Co zrobić z tymi luzami...

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
mapeciontko
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 15
Posty: 125
Rejestracja: 24 sie 2009, 20:44
Lokalizacja: Turek

Co zrobić z tymi luzami...

#1

Post napisał: mapeciontko » 31 sty 2011, 18:48

Mam problem taki że jak poruszę suportem przód tył (racami ile siły) to czuć luzy które są niewskazane. Dziś rozłożyłem celem sprawdzenia gdzie te luzy. Okazało się że luzy się pojawiły w miejscu widocznym na zdjęciu (w miejscu szczelinomierza)
Obrazek
Luzów śruba-nakrętka ręcznie nie wyczułem (wyjąłem śrubę całkowicie i wkręciłem) jednak nakrętka widoczna na zdjęciach ma takie luzy że można nią obracać w lewo i w prawo (jakieś 10 stopni w obie strony tak na oko). Jak jest montowana ta nakrętka?
Obrazek
Po zdemontowani wszystkiego jak na zdjęciu śruba ma luzy (w oprawce czy jak to nazwać) że można nią ruszać góra-dół, lewo-prawo i nie wiem czy ma to wpływ na efekt końcowy. Obrazek
Obrazek
Moja tokarka posiada jeszcze luzy na posuwie wzdłużnym ale tam to ewidentnie na łączy śruba-nakrętka. W związku z tym czy wymiana samej nakrętki coś pomoże, czy trzeba razem ze śrubą? Gdzie zakupić takie części w przyzwoitej cenie?
Co można zrobić z tymi fantami?



Tagi:


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#2

Post napisał: Mariuszczs » 31 sty 2011, 19:04

luz na gwincie nakrętka śruba w normalym użytkowaniu nie przeszkadza

tam gdzie masz wetknięty szczelinomierz to musisz zobaczyc co o co się wytarło, ew czy jest tam łożysko i czy jest dobrze dokręcone


Autor tematu
mapeciontko
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 15
Posty: 125
Rejestracja: 24 sie 2009, 20:44
Lokalizacja: Turek

#3

Post napisał: mapeciontko » 31 sty 2011, 19:46

Łożyska tam nie ma ;/ Jak się zdejmie miarkę (widoczną na trzecim zdjęciu) to wtedy tą śrube wzdłużną można wyjąć. Z drugiej strony śruba po prostu jest grubsza (niż część po stronie korby) przez co śruba nie wychodzi (w stronę korby). To wszystko razem jest skręcane z korbą i jest to mocno skręcone (dzisiaj dokręcałem) jednak luzy są jakie były (na oko 0,1 do 0,2). Tam gdzie "powinno" być łożysko też jest luz, że można ruszać śrubą góra-dół, lewo-prawo. Zastanawiałem się czy lepiej nie rozwiercić tego otworu i nie dać tam jakiejś tulei bardziej spasowanej (np. z mosiądzu), ale nie wiem czy to jest dobry pomysł.


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#4

Post napisał: Mariuszczs » 31 sty 2011, 20:30

to jest w takim razie łożyskowane ślizgowo i naprawia się wstawiając tulejką z brązu lub żeliwa, śruba byc może wymaga szlifowania w miejscu łożyskowania


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2057
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#5

Post napisał: Andrzej 40 » 01 lut 2011, 00:28

Nakrętka jest wciskana, możesz osadzić na klej. W miejsce szczeliny możesz dać podkładkę stalową 0,1mm.


Autor tematu
mapeciontko
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 15
Posty: 125
Rejestracja: 24 sie 2009, 20:44
Lokalizacja: Turek

#6

Post napisał: mapeciontko » 01 lut 2011, 10:32

Andrzej 40 pisze:Nakrętka jest wciskana, możesz osadzić na klej. W miejsce szczeliny możesz dać podkładkę stalową 0,1mm.
Jaki klej zastosować ? Poxipol raczej się nie sprawdzi :D Co do podkładki stalowej to może i dobry pomysł tylko skąd taką wziąć? A co zrobić z tymi chropowatymi powierzchniami widocznymi na zdjęciach
ObrazekObrazek
Jak wykasuje luzy na prowadnicach to wtedy bardzo ciężko się kręci. Wystarczy to przeszlifować papierem ściernym? Nie pokrzywie powierzchni?


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#7

Post napisał: pukury » 01 lut 2011, 10:37

witam.
nakrętka trochę się rusza - musi się dopasować do śruby .
jak to posklejasz na sztywno to może się blokować - iść ciężko .
na mój gust - umyj to wszystko dokładnie w nafcie , nasmaruj towotem i zostaw w spokoju .
jak zaczniesz " poprawiać " to może być gorzej .
jak się okaże że toczy się nie tak - to wtedy kombinuj .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Autor tematu
mapeciontko
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 15
Posty: 125
Rejestracja: 24 sie 2009, 20:44
Lokalizacja: Turek

#8

Post napisał: mapeciontko » 01 lut 2011, 11:02

Podczas przecinania (nóż w lini toczonego przedmiotu) wydaje strasznie głośne dźwięki i gdzieś na forum wyczytałem że to jest spowodowane luzami więc zacząłem szukać owych luzów... Czy może chodziło o luzy gdzieś indziej? Na wrzecionie?


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#9

Post napisał: pukury » 01 lut 2011, 11:12

witam.
najpierw musisz ustalić czy nóż jest odpowiednio ustawiony i naostrzony .
poza tym - czy ma ( np ) szerokość odpowiednią do średnicy przedmiotu ciętego .
nie koniecznie luzy .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#10

Post napisał: Mariuszczs » 01 lut 2011, 11:14

Luzy na wrzecionie jak i na prowadnicach powodują wibracje, luz na gwintach raczej nie bo to mają wszystkie tokarki po pewnym czasie ( albo od razu ) i jeśli reszta jest ok to nic nie piszczy ani zgrzyta. Ew jak maszyna jest gibka to też się telepie, no i nóż jak źle naostrzony

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”