Strona 1 z 2
poszukuję maszyny- prawdopodobnie tokarki do obróbki PCV
: 27 wrz 2010, 12:52
autor: rulez
Witam wszystkich. Chciałbym na wstępie zaznaczyć, że jestem tu zupełnie nowy. Jestem także zupełnym laikiem jeśli chodzi o tematy związane z obróbką tworzyw sztucznych.
Stanąłem przed problemem pozyskania tokarki lub jakiejś innej maszyny, możliwie jak najtańszej, która umożliwi mi wykonywanie obręczy o średnicach powiedzmy od fi 50mm do fi500mm. Dodatkowo dodam, ze obręcze mają być z lekkiego spienionego PCV[komateksu] (takiego dającego się na upartego ciąć zwykłym nożem), także może to być bardzo lekka maszyna. Obrabiany materiał ma max. grubość 2 cm. Problem jest tylko w dużej rozpiętości średnic toczonego materiału. Precyzja nie jest ważna.
W związku z powyższym moje pytanie. Czy ktoś z Was mogłby mi doradzić w wyborze maszyny?
Dziś dołączę jeszcze zdjęcia produktów, które chcialbym uzyskiwać.
Pozdrawiam Wszystkich,
rulez
: 27 wrz 2010, 13:08
autor: pukury
witam.
obawiam się że będziesz musiał coś takiego zrobić .
skoro to ma być tylko do tego celu to chyba najprościej .
da się to ciąć gorącym drutem ?
podeślij fotki - będzie łatwiej coś powiedzieć .
pozdrawiam .
Re: poszukuję maszyny- prawdopodobnie tokarki do obróbki PCV
: 27 wrz 2010, 15:37
autor: maga11
Witaj
Jeśli nie drutem by się nie dało to frezarka górnowrzecionowa z cyrklem, chyba najtaniej.
Pytanie jeszcze ile tych pierścieni potrzeba 10/1000 na dzień ?
Re: poszukuję maszyny- prawdopodobnie tokarki do obróbki PCV
: 27 wrz 2010, 16:40
autor: oprawcafotografii
rulez pisze:Witam wszystkich. Chciałbym na wstępie zaznaczyć, że jestem tu zupełnie nowy. Jestem także zupełnym laikiem jeśli chodzi o tematy związane z obróbką tworzyw sztucznych.
Stanąłem przed problemem pozyskania tokarki lub jakiejś innej maszyny, możliwie jak najtańszej, która umożliwi mi wykonywanie obręczy o średnicach powiedzmy od fi 50mm do fi500mm. Dodatkowo dodam, ze obręcze mają być z lekkiego spienionego PCV[komateksu] (takiego dającego się na upartego ciąć zwykłym nożem), także może to być bardzo lekka maszyna. Obrabiany materiał ma max. grubość 2 cm. Problem jest tylko w dużej rozpiętości średnic toczonego materiału. Precyzja nie jest ważna.
W związku z powyższym moje pytanie. Czy ktoś z Was mogłby mi doradzić w wyborze maszyny?
Dziś dołączę jeszcze zdjęcia produktów, które chcialbym uzyskiwać.
Pozdrawiam Wszystkich,
rulez
Po prostu frezarka ze stolem podcisnieniowym.
Naped moze byc spokojnie na paskach.
Wyciecie sztuki potrwa pewnie krocej niz minute,
moze nawet znacznie krocej (zaleznie od rozmiaru).
J.
: 27 wrz 2010, 16:58
autor: pukury
witam.
jeżeli chodziło by o wycinanie TYLKO kółek to po co robić cały ploter ?
jedna belka i stół obracany silnikiem dc.
oś zet puszczana ręką .
na belce frezarka - ustawiamy taki profil jak chcemy i jazda .
nie trzeba kompa , programu , nauki tegoż , itp - chyba prościej .
pozdrawiam .
: 27 wrz 2010, 17:01
autor: oprawcafotografii
pukury pisze:witam.
jeżeli chodziło by o wycinanie TYLKO kółek to po co robić cały ploter ?
jedna belka i stół obracany silnikiem dc.
oś zet puszczana ręką .
na belce frezarka - ustawiamy taki profil jak chcemy i jazda .
nie trzeba kompa , programu , nauki tegoż , itp - chyba prościej .
pozdrawiam .
W sumie racja - najlepsze sa rozwiazania najprostsze
J.
: 27 wrz 2010, 17:38
autor: pukury
witam.
ale znając tzw. " życie " za chwilę może się okazać że potrzeba robić - kwadraty , trójkąty , itp.
tak więc - albo tylko pod kółka - albo coś lepszego do innych spraw .
pozdrawiam .
: 27 wrz 2010, 17:46
autor: tom22
jedna belka i stół obracany silnikiem dc.
Adoptować stół garncarski
i napęd może być nożny

: 27 wrz 2010, 18:44
autor: BYDGOST
Jeśli ma to być wycinanie płaskich okręgów to wystarczy taki przyrząd:
: 27 wrz 2010, 18:55
autor: Borsi
witam moim zdanie to dobór maszynki zależy od tego jaka produkcja wchodzi w grę ile sztuk i jaka powtarzalność elementów pomysł Bydgost jest całkiem niezły.