodzenia w ulepszaniu!

[skrzat]

jak by ktos chcial sobie kupic nowa srube pociagowa:
http://www.ebay.com/itm/Trapezgewindesp ... 5ad99f2394
nakretki tez ma