Jaka tokarka w cenie do 5000zł+-1000zł dla ambitnego amatora
: 12 sty 2011, 14:26
Witam Panów!
Przepraszam, jeżeli zakładam wątek w sprawie, która być może już była wielokrotnie poruszana na tym forum, jednak nie znalazłem jak dotąd satysfakcjonującej odpowiedzi.
Jak już wspomniałem w temacie, zamierzam kupić tokarkę do metalu. Na ten cel dysponuję budżetem ok. 5000zł.
Jeżeli chodzi o toczenie - w praktyce jestem zupełnym nowicjuszem, niemniej mam pojęcie o tym procesie i spore ogólne uzdolnienia techniczne. Poszukuję dla siebie sprzętu o niekoniecznie najwyższej dokładności, ale takiego, którego możliwości byłyby wystarczające do typowych zastosowań związanych z budową niedużych maszyn (np. przetoczenie wirnika silnika indukcyjnego o śr. 150mm itp.), dorobieniem części do samochodu, ciągnika itp. Na pewno nie chciałbym znaleźć się w takiej sytuacji, że kupuję tokarkę a potem i tak z większością rzeczy biegam do profesjonalnego zakładu. Oczywiście nie chciałbym przesadzić i w drugą stronę.
W zasadzie, moje oczekiwania spełniłaby maszyna taka jak popularna LD550 (przynajmniej patrząc jedynie na dane katalogowe). Oczywiście lepsze jest wrogiem dobrego, dlatego od razu znalazłem takie maszyny:
1. MAKTEK TYTAN 750 x 250, cena ok. 5000zł, http://allegro.pl/tokarka-maktek-model- ... 98903.html
2. BERNARDO, 500mm, cena ok. 3500zł, http://allegro.pl/tokarka-do-metalu-500 ... 96366.html
3. Cała gama różnych używanych maszyn, które w tej cenie można znaleźć na allegro.
Teraz czas na parę pytań:
1. Czy tokarki 1) lub 2) faktycznie oferują proporcjonalny względem ceny LD550 przeskok jakościowy, czy może nie warto pakować w nie dodatkowych funduszy. Muszę jednak przyznać, że ten maktek mi się spodobał...
2. Czy ktoś ma jakiekolwiek doświadczenia z tym sprzętem?
3. Może warto poszukać jakiejś używanej maszyny w podobnej cenie. W sumie byłbym w stanie dołożyć trochę na ewentualny remont. Z drugiej strony jest to spory kłopot, do tego jeszcze organizacja transportu we własnym zakresie... Jeżeli tak, to co szczególnie możecie polecić?
Przepraszam, jeżeli zakładam wątek w sprawie, która być może już była wielokrotnie poruszana na tym forum, jednak nie znalazłem jak dotąd satysfakcjonującej odpowiedzi.
Jak już wspomniałem w temacie, zamierzam kupić tokarkę do metalu. Na ten cel dysponuję budżetem ok. 5000zł.
Jeżeli chodzi o toczenie - w praktyce jestem zupełnym nowicjuszem, niemniej mam pojęcie o tym procesie i spore ogólne uzdolnienia techniczne. Poszukuję dla siebie sprzętu o niekoniecznie najwyższej dokładności, ale takiego, którego możliwości byłyby wystarczające do typowych zastosowań związanych z budową niedużych maszyn (np. przetoczenie wirnika silnika indukcyjnego o śr. 150mm itp.), dorobieniem części do samochodu, ciągnika itp. Na pewno nie chciałbym znaleźć się w takiej sytuacji, że kupuję tokarkę a potem i tak z większością rzeczy biegam do profesjonalnego zakładu. Oczywiście nie chciałbym przesadzić i w drugą stronę.
W zasadzie, moje oczekiwania spełniłaby maszyna taka jak popularna LD550 (przynajmniej patrząc jedynie na dane katalogowe). Oczywiście lepsze jest wrogiem dobrego, dlatego od razu znalazłem takie maszyny:
1. MAKTEK TYTAN 750 x 250, cena ok. 5000zł, http://allegro.pl/tokarka-maktek-model- ... 98903.html
2. BERNARDO, 500mm, cena ok. 3500zł, http://allegro.pl/tokarka-do-metalu-500 ... 96366.html
3. Cała gama różnych używanych maszyn, które w tej cenie można znaleźć na allegro.
Teraz czas na parę pytań:
1. Czy tokarki 1) lub 2) faktycznie oferują proporcjonalny względem ceny LD550 przeskok jakościowy, czy może nie warto pakować w nie dodatkowych funduszy. Muszę jednak przyznać, że ten maktek mi się spodobał...
2. Czy ktoś ma jakiekolwiek doświadczenia z tym sprzętem?
3. Może warto poszukać jakiejś używanej maszyny w podobnej cenie. W sumie byłbym w stanie dołożyć trochę na ewentualny remont. Z drugiej strony jest to spory kłopot, do tego jeszcze organizacja transportu we własnym zakresie... Jeżeli tak, to co szczególnie możecie polecić?