Strona 1 z 2

Wkładki do prowadnic mosiężne czy z brązu?

: 14 paź 2009, 11:01
autor: rudzik6
Witam, w swojej tokarce mam jedną z prowadnic z wkładką (płaskownik) stalową. Tarcie stali o stal jest nie za bardzo dobre, lepiej wstawić z brązu, ale dostać można tylko wałki z brązu. Kupiłem więc płaskowniki mosiężne, muszę je tylko zfazować na brzegach pod kątem 30 stopni. Brąz pewnie byłby lepszy jako prowadnica ślizgowa, ale musiałbym wyciąć płaskownik z wałka co nie jest łatwe. Pytanie, czy prowadnica z mosiądzu jest równie , w przybliżeniu dobra jak z brązu? No chyba lepsza niż stalowa?

Pozdrawiam

Wiesiek

PS. W ten sam sposób wymieniam płaskowniki stalowe na mosiężne w stoliku-imadle krzyżowym.

: 14 paź 2009, 14:39
autor: BYDGOST
rudzik6 pisze:mam jedną z prowadnic z wkładką (płaskownik) stalową.
Czy masz na myśli listwę do kasowania luzu?

: 15 paź 2009, 08:53
autor: rudzik6
Tak, dokładnie, chodzi o listwę do kasowania luzu.

Wiesiek

: 15 paź 2009, 12:10
autor: BYDGOST
Tu chodzi o to, że prowadnice wykonane są z żeliwa a listwy kasujące luz ze stali. Współpraca pary ciernej żeliwo - stal nie stanowi problemu zwłaszcza w obecności środka smarnego. Sytuacja alarmowa byłaby gdyby i listwa i prowadnica były wykonane ze stali. Chyba, że u Ciebie prowadnice są też ze stali bo nie wiem co to za tokarka.

: 15 paź 2009, 14:18
autor: rudzik6
BYDGOST pisze:Tu chodzi o to, że prowadnice wykonane są z żeliwa a listwy kasujące luz ze stali. Współpraca pary ciernej żeliwo - stal nie stanowi problemu zwłaszcza w obecności środka smarnego. Sytuacja alarmowa byłaby gdyby i listwa i prowadnica były wykonane ze stali. Chyba, że u Ciebie prowadnice są też ze stali bo nie wiem co to za tokarka.
No właśnie, moja tokarka to samoróbka jakiegoś tokarza, wyglada mi na to , że sanie są ze stali. Sanie chyba stalowe są osadzone na łożu (nie wiem..czy żeliwnych czy stalowych?)
a listwa do kasowania luzu jest stalowa, ale tej na razie nie wymieniam. Same sanie są chyba stalowe i poprzeczne mają listwę stalową (tę chcę wymienić) a wzdłużne (te na wierzchu, na których jest imak) mają listwę chyba z brązu.
Przepraszam za masło maślane..jestem amarorem i chyba mi się nazwy mieszają ;)
Ta moja tokarka wymaga troche poprawek, np. pasek klinowy powoduje rytmiczne minimalne ruchy wrzeciona i giecie się łoża, należałoby cos dac na wzmocnienie pomiędzy kołami npedu i wrzeciona. Same łoże jest dosyc delikatne i osadzone na trzech dwuteownikach. Sam nie wiem, powinienem kupić inną tokarkę..ale jakoś się przyzwyczaiłem :) Zdjęcia tokarki w mojej galerii.

Wiesiek

: 15 paź 2009, 22:17
autor: BYDGOST
Jeśli do tej pory działało i nie widać niepokojących objawów to myślę, że można to zostawić jak jest tylko smarować jak się należy. W przypadku tej tokarki wiele nie ryzykujesz.

: 16 paź 2009, 06:51
autor: lukadyop
Możesz na lutować mosiądz na istniejące listwy i później obrobić, kiedyś miałem tokarkę samoróbkę i takie tam listwy były.

: 16 paź 2009, 07:21
autor: rudzik6
Nalutować nie bardzo jest miejsce, musiałbym zeszlifować trochę powierzchni z tych listw. Ale gdybym przerabiał tokarkę na CNC to dobrze by było może drugą stronę , tę bez listwy, nalutować brązem i dać smarowanie poprzez otwory i pompę oleju, jak widziałem przeróbkę frezarki na CNC na jakiejś stronie www.

: 16 paź 2009, 22:58
autor: skoti
rudzik6, może byś spróbował przekuć wałek brązu na płaskownik ? Oczywiście potem to obrobić skrawaniem.

: 16 paź 2009, 23:32
autor: rudzik6
skoti pisze:rudzik6, może byś spróbował przekuć wałek brązu na płaskownik ? Oczywiście potem to obrobić skrawaniem.
Ciekawy pomysł :) Ale czy w tych prowadnicach to wielka róznica czy jest z mosiądzu czy z brązu?