Moja pierwsza tokarka, stary sprzęt, będzie używany tylko do własnych projektów.
Filmik pokazuje jak wywnioskowałem gdzie tkwi problem.
Chcę się skonsultować co do możliwych rozwiązań.
Płyta zabierakowa jest bez wątpienia skrzywiona. Zastanawia mnie, czy zanim wezmę się za jej przetaczanie, czy nie warto spróbować naprostować jej poprzez proces punktowego nagrzewania.
Nie widziałem nigdzie zastosowania tego typu procesu dla podobnych przypadków a nie chcę totalnie zniszczyć tego kawałka metalu, bo tu gdzie mieszkam nie będzie łatwo znaleźć kogoś kto by mi był w stanie to wyprodukować.
Może jeszcze jedna kwestia, czy przetoczenie nowego klucza nie wiąże się ze zbyt wielką stratą grubości zabieraka?!
https://youtu.be/RbEoprsJi7c
Krzywa płyta zabierakowa - czy warto prostować
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 07 gru 2022, 17:13
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 343
- Rejestracja: 20 gru 2009, 13:28
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Krzywa płyta zabierakowa - czy warto prostować
Witam.
Najpierw bym wyczyścił stożek zewnetrzny wrzeciona i stożek w tarczy, pozniej sprawdzić tuszem czy dobrze przylega. jak jest ok to
nic nie nagrzewaj i nie prostuj. zwyczajnie przetocz, splanuj tarcze zabierakowa tak aby uchwyt wycentrował się na nowym zamku.
LUZY najlepiej sprawdzić mocując kawałek dłuższej rury w uchwyt i zadziałać siłą w obie strony, uwzgledniajac ze nawet w pełni sprawnej maszynie można uzyskac odchyłkę kiku setek na czujniku.
Pozdro.
Najpierw bym wyczyścił stożek zewnetrzny wrzeciona i stożek w tarczy, pozniej sprawdzić tuszem czy dobrze przylega. jak jest ok to
nic nie nagrzewaj i nie prostuj. zwyczajnie przetocz, splanuj tarcze zabierakowa tak aby uchwyt wycentrował się na nowym zamku.
LUZY najlepiej sprawdzić mocując kawałek dłuższej rury w uchwyt i zadziałać siłą w obie strony, uwzgledniajac ze nawet w pełni sprawnej maszynie można uzyskac odchyłkę kiku setek na czujniku.
Pozdro.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 07 gru 2022, 17:13
Re: Krzywa płyta zabierakowa - czy warto prostować
Sprawdziłem luzy poprzeczne 1 m prętem, nie przekraczają 2 setnych, więc jestem happy 
Co do cylindra na wrzecionie, dopasowanie nie jest perfekcyjne na całym obrębie, ale nie wydaje mi się, żeby to stanowiło ogromny problem.. dla moich celów znaczy się.
Jeszcze raz, dzięki za wsparcie.
https://youtu.be/p40FaLuF29M

Co do cylindra na wrzecionie, dopasowanie nie jest perfekcyjne na całym obrębie, ale nie wydaje mi się, żeby to stanowiło ogromny problem.. dla moich celów znaczy się.
Jeszcze raz, dzięki za wsparcie.
https://youtu.be/p40FaLuF29M
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 520
- Rejestracja: 06 maja 2005, 09:58
- Lokalizacja: Lublin
Re: Krzywa płyta zabierakowa - czy warto prostować
Powierzchnia cylindryczna ma znaczenie drugorzędne, ważniejsze jest by zabierak dobrze i powtarzanie przylegał do powierzchni oporowej. Trzeba to miejsce sprawdzić pod kątem uszkodzeń.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Krzywa płyta zabierakowa - czy warto prostować
pitsky pisze:Powierzchnia cylindryczna ma znaczenie drugorzędne,
Tu bym się z kolegą nie zgodził, to ta właśnie powierzchnia (B) centruje promieniowo tarczę (i uchwyt).
Według normy DIN800 końcówka M52 i M60 ma tolerancję g5 (-10 ÷ -25µm), dopuszczalne bicie widać w tabeli niżej.
Oczywiście powierzchnia oporowa kołnierza (C) też musi być w doskonałym stanie bo odpowiada za bicie poosiowe.



w/g katalogu Bison
https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q ... _4L-F5l4wl
przy okazji surówka..
https://www.shop.santool.de/en/clamping ... n-800.html

i katalog uchwytów Poręba
https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q ... 1QuNjXwj3Y
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 343
- Rejestracja: 20 gru 2009, 13:28
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Krzywa płyta zabierakowa - czy warto prostować
Witam.
Faktycznie tak jest, nie dopatrzyłem ponieważ film ogladałem skokowo a pisząc post opisywałem mocowanie w swojej tokarce.
Więc luzów nie masz, co do pasowania tarczy do wrzeciona trzeba by to pomierzyć dokładnie średnicówką i mikrometrem, chociaż widać że tragedii tam nie ma. ewentualnie lekkie niedoskonałości możesz wypełnić klejem anaerobowym np do osadzania łożysk jeśli w przyszłosci nie zamierzasz zdjemować tarczy aby np uchwyt czeroszczekowy zamontować. Przetoczyć zabierak, szlifnąć szczeki jesli beda tego wymagały i można cieszyć się widokiem spadających wiórkówcontemporiser pisze: ↑09 gru 2022, 18:06Sprawdziłem luzy poprzeczne 1 m prętem, nie przekraczają 2 setnych, więc jestem happy
Co do cylindra na wrzecionie, dopasowanie nie jest perfekcyjne na całym obrębie, ale nie wydaje mi się, żeby to stanowiło ogromny problem.. dla moich celów znaczy się.
Jeszcze raz, dzięki za wsparcie.
https://youtu.be/p40FaLuF29M

Pozdro.