cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam. Tata kupił tokareczkę jak w tytule po okazyjnej cenie, jednak mamy problem z zasilaniem. Tokarka ma duży prąd rozruchowy przez co sąsiadom gasną żarówki wieczorem przy uruchomieniu. Dodatkowo zauważyliśmy, że tokarka miała uszkodzony styk od załączania jej. Poprawiłem go i przy dźwigni od regulacji zauważyłem jedną rzecz. Że jak podniesię się lekko dźwignię to uruchamia się sam silnik bez wrzeciona, dopiero jak podniesie się ją mocniej to uruchamia wrzeciono. I pytanie, czy można ją zostawić tak ustawioną i w czasie toczenia nie wyłączać silnika a zatrzymywać wrzeciono przez sprzęgło, czy może jej to zaszkodzić ? Jak to było fabrycznie ?
Z góry dziękuję za odpowiedź

Nie wolno, ta maszyna nie jest przystosowana do takiej pracy. Swoją drogą jest to bardzo słabo wykonane podobnie jak w Tud.

Jak nie chcesz dokuczać sąsiadom albo robić dłużej krótkie gwinty to zablokuj sprzęgło na stałe a na zasilaniu daj falownik.
Zwróci się w moment rachunkami za prąd.

Już miałem światełko nadzieji, że tak można... Czyli zostaje mi montaż soft startu albo wymiana silnika na połowę mniejszy

Leny981 pisze: ↑

12 gru 2020, 07:47

. Czyli zostaje mi montaż soft startu

Lepiej kup używany falownik za parę groszy, wykorzystasz i tak tylko start i hamowanie jeżeli reduktor zostaje.

Leny981 pisze: ↑

12 gru 2020, 07:47

Już miałem światełko nadzieji, że tak można... Czyli zostaje mi montaż soft startu albo wymiana silnika na połowę mniejszy

Soft start się nie sprawdzi, ja montowałem do chińskiego gówn* które przy silniku 7.5kW nie miało sprzęgła i była lipa. Jak ustawiłeś łagodny rozruch to czekałeś wieki aż Ci się odpali wrzeciono a jak czas rozruchu sporo zmniejszyłeś to znowu i tak waliło po sieci. Soft start jest dobry do maszyn które po włączeniu pracują dłuższy czas a w tokarce wiadomo jak jest.
Sprzęgło też nie jest rozwiązaniem idealnym bo w momencie jego załączenia i tak prąd pobierany dość mocno wzrasta, w moim przypadku podczas załączenia sprzęgła już przy obrotach powyżej 400 prąd przekracza 25A na jednej fazie (silnik 11.5kW)
Raczej z tym nic nie zrobisz, bo i wymiana silnika nie zda egzaminu. Dość że mocno stracisz na momencie to silnik i tak "swoje" musi pobrać żeby to wszystko bujnąć.
Zacznij od wyregulowania sprzęgła/hamulca bo możliwe że przy rozruchu trzyma hamulec albo sprzęgło jest załączane zbyt wcześnie.

Wszystko sprawdzone, wydaje mi się, że jest od. Na starcie silnika prądu.okolo 75A i wydaje mi się to normalne. Więc szukam 3,5kW.