test programu na tokarce

elitesport · Post napisał: **elitesport** » 07 mar 2010, 16:49

jakie sa sprawdzone metody robienia testu na tokarce , chodzi mi o test programu czy program jest prawidlowy i niebedzie zadnej kolizji , np na frezarce wystarczy zmienic Z by wiertlo prawie dotykalo detal.
a jak to wyglada w tokarce ?
chodzi mi o pierwsze uruchomienie nowego programu

Post napisał: **Piotrjub** » 07 mar 2010, 16:53

może kolega poczytał by trochę regulamin forum i nie zakładał paru jednakowych tematów.

Post napisał: **WZÓR** » 07 mar 2010, 21:11

elitesport pisze:jakie sa sprawdzone metody robienia testu....

Tryb graficzny.
W trybie graficznym, użytkownik może przejrzeć wygenerowaną ścieżkę narzędzia programu i w razie potrzeby, usunąć błędy z programu przed jego uruchomieniem.

elitesport · Post napisał: **elitesport** » 07 mar 2010, 23:10

no a jezeli niema dostepu do trybu graficznego ?

mdg · Post napisał: **mdg** » 08 mar 2010, 07:29

elitesport pisze:no a jezeli niema dostepu do trybu graficznego ?

No to jedziesz "na sucho" bez detalu. Tylko zaciśnij jakiś mały kawałek w szczękach, bo tokarka nie ruszy bez zaciśniętych szczęk. Możesz też skorzystać z programów do symulacji obróbki na PC. Poszukaj na tym forum, znajdziesz tu to, czego szukasz, ponieważ ten temat już się powtarza X razy.

abik81 · Post napisał: **abik81** » 08 mar 2010, 08:03

Sprawdzona metoda: jak już wspomniał kolega mdg - mały kawałek metalu w szczęki. Dodatkowo możemy przesunąć punkt referencyjny detalu (np G54) na Z+ - daje to dodatkową strefę bezpieczeństwa.
Bardzo przydatne opcje: "Single block" (blok po bloku) oraz "dry run" (suchy przejazd - przejazdy na posuwach roboczych są wówczas znacznie szybsze a z kolei przejazdy na G0 spowolnione)
Najwygodniej wyświetlić sobie ekran na którym będziesz miał wyświetlone jednocześnie: Realizowany program; Aktualną pozycję maszyny; dystans do przejechania w kolejnym przejściu.
+
poszukaj na forum

elitesport · Post napisał: **elitesport** » 08 mar 2010, 08:32

tak mozna przesunac Z ale jesli detal jest dlugi i potrzebuje wsparcia konika ? to juz moze dojsc do kolizji...
temat zalozylem bo niepotrafilem znalezc podobnego zagadnienia na forum , programy symulacyjne odpadaja zakladajac ze dana osoba jest ustawiaczem /operatorem , dostaje gotowy program , a wiadomo ze moze byc nieprzewidziana kolizja stad wlasnie moje pytanie dot metod na unikniecie tego. pozdrawiam

abik81 · Post napisał: **abik81** » 08 mar 2010, 09:11

Wyłączasz konika i testujesz jak opisałem. ewentualnie X na + o ile masz wystarczająco miejsca

mdg · Post napisał: **mdg** » 09 mar 2010, 21:35

elitesport pisze:dostaje gotowy program , a wiadomo ze moze byc nieprzewidziana kolizja

Od kogo dostajesz gotowy program? Od programisty? Sprawdź, może on ma symulację na PC-cie. A jak nie, to weź go za łeb, niech stoi przy tokarce, jak się nie boi, a ty wciśnij zielony guzior.

test programu na tokarce