Strona 1 z 1
tokarka tue 40x1500
: 13 gru 2008, 20:14
autor: Jacekauto
koledzy powiedzcie mi ile jest warta taka maszyna
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=506657144
: 13 gru 2008, 23:13
autor: Mariuszczs
cena może nie być za wysoka bo dużo ludzi po niż nie będzi miało jak pojechać, dlatego warto policytować
niewiadomo jaki stan - to niewiadomo ile ją cenić - 3000 - 7000 zł ( myślę )
: 14 gru 2008, 01:38
autor: Frantz
Witam .Tokarki TUE-40 to chyba jedne z najbardziej prostych i bezawaryjnych maszyn jakie polska myśl techniczna stworzyła.Nie posiada reduktora a zmiana predkości obrotowej realizowana przez koła zębate w wrzecienniku zanurzone w kapieli olejowej .Najwarzniejsze jest aby loża byly w dobrym stanie i pinola konika nie miała żadnych luzów .Istotne jest także aby sruba pociagowa była w idealnym stanie co wpływa na jakość wykonywanych gwintów. Silnik 3.2 kw choć były mocowane i mocniejsze .Maszyna jest tak prosta w obsłudze że starczy zapoznac sie z obsługa skrzynki posuwów i przelożeniami w gitarze a mozna zrobic na niej prawie wszystko .
: 15 gru 2008, 18:47
autor: Jacekauto
witam nie chodzi mi o opis maszyny ino ile jest warta, łoze nie ma rys ,sruba do gwintowania jest w nienagalnym stanie,za ile moge takom maszyne sprzedawać
: 15 gru 2008, 20:54
autor: clipper7
Jacekauto pisze:ile jest warta
Maszyna jest warta dokładnie tyle, ile kupujący będzie skłonny zapłacić. To zależy od popytu ( ostatnio mały) i podaży (często wystawiane są do sprzedaży podobne tokarki).
Do ceny kupujący musi doliczyć koszty transportu. Z obserwacji rynku wychodzi mi, że min. jest ok. 3500, o max. trudno coś powiedzieć. Powodzenia !
: 16 gru 2008, 03:27
autor: Arcio
Jacekauto pisze:ile jest warta taka maszyna
Jeżeli jest sprawna, kompletna z podtrzymkami, kołami zmianowymi, dokumentacją itd to myślę, że jakieś 4kPLN dostaniesz.
Najwięcej zaproponują Ci licytujący, którzy wiedzą, że bedą mieli stałą robotę na tej maszynie i wtedy cena powiedzmy "rynkowa" spada na drugi plan bo kupujący jest w stanie nawet przepłacić tą maszyne zakładając, że włożona kasa zwróci się już w pierwszym misiącu eksploatacji.
Ja do cen podchodzę różnie, maszyny, które sprzedaję wiadomo muszę jakoś wycenić natomiast jeżeli chodzi o moje maszyny to ja traktuję je jako bezcenne bo wiem, że to kopalnia kasy, co z tego, że np TUG-a sprzedam za 12kPLN jak w miesiąc można na nim wyciągnąć powiedzmy 4-5kPLN.
: 04 sty 2009, 21:09
autor: Łuki