Mój pomysł na sprzęgło
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 874
- Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
- Lokalizacja: xxx
Mój pomysł na sprzęgło
tak jak wszyscy na tym forum szukałem oszczędności w przeróbce mini tokarki na cnc
największy problem mi sprawiło sprzęgło które już różnie chciałem rozwiązać nawet stosując krzyżak kolumny kierowniczej fiata 126p
ale ostatnio wyczarowałem coś takiego
wykonałem to sprzęgło nacinając tekstolit przecinakiem 3mm ale materiał bym zamocowany mimośrodowo tzn jedna szczękę wkręciłem 4 lub 5 zębów puzniej
po każdym naciceciu obracałem materiał tak aby powstały przeciwsobne przeguby
czyli po pierwszym nacieciu obrót o 180 stopni po 2 nacieciu 90 i po 3 180
tak uzyskałem przegub jakby krzyżowy
a to kilka fotek mojego szkraba podczas przeróbek
to przeniesiona nakrętka suportu za niego
to fotka przed modyfikacjami na której widać nową oprawę łożysk skośnych których w oryginale nie było
tu oprawa nakretki posówu wzdłużnego wraz z oryginalnymi osłonami śruby pociągowej >
do oryginalnej śruby dorobiłem tekstolitową nakrętkę z gwintem tr1,5x16 bez luzowo
tu jeszcze raz oprawa łożysk skośnych z nakrętka dociskową wyposażoną w kołnierz mocujący szpilki silnika . jeszcze ich niema ale jutro będą
największy problem mi sprawiło sprzęgło które już różnie chciałem rozwiązać nawet stosując krzyżak kolumny kierowniczej fiata 126p
ale ostatnio wyczarowałem coś takiego
wykonałem to sprzęgło nacinając tekstolit przecinakiem 3mm ale materiał bym zamocowany mimośrodowo tzn jedna szczękę wkręciłem 4 lub 5 zębów puzniej
po każdym naciceciu obracałem materiał tak aby powstały przeciwsobne przeguby
czyli po pierwszym nacieciu obrót o 180 stopni po 2 nacieciu 90 i po 3 180
tak uzyskałem przegub jakby krzyżowy
a to kilka fotek mojego szkraba podczas przeróbek
to przeniesiona nakrętka suportu za niego
to fotka przed modyfikacjami na której widać nową oprawę łożysk skośnych których w oryginale nie było
tu oprawa nakretki posówu wzdłużnego wraz z oryginalnymi osłonami śruby pociągowej >
do oryginalnej śruby dorobiłem tekstolitową nakrętkę z gwintem tr1,5x16 bez luzowo
tu jeszcze raz oprawa łożysk skośnych z nakrętka dociskową wyposażoną w kołnierz mocujący szpilki silnika . jeszcze ich niema ale jutro będą
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
Ciekawy pomysł , szczególnie w zakresie samego "procesu wytwórczego".
Ciekawe jak sprawdzą się w praniu.
Żeby nie mnożyć podobnych wątków, pozwolę sobie wrzucić tu inny "patent" na sprzęgło, znaleziony niedawno chyba na jakiejś niemieckiej stronce poświęconej amatorskim maszynkom CNC - może Ktoś przetestuje.
Ciekawe jak sprawdzą się w praniu.
Żeby nie mnożyć podobnych wątków, pozwolę sobie wrzucić tu inny "patent" na sprzęgło, znaleziony niedawno chyba na jakiejś niemieckiej stronce poświęconej amatorskim maszynkom CNC - może Ktoś przetestuje.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
ALZ pisze:Ja sprzęgła zawsze robiłem z mieszków termostatów. Do napędu przez silniki krokowe 1,5 Nm wystarczał mieszek z termostatu lodówki. W mojej maszynce takie mieszki są już od 1993 r i jeszcze nawet nie mają śladów zużycia.
Chciałem zobaczyć jak wygląda taki mieszek .
Wpisałem do google " mieszek termostatu" - pokaż grafikę i ....... pierwszy wyświetlony link to:
https://www.cnc.info.pl/topics13/czy-wa ... vt8932.htm
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
Obawiam się, że to rozwiązanie które pokazałam nie będzie pozwalało na pracę pod większym kątem .dziabi3 pisze:Zbych07
także myślałem o takim rozwiązaniu
dodam ze moje sprzęgło praktycznie może pracować pod kontem nawet 5 a 8 stopni
i jest bardzo giętkie , wo gule niema luzu ani nie daje się skręcić wokół własnej osi
Rozwiązanie które proponuje ALZ jest bardzo dobrym pomysłem gdy dysponuje się mieszkami z demobilu - ze swojej lodówki raczej tego nie wyciągnę .
Myślałem o podobnym rozwiązaniu do tego które zaproponowałeś tyle ,że nie wiedziałem jak to wyciąć.
Rozważałem jeszcze jedno z aluminium i tworzywa ( nie mogę znaleźć fotek) , element ( łączący ) z tworzywa, miałem zamiar odlać z żywicy poliestrowej
[ Dodano: 2010-09-15, 15:20 ]
Myślę że Twoją "technologią " można by zrobić na tokarce coś takiego:
Jaki gatunek aluminium byłby najlepszy ?
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 874
- Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
- Lokalizacja: xxx
a tak to wygląda po zamontowaniu
sprawuje sie ok
tylko silnik który widać na fotce jest nowy a jakby w jednym miejscu obrotu kręcąc ręką obraca się ciężej
zamocowałem oś w tokarce i trochę go rozbujałem na obrotach jednocześnie lekko go uginając w wszystkich kierunkach i pomogło prawie w 100%
dodam ze mam jeszcze 2 takie same i nie ma czegoś takiego w nich