Mam do remontu zakupioną niedawno tokarkę jak w temacie.
Łoże jest bardzo wytarte, nakrętka śruby ma luz jak Ustrzyków do Szczecina pewnie sama śruba równiez dostała ostro po du*** - mniejsza o to, reszta śmiga.
Zapuściłem wczoraj żurawia we firmie niedaleko mnie AFM producent niegdyś dobrych tokarek

no i, dobrze że miałem zawiązane buty bo o mało mnie z nich nie wyj... jak usłyszałem wyliczanke cenową - szlifowanie łoża 4.500 potem wylewanie tez tyle no powinno się w 10500 zmieścić ale nie musi

Oświećcie mnie a najlepiej napiszcie jak można zrobić to w normalnych pieniążkach gdzies w okolicy Bielska Białej ew. śląska i ile max powinno kosztować przefrezowanie, przeszlifowanie łoża i napawanie suportu + obróbka.
Dziękuję za pomoc!