Strona 1 z 2

Tokarka do aluminium - jaka ?

: 27 lis 2008, 11:30
autor: alfatech
Witam wszystkich :)
Szukałem na forum ale za wiele nie znalazłem :(
Mam pytanie do osób które znają się na rzeczy i mają o tym pojęcie.
Muszę pilnie zakupić tokarkę na której będą obrabiane detale z aluminium PA38 lub podobne gatunki ,sporadycznie mosiądz ,miedź brąz.
Detale mają być w przedziale
średnica - fi 8 do max fi 50
długość max 100 mm najczęściej 20-50 mm
Ponieważ to projekt i nie wiem co z tego wyjdzie inwestycja nie powinna przekroczyć 5000 tys zł netto ( sama maszyna ) i najlepiej żeby była nowa z serwisem.
Człowiek który będzie na niej pracował mówił że powinna mieć:
- imak obrotowy
- posuw automatyczny
- możliwość gwintowania ,wiercenia
- zasilanie najlepiej 230 V

Moc silnika - nie mam pojęcia o innych parametrach też wiele nie wiem :(
Dokładność :roll: ............. ja wiem 0,1 - 0,2 wystarczy w zupełności.
Będą to elementy raczej ozdobne i mają po prostu ładnie wyglądać :) Oprócz ładnego wyglądu nie będą odpowiedzialne za poważne rzeczy :) Ma to być produkcja mało seryjna 20-30 elementów takich samych a raczej bardzo podobnych :wink:
Czasu pracy nie potrafię dokładnie podać ,myślę że 3-4 h dziennie to max a w przypadku powodzenia projektu maszynę się zmieni na lepszejszą - tak kombinuję nie wiem czy słusznie :roll: a jak pomysł legnie - to co kupię trzeba będzie sprzedać w jakiejś rozsądnej cenie :roll:

No i co kupić żeby nie przepłacić ,nie kupić złomu no i żeby jako tako to pracowało ?
Na allegro jest tego masa w sklepach też jest wielki wybór - tylko chociaż mini pojęcie trzeba o tym mieć :(
Byłbym bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie i rady - zależy mi na czasie ,póki są fundusze :)

Dziękuję i pozdrawiam :)

: 27 lis 2008, 11:47
autor: pukury
witam .
z tego co piszesz to chyba wystarczy Ci jakakolwiek tokarka uniwersalna .
nie z tych najmniejszych .
one wszystkie maja te parametry o których piszesz .
jeżeli w opisie bezie że możesz robić gwinty to masz wszystko - resztę ma chyba każda " normalna " tokarka .
pozdrawiam .

: 27 lis 2008, 12:44
autor: bartuss1
w tej cenie to zapewne jakas chinka, a patrząc na półki z chinkami najlepsze parametry charakterysują sie przy c6 i nutool, ta pierwsza jest bardzo sztywna i dokładniejsza a ta druga ma szybka zmianę predkosci obrotowych

: 27 lis 2008, 13:28
autor: alfatech
Dziękuję ślicznie :)
Czyli C6 to taka http://www.allegro.pl/item485996302_tok ... f_vat.html i będzie dobra tak ? A cena tam podana ( około 4500 z dostawą ) to taka średnia ,wysoka czy niska ? Nutool jakoś nie mogę znaleźć w necie :(

: 27 lis 2008, 14:17
autor: bartuss1
no taka własnie, nutola raczej ciezko trafic, przewaznie wystepuje pod innymi nazwami, ale to mniej wiecej to samo co proma 500p czy bernardo hobby cos tam, ale ja najbardziej jestem zadowolony z c6 bo ze stalą nie ma problemów, aluminium na bieżąco sie toczy

: 27 lis 2008, 14:22
autor: adam Fx
NuTool w supermarkecie Leroy Merlin o C6 sie nie wypowiem bo nieznam za to NuToola mam i polecam (cena mnijsza a do tego mam przekładnie zębatą olejową co sprawia ze praca jest wygodnijsza)

[ Dodano: 2008-11-27, 14:27 ]
no odpowiednio naostrzony nóż i można brać 2,5 do 3 mm nutolem w stali zwykłej... wiercić za jednym razem fi 20(może wiecej ale nie miałem potrzeby)

: 27 lis 2008, 14:33
autor: alfatech
Aha to już chyba jestem zdecydowany na C6 mimo wszystko trochę tych Watów więcej niż np w
bartuss1 pisze:bernardo hobby
,jak tak zacznę się zastanawiać nad jeszcze innymi to w końcu będę miał następny problem i następny itd :( a czas goni niestety. Będę miał problem z odsprzedażą tego urządzenia np za 3-4 miesiące ( czarny scenariusz ) np za 1000 zł mniej jak nowa ?

: 27 lis 2008, 19:28
autor: senio
alfatech pisze:Aha to już chyba jestem zdecydowany na C6 mimo wszystko trochę tych Watów więcej
Tu masz C6 pod inna nazwą :

http://www.allegro.pl/item487589418_tok ... _erba.html

Po co przepłacać ?

Obrazek

: 27 lis 2008, 20:02
autor: pukury
witam.
no i kup sobie od razu beczkę " dykty " do chłodzenia/smarowania noża .
i jeszcze jakiś system posikiwania wyżej wymienioną " dyktą " .
po 4 godzinach pracownik nie będzie mógł prowadzić samochodu - intoksynacja wziewna :lol: .
pozdrawiam .

: 27 lis 2008, 20:59
autor: jasiu...
Właśnie pukury zauważył ważną sprawę, budowa tokarki powinna umożliwiać chłodzenie przedmiotu, bo inaczej aluminium obrabiać się nie da. Pewnie, jedną sztukę to możesz polewać - chłodząc z butelki po szamponie familijnym, ale nie jest to rozwiązanie.

W aluminium granica tworzenia się narostu jest dość wysoko, stąd musisz mieć naprawdę wysokie obroty, by to toczyć. Rozbryzgiwanie chłodziwa praktycznie we wszystkie strony. Dobrze byłoby gdyby można było do tej tokarki drobić jakąś osłonę, a choćby z plexi, by nie chlapało na wszystkie strony.

Zamiast "jagodzianki" polecam emulsje, są takie specjalne do aluminium, poszukaj na stronach dystrybutora a np. emulsji CimCOOL. Zdecydowanie lepsza atmosfera w pracy no i ludzie nie są aż tak bełkotliwi.

Pomyśl o silniku trójfazowym, jeśli masz siłę, chyba to korzystniejsze rozwiązanie, choćby z racji momentu obrotowego (moc maksymalna, to nie wszystko).