Strona 1 z 1

Jotes TSS-150 problem z za(prze)łączaniem obrotów L/P

: 29 lis 2024, 18:51
autor: pojman
Witam Szanownych Fachowców,

Jestem użytkownikiem tokarki Jotes TS-150-600. Tokarka jest użytkowana sporadycznie do drobnych prac prototypowych. Ogólnie jest w niezłym stanie, ale ma jeden problem: Załączanie/przełączanie obrotów. O ile załączanie obrotów prawych
odbywa się zwykle OK i dzwignia (21) wskakuje w swoje dolne gniazdo, to przy wyłączaniu trzeba zwykle przesunąć ją kawałek ZA pozycję neutralną, żeby wrzeciono zatrzymało się. Wtedy można wrócić dźwignię do pozycji neutralnej.

Gorzej jest z obrotami lewymi. Zwykle (choć nie zawsze) nie da rady dźwigni przestawić aż do wycięcia w pozycji "lewe".
Obrazek
Zwykle napotyka się wcześniej opór i albo wrzeciono rusza w lewo, albo nie - jeśli nie, to trzeba ponowić ruch dźwigni w dół i ponownie w górę. Szczególnie kłopotliwe przy nacinaniu gwintów.

Wraz ze "specjalistami od tokarek" próbowaliśmy to poprawić, ale bezskutecznie - nie bardzo widzę opcje łatwego sprawdzenia co jest nie tak i czy to można jakoś łatwo naprawić.

Problemem są chyba luzy w układzie przeniesienia ruchu od dźwigni (21), numeracja wg mojej DTR, poprzez wałek sterujący podłużny (18), przekładnię stożkową (54), wałek poprzeczny, tylną przekładnię stożkową, wałek pionowy, koło zębate (99), drążek uzębiony (100) z widełkami(101), które przesuwają pochwę przesuwną (98) sprzęgła.
To co można dostrzec, to że ruch pochwy przesuwającej sprzęgło nie jest dobrze zsynchronizowany z ruchem dźwigni (21) - szczególnie przy ruchu w dźwigni górę. Być może już koło zębate (99) na wałku pionowym ma jakiś luz/histerezę, który powoduje problemy.

Całość tego mechanizmu jest na oko kiepsko dostępna od góry - bez wybebeszenia wrzeciennika.

Mam wobec tego następujące pytania:
Czy można jakoś zweryfikować kwestię tej kiepskiej synchronizacji (ustalić miejsce luzu)?
Jak jest osadzone kółko (99) na wałku pionowym (klin, wielowypust, kwadrat, inaczej?)
Czy można zdjąć to kółko (99) bez wybebeszania wrzeciennika? - Od góry jest śruba, którą można wykręcić, ale
tam są inne koła nad kółkiem (99), które chyba uniemożliwią jego wyjęcie do góry.
A może ten wałek pionowy da się wysunąć w dół?

Będę zobowiązany za wszelkie porady.
Na samodzielne wybebeszanie wrzeciennika raczej się nie piszę - nie chciałbym narozrabiać - a jak przeczytałem wątki o
renowacji i naprawach TSS-150, to zdaję sobie sprawę, że to może być zbyt wielkie dla mnie wyzwanie.

Pozdrawiam , pojman

Re: Jotes TSS-150 problem z za(prze)łączaniem obrotów L/P

: 29 lis 2024, 19:39
autor: atom1477
W jaki sposób próbowaliście to naprawiać?
Bo na moje oko problemem jest sprzęgło, a nie przeniesienie sterowania z dźwigni na sprzęgło.
Czy zatem regulowaliście sprzęgło?

Re: Jotes TSS-150 problem z za(prze)łączaniem obrotów L/P

: 29 lis 2024, 21:53
autor: pojman
Sprzęgło działa raczej dobrze - zaciska się poprawnie zarówno na prawych i lewych obrotach. Na "luzie" obie strony
sprzęgła (płytki) są luźne. Sprzęgło było na bieżąco regulowane. Wcześniej, ale także podczas "naprawy".
Tuleja (pochwa-98) dociskająca sprzęgło przesuwa się prawo-lewo po ok 10-11 mm, o ile oczywiście się przesunie po ruchu dźwignią.

W ramach "poszukiwań" rozłączyliśmy przeniesienie sterowania w tylnej przekładni stożkowej i próbowaliśmy sterować bezpośrednio pionowym wałkiem pod wrzeciennikiem. Ruch tym wałkiem wydawał się bardziej skuteczny w przestawianiu sprzęgła, ale być może tylko dlatego, że po drodze nie było już przekładni i długich wałków, więc generalnie sterowanie było "bardziej twarde"). Jednak po zmontowaniu było jak poprzednio.

Problem ze "specjalistą" był taki, że miał za dużo pary - szarpał dźwignią z całej siły i dźwignia wskakiwała w zatrzask.
I mówił - "tak ma być". Wolałem żeby dalej nie "naprawiał", bo bałem się o zęby w przekładniach stożkowych. Kilku tokarek w życiu dotykałem i nigdy takiego szarpania nie musiałem uskuteczniać. No chyba, że to taka uroda TSS150?

Luz jakiś musi gdzieś być w tym przeniesieniu sterowania, bo ruch dźwigni zwykle nie powoduje jednoczesnego przesunięcia
drążka uzębionego. Ponieważ trochę więcej kłopotów jest z ruchem dźwigni do góry (luz->lewe, prawe->luz), to podejrzewałem jeszcze jakieś przeszkody w ruchu tego uzębionego wałka w jedną stronę. Ale nie wiem co miałoby przeszkadzać.

Re: Jotes TSS-150 problem z za(prze)łączaniem obrotów L/P

: 30 lis 2024, 07:47
autor: pitsky
Dobrze że pogoniłeś dziada co miał za dużo pary. Regulacja sprzęgieł, usunięcie luzów, prawidłowy montaż to klucz do sukcesu. To nie prom kosmiczny🙂