Strona 1 z 1

Tokarka Cormak

: 05 maja 2025, 19:44
autor: Dominik73
Witam wszystkich.
Zastanawiam się nad zakupem tokarki CORMAK 500 x 1500YC i chciałem zapytać, czy ktoś z Was miał z nią styczność? Może ktoś używa jej na co dzień i mógłby podzielić się opinią – jak się sprawuje, czy jest solidna, czy raczej lepiej szukać czegoś innego?

Fajnie byłoby usłyszeć, jak się sprawdza w praktyce – co na plus, a co może trochę przeszkadza. Rozważam też inne opcje w podobnym budżecie, więc jeśli macie coś sprawdzonego, to chętnie rzucę okiem.

Tutaj link do modelu tokarki: https://www.cormak.pl/pl/srednica-tocze ... 05688.html

Re: Tokarka Cormak

: 06 maja 2025, 17:09
autor: bel777
Obecnie pracuję na 560x1500 ale coś mi się wydaje że główne plusy i minusy będą się pokrywać :))
Opinia będzie czysto subiektywna więc proszę się za mocno tym nie sugerować ;) Maszyna choć nie jest słusznych gabarytów radzi sobie całkiem nieźle, bez najmniejszych problemów zbierzesz 8mm na stronę w jednym przejeździe ( c45 czy s355 ), na pewno do plusów zaliczyć można mocowanie uchwytu na camlock ( zmiana uchwytu trwa moment ), gwintowanie na zegarze ( tu będzie powiązany dosyć duży minus ale to później ), ergonomia pracy całkiem znośna - przy 187cm wzrostu, plecy nie dokuczają po 8h pracy, mam multifix i sobie chwalę. Dokładność i powtarzalność zadowalające. Przy codziennej obsłudze tokarka posłuży długo i bez większych niespodzianek. Z mniej przyjemnych spraw to na pewno szybki start, wrzeciennik nie ma typowego sprzęgła ani hamulca, startuje jak rakieta i równie szybko się zatrzymuje, hamulec elektromagnetyczny na silniku lubi się psuć, stąd gwintowanie na hamulcu to średnio udany pomysł na tej maszynie, osłona uchwytu powinna być szersza o kilka centymetrów bo detal obrabiany blisko uchwytu z chłodziwem rozchlapuje je dookoła maszyny, bardzo mały zakres prędkości wrzeciona, 12 to zdecydowanie za mało, przy niektórych pracach brakuje tak niższych jak i wyższych prędkości ( do garażu OK, do przemysłu słabo ).
Ogólnie rzecz ujmując maszyna jest dobra ale nie wybitna. "Moja" ma już z 10 lat ( ale nadal w setkach się mieści bez problemu ) więc zakładam, że większość niedomagań już nie występuje w nowych wypustach.

Re: Tokarka Cormak

: 28 maja 2025, 06:59
autor: recipedictionary
bel777 pisze:
06 maja 2025, 17:09
Obecnie pracuję na 560x1500 ale coś mi się wydaje że główne plusy i minusy będą się pokrywać :))
Opinia będzie czysto subiektywna więc proszę się za mocno tym nie sugerować ;) Maszyna choć nie jest słusznych gabarytów radzi sobie całkiem nieźle, bez najmniejszych problemów zbierzesz 8mm na stronę w jednym przejeździe ( c45 czy s355 ), na pewno do plusów zaliczyć można mocowanie uchwytu na camlock ( zmiana uchwytu trwa moment ), gwintowanie na zegarze ( tu będzie powiązany dosyć duży minus ale to później ), ergonomia pracy całkiem znośna - przy 187cm wzrostu, plecy nie dokuczają po 8h pracy, mam multifix i sobie chwalę. Dokładność i powtarzalność zadowalające. Przy codziennej obsłudze tokarka posłuży długo i bez większych niespodzianek. Z mniej przyjemnych spraw to na pewno szybki start, wrzeciennik nie ma typowego sprzęgła ani hamulca, startuje jak rakieta i równie szybko się zatrzymuje, hamulec elektromagnetyczny na silniku lubi się psuć, stąd gwintowanie na hamulcu to średnio udany pomysł na tej maszynie, osłona uchwytu powinna być szersza o kilka centymetrów bo detal obrabiany blisko uchwytu z chłodziwem rozchlapuje je dookoła maszyny, bardzo mały zakres prędkości wrzeciona, 12 to zdecydowanie za mało, przy niektórych pracach brakuje tak niższych jak i wyższych prędkości ( do garażu OK, do przemysłu słabo ).
Ogólnie rzecz ujmując maszyna jest dobra ale nie wybitna. "Moja" ma już z 10 lat ( ale nadal w setkach się mieści bez problemu ) więc zakładam, że większość niedomagań już nie występuje w nowych wypustach.

Użyłem go i jest dokładnie taki, jak przeanalizowałeś. Teraz chcę zmienić na inną maszynę z tą samą funkcją, czy masz jakieś sugestie?