Nie chcę chinola. W sensie na początek chciałem kupić tego klona nutoola w LM za 3190, ale akurat mi w okolicy ostatnimi dniami wykupili wszystkie. Ale to miała by być dodatkowa tokareczka, do wprawiania i robienia drobnych detali po przeserwisowaniu pozakupowym jej, przeskrobaniu supportu i konika.
Właściwa to stara używka uniwersalna w kierunku precyzyjnym.
W tej chwili z oferowanych na portalach aukcyjnych, to :
Graziano SAG12 - cena 18.900 lol, ale wizualnie w super stanie, tylko może odnowiona
Weiler LZ330 Condor - nie piękna, ale ok, wg dokumentacji i opinii z netu dobry sprzęt
obie w okolicy 800kg - tona
z mniejszych jest
Shaublin 120-VM - sztuka z ogłoszenia wizualnie bardzo taka sobie, ale oryginalnie to super precyzyjny fajny sprzęt był, stylowy, tylko jeszcze czasy wojny pamięta
z zupełnie małych jest ten Boxford i Weiler lz280, ale to są maluszki po ~280kg (weiler pięknie odnowiony, tylko pewnie mechanicznie trup)
Moje niekonwencjonalne wymagania przedstawiłem na górze w odpowiedzi do 'maszynista1' - ma być uniwersalna, dobra technicznie, relatywnie małą ale w okolicy 1t, i piękna

TUM 25 mógł by pasować do moich wymagań, ale mi nie pasuje wizerunkowo.
W ostateczności jakby po taniości w dobrym stanie była, to jakąś bułgarkę cu320 mógł bym pewnie zaakceptować, ale tylko jak stare byłyby w fatalnym stanie technicznym.
Na tokarkach się zupełnie nie znam, nigdy nic nie toczyłem, ale już od lat czytam tutaj czy oglądam na yt sporo, ale jestem w praktyce zielony
EDIT: usunąłem linki, rozważam oferty, a jeszcze sie komuś spodobaja bardziej jak mi
