Mój pomysł na sprzęgło

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
dziabi3
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 874
Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
Lokalizacja: xxx

Mój pomysł na sprzęgło

#1

Post napisał: dziabi3 » 13 wrz 2010, 21:28

tak jak wszyscy na tym forum szukałem oszczędności w przeróbce mini tokarki na cnc

największy problem mi sprawiło sprzęgło które już różnie chciałem rozwiązać nawet stosując krzyżak kolumny kierowniczej fiata 126p

ale ostatnio wyczarowałem coś takiego

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

wykonałem to sprzęgło nacinając tekstolit przecinakiem 3mm ale materiał bym zamocowany mimośrodowo tzn jedna szczękę wkręciłem 4 lub 5 zębów puzniej

po każdym naciceciu obracałem materiał tak aby powstały przeciwsobne przeguby

czyli po pierwszym nacieciu obrót o 180 stopni po 2 nacieciu 90 i po 3 180

tak uzyskałem przegub jakby krzyżowy

a to kilka fotek mojego szkraba podczas przeróbek

to przeniesiona nakrętka suportu za niego
Obrazek

to fotka przed modyfikacjami na której widać nową oprawę łożysk skośnych których w oryginale nie było

Obrazek

tu oprawa nakretki posówu wzdłużnego wraz z oryginalnymi osłonami śruby pociągowej >

do oryginalnej śruby dorobiłem tekstolitową nakrętkę z gwintem tr1,5x16 bez luzowo

Obrazek

tu jeszcze raz oprawa łożysk skośnych z nakrętka dociskową wyposażoną w kołnierz mocujący szpilki silnika . jeszcze ich niema ale jutro będą
Obrazek



Tagi:

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#2

Post napisał: ALZ » 13 wrz 2010, 22:19

Fajne sprzęgło, ale najbardziej mi się podoba pomysł z przestawieniem szczęk uchwytu do obróbki Zdarzało mi się robić mimośrody i zawsze się nakombinowałem a tu proszę - proste rozwiązanie.


Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#3

Post napisał: Zbych07 » 13 wrz 2010, 22:30

Ciekawy pomysł , szczególnie w zakresie samego "procesu wytwórczego".
Ciekawe jak sprawdzą się w praniu.
Żeby nie mnożyć podobnych wątków, pozwolę sobie wrzucić tu inny "patent" na sprzęgło, znaleziony niedawno chyba na jakiejś niemieckiej stronce poświęconej amatorskim maszynkom CNC - może Ktoś przetestuje.

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#4

Post napisał: ALZ » 13 wrz 2010, 22:38

Ja sprzęgła zawsze robiłem z mieszków termostatów. Do napędu przez silniki krokowe 1,5 Nm wystarczał mieszek z termostatu lodówki. W mojej maszynce takie mieszki są już od 1993 r i jeszcze nawet nie mają śladów zużycia.


Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#5

Post napisał: Zbych07 » 13 wrz 2010, 23:09

ALZ pisze:Ja sprzęgła zawsze robiłem z mieszków termostatów. Do napędu przez silniki krokowe 1,5 Nm wystarczał mieszek z termostatu lodówki. W mojej maszynce takie mieszki są już od 1993 r i jeszcze nawet nie mają śladów zużycia.

:mrgreen:

Chciałem zobaczyć jak wygląda taki mieszek .
Wpisałem do google " mieszek termostatu" - pokaż grafikę i ....... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: pierwszy wyświetlony link to:

https://www.cnc.info.pl/topics13/czy-wa ... vt8932.htm

:mrgreen:

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#6

Post napisał: ALZ » 13 wrz 2010, 23:22

Sam przyznasz że fajne :mrgreen: To mój pomysł na sprzęgła bo w tamtych czasach niczego konkretnego dostać nie można było, a sprzęgła mieszkowe w normalnym swiecie były dostępne, ale nie do dostania u nas.


Autor tematu
dziabi3
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 874
Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
Lokalizacja: xxx

#7

Post napisał: dziabi3 » 14 wrz 2010, 21:24

Zbych07

także myślałem o takim rozwiązaniu


dodam ze moje sprzęgło praktycznie może pracować pod kontem nawet 5 a 8 stopni

i jest bardzo giętkie , wo gule niema luzu ani nie daje się skręcić wokół własnej osi


Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#8

Post napisał: Zbych07 » 14 wrz 2010, 22:54

dziabi3 pisze:Zbych07

także myślałem o takim rozwiązaniu


dodam ze moje sprzęgło praktycznie może pracować pod kontem nawet 5 a 8 stopni

i jest bardzo giętkie , wo gule niema luzu ani nie daje się skręcić wokół własnej osi
Obawiam się, że to rozwiązanie które pokazałam nie będzie pozwalało na pracę pod większym kątem .

Rozwiązanie które proponuje ALZ jest bardzo dobrym pomysłem gdy dysponuje się mieszkami z demobilu - ze swojej lodówki raczej tego nie wyciągnę :mrgreen: .

Myślałem o podobnym rozwiązaniu do tego które zaproponowałeś tyle ,że nie wiedziałem jak to wyciąć.
Rozważałem jeszcze jedno z aluminium i tworzywa ( nie mogę znaleźć fotek) , element ( łączący ) z tworzywa, miałem zamiar odlać z żywicy poliestrowej

[ Dodano: 2010-09-15, 15:20 ]
Myślę że Twoją "technologią " można by zrobić na tokarce coś takiego:

Obrazek

Jaki gatunek aluminium byłby najlepszy ?

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#9

Post napisał: ALZ » 15 wrz 2010, 18:03

Po co z lodówki żonie wyciągać, złóż wizytę w serwisie agd - z pewnością dostaniesz uszkodzone termostaty.


Autor tematu
dziabi3
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 874
Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
Lokalizacja: xxx

#10

Post napisał: dziabi3 » 15 wrz 2010, 18:06

Obrazek

a tak to wygląda po zamontowaniu

sprawuje sie ok

tylko silnik który widać na fotce jest nowy a jakby w jednym miejscu obrotu kręcąc ręką obraca się ciężej

zamocowałem oś w tokarce i trochę go rozbujałem na obrotach jednocześnie lekko go uginając w wszystkich kierunkach i pomogło prawie w 100%

dodam ze mam jeszcze 2 takie same i nie ma czegoś takiego w nich

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”