Strona 1 z 3
Kieł zabierakowy
: 18 kwie 2022, 14:48
autor: sammuel
Cześć. Często toczę wałki dwustopniowe fi16/fi25 długie na 150/200mm. Wcześniej robiłem to z kilku mocowań w szczękach, ale z każdym mocowaniem traciłem precyzję bicia. Dlatego wpadłem na pomysł, aby wałek złapać krótko i z obu stron splanować i zrobić nakiełek, a później cały kształt z dwóch mocowań przetoczyć na kłach. Mowa oczywiście o tokarce CNC. Czy Waszym zdaniem taka technologia jest dobra i czy mógłby ktoś dać namiar na firmy, które hamdlują takimi kłami? Kieł łapałbym w wytoczone szczęki. Jeżeli byłby chwyt stożkowy to wbijałbym go w tuleję redukcyjną i łapał w szczęki. Bicie po pełnej obróbce najlepiej gdyby mieściło się w trzech setkach.
Re: Kieł zabierakowy
: 18 kwie 2022, 18:23
autor: kamar
sammuel pisze: ↑18 kwie 2022, 14:48
Czy Waszym zdaniem taka technologia jest dobra
Taka technologia jest jedyna

Łapanie wałka czy kła w szczęki to partyzantka pierwszej wody. Jeżeli we wrzecionie nie masz stożka (ciężko uwierzyć) to włóż w szczęki kawałek żelaza z oparciem, na nim zatocz stożek plus sercówka i masz mocowanie walków w setce.
Re: Kieł zabierakowy
: 18 kwie 2022, 19:18
autor: sammuel
Tylko, że przy takich średnicach potrzebuję dość wysokich obrotów, żeby zrobić ładną powierzchnię, a boję się, że na sercówce będzie mi rzucało, dlatego wpadłem na pomysł z kłem zabierakowym, który wcina się w czoło detalu. Poza tym czy na kłach + sercówka mogę skrawać dużą warstwą? Wałki toczę w tolerancji h7. Tokarka to Haas ST15Y.
Re: Kieł zabierakowy
: 18 kwie 2022, 19:25
autor: kamar
Zapomnij o powtarzalności mocowania przy zabieraku wciskanym w czoło.
Chyba , że toczysz drewniany klocek na jedno mocowanie
Re: Kieł zabierakowy
: 18 kwie 2022, 19:28
autor: sammuel
Zatem jak wygląda sprawa parametrów przy toczeniu z sercówką? Żeby ustawić zabierak to do kła musiałbym mieć również tarczę zabierakową?
Re: Kieł zabierakowy
: 18 kwie 2022, 19:34
autor: WZÓR
sammuel pisze: ↑18 kwie 2022, 14:48
Cześć. Często toczę wałki dwustopniowe fi16/fi25 długie na 150/200mm. Wcześniej robiłem to z kilku mocowań w szczękach, ....
A czemu tak ?
sammuel pisze: ↑18 kwie 2022, 19:18
..... Tokarka to Haas ST15Y.
....., może na niej drżeć.
Mariusz.
Re: Kieł zabierakowy
: 18 kwie 2022, 19:41
autor: sammuel
Dlaczego może na niej drżeć?
Re: Kieł zabierakowy
: 18 kwie 2022, 19:41
autor: kamar
WZÓR pisze: ↑18 kwie 2022, 19:34
....., może na niej drżeć.
Na 200 mm ? To trzeba zmienić tokarkę
Kieł robisz z gwintem np.m8 , śruba w kieł, śruba w sercówkę i toczysz z wymaganą warstwą i obrotami.

Re: Kieł zabierakowy
: 18 kwie 2022, 19:45
autor: sammuel
A czy taki oryginalny kieł mogę kupić z gwintem? I do ilu obrotów zadawać ograniczenie? Wiem, że zadaję proste pytania, ale nigdy nie toczyłem na kłach...
Re: Kieł zabierakowy
: 18 kwie 2022, 19:51
autor: kamar
Oryginalny kieł się nie nadaje. Cały dowcip w tym, że zataczasz stożek tuż przed robotą i masz go idealny do wyjęcia z uchwytu. Przy następnym toczeniu zataczasz abarot.
W sobotę osobiście toczyłem te poniżej. Średnica 24mm a długość większego 680. I bicia zero a czop fi 8.
