Strona 1 z 3

Tokarka tsb 20 problem z przecinaniem

: 21 paź 2008, 18:53
autor: Andrzej_bialy
Witam wszystkich,
Jestem "świeżakiem" jeżeli chodzi o tokarkę ale zakupiłem z polecenia tokarkę TSB 20.

pojawił się jednak problem przy przecinaniu materiału a mianowicie tokarka wpada w dziwne drgania i zamiast ciąć robi jakieś dziwne zęby na materiale. Co może być przyczyną? na co zwrócić uwagę? Nóż ustawiłem do osi i lałem wodą podczas cięcia więc chyba prawidłowo.
Proszę o radę.

: 21 paź 2008, 19:48
autor: pukury
witam.
nóż miałeś " krótko " złapany ?
to znaczy czy był wysunięty z imaka tylko tyle ile musiał .
jak tam luzy na wrzecionie ?
czy miałeś nóż dokręcony ?
czy imak był dokręcony ?
jaki szeroki nóż ?
jaki materiał był cięty ?
na jakich obrotach ?
jakiej średnicy ?
w jakiej odległości od szczęk ?
czy szczęki trzymają odpowiednio ( nie są wyrobione na końcach ) ?
tak to rodzi się kilka pytań uzupełniających :lol:
pozdrawiam .

: 21 paź 2008, 20:11
autor: Mariuszczs
cięcie jest wredne

Sprubuj sobie ciąć na początku posuwem ręcznym - wyczujesz kiedy tokarka wpada w drgania itd. Ja tak doszedłem że jak mi drga to za mały posów a jak słychać że napęd zaczyna wyć to za duży :) i właściwie nie biorę innych rzeczy pod uwagę bo matariał przeważnie przypadkowy ze złomu

: 21 paź 2008, 22:51
autor: Andrzej_bialy
pukury pisze:witam.
nóż miałeś " krótko " złapany ?
to znaczy czy był wysunięty z imaka tylko tyle ile musiał .
jak tam luzy na wrzecionie ?
czy miałeś nóż dokręcony ?
czy imak był dokręcony ?
jaki szeroki nóż ?
jaki materiał był cięty ?
na jakich obrotach ?
jakiej średnicy ?
w jakiej odległości od szczęk ?
czy szczęki trzymają odpowiednio ( nie są wyrobione na końcach ) ?
tak to rodzi się kilka pytań uzupełniających :lol:
pozdrawiam .
-nóż krótko złapany
-co do luzów na wrzecionie to nie potrafię odpowiedzieć bo nie wiem jak to sprawdzić
-nóż był dokręcony napewno
-imak też dokręcony
-nóż 12x8mm ze stali szybkotnącej podobno :roll:
-jeżeli chodzi o materiał to wałek stalowy fi 40 a konkretnie zwykła stal nie jakaś ulepszana ale ciąłem też poliamid (chyba tak to się nazywa) i to samo było tzn na początku jakieś dziwne drgania dopiero jak wjechalem mocno w materiał to skrawał dobrze
-obroty najniższe jakie udało mi się uzyskać przekładając pasy
-odległość od szczęk najpierw ok 20 cm od szczęk potem zaraz przy szczękach (oczywiście podparłem konikiem)
-jeżeli chodzi o szczęki to są w bardzo dobrym stanie, ogólnie tokarka jest super utrzymana.

tak się teraz zastanawiam jak tokarka ma być przytwierdzona do podłoża??? musi być przykręcona? Kurcze nie wiem czy brać jakiegoś mechanika do tego...wolałbym chociaż trochę na ten temat wiedzieć żeby mi pół maszyny nie rozkręcił bo na godzinę będzie brał :mrgreen: a okaże się że to jakaś pierdołą...
Piszcie jak macie jakieś sugestie, bardzo proszę

: 21 paź 2008, 23:11
autor: pukury
witam.
czy chcesz powiedzieć że ostrze miało 8mm szerokości ?
jeżeli tak to stanowczo za dużo .
do takich cięć to raczej nie więcej niż jakieś 4 - 5 mm .
no i jak zaostrzony masz nóż ?
czy jesteś w stanie jakąś fotkę podesłać .
zawsze tnij jak najbliżej szczęk .
nie mów że na plastiku też drgało .
jak bym zrobił fotki na czym coś tam dłubię to byś chyba umarł ze śmiechu - wstyd pokazać.
pozdrawiam .

: 22 paź 2008, 00:59
autor: CNCRob
ja takie ciecia robie nozem max 3mm szerokosci... zdecydowanie za duze opory daje noz 8mm, do tego dolozy sie luz na wrzecionie, pewnie suport tez cos tam ma w sobie, suma wszystkiego i masz piekne drgania. moze rowniez dajesz zbyt maly posuw? nie obawiaj sie, przycisnij troche i wtedy zobaczysz co sie dzieje.

: 22 paź 2008, 13:32
autor: mrozanski
8 mm przecinak w tokarce stolowej :cry: nic dziwnego.... wez taki 3 mm naostrz go i wtedy zobacz. i lepiej ustaw noz minimalnie ponizej osi niz mial by byc minimalnie powyzej.

: 22 paź 2008, 14:01
autor: pukury
witam.
fotki - fotki !
jak kol .zacznie ostrzyć nóż na 3mm to zanim zacznie ciąć lepiej żeby porobił fotki jak on ( nóż - nie kol. ) wygląda .
faktycznie trochę za dużo - 4 - 5 mm ( taki nawyk z większej maszyny :oops: ) .
na swoim domowym " złupcoku " tnę nożami 2 - 3 mm ( więcej nie uciągnie ) .
pozdrawiam .

: 22 paź 2008, 15:03
autor: czort
Dopisuje się do kolegów powyżej. Jeżeli tokarka jest średnio sztywna a Ty nie masz wprawy to nie polecam przecinaków z płytkami wymiennymi (gdy go zakleszczy to nie trudno o uszkodzenie oprawki z którą niewiele da się potem zrobić ). I już tradycyjnie radze byś zaopatrzył się w poradnik tokarza! Oprócz informacji praktycznych to są tam tablice z gwintami i kontami noży. Zaoszczędzi Ci to wielu godzin szukania na tym forum i zapewne zadawania nie jednego pytania :)

: 22 paź 2008, 23:17
autor: Andrzej_bialy
Panowie dziękuję za pomoc, dziś po przeczytaniu DTR wykasowałem wszystkie luzy na suporcie do tego nóż z ostrzem na jakieś 3,5 mm i wiooo....i tokarka tnie :grin: :grin:
udało mi się przeciąć wałek 45mm :grin: oczywiście trochę to trwało ale przeciąlem. Jak zauważyłem to jest kwestia wyczucia jak mocno dojechać do materiału i kwestia zaostzrenia noża (dwa razy ostrzyłem zanim poszło ok)

Słowa uznania dla wszystkich forumowiczów, widać że wiecie o czym piszecie i przynajmniej można liczyć na pomoc a nie na zgryźliwe uwagi jak to jest na innych forach.

Wielkie dzięki, jeszcze napewno wiele pytań do was bede miał w trakcie innych operacji na tokarce :roll: