#4
Post
napisał: adrian.nalewajk » 06 mar 2020, 12:20
Tokarki o takim gabarycie szukałem prawie rok. Chciałem żeby była ciężka ale zajmowała mało miejsca w garażu no i nie kosztowała majątek bo to tylko do własnego użytku trochę do nauki,w końcu wygrzebałem ją od starszego pana z piwnicy. Stała 3 lata nieużywana nie było pasków napędowych więc kupiłem w ciemno ale za nieduże pieniądze. Cudów nie ma bo to wiekowa maszyna ale parę drobnych rzeczy już na niej zrobiłem i toczy nieźle.
Śruba pociągowa ma średnicę ⌀ 27mm a skok 6,5mm, chociaż nie jestem pewien bo nigdzie w tabelach nie mogę znaleźć gwintu o takim parametrze i nie jestem pewien czy mój pomiar był wystarczająco dokładny. Koła o liczbie zębów 127, 120, 110, 105, 90, 75, 70, 50, 45, 40, 28, 20. z tego co patrzyłem co jest teraz założone to pierwsze jest koło 40 zębów i chyba maks 45 tam się zmieści założone jest jeszcze 90 i 110 no i chyba tak pracowała na 3 kołach. I tu pytanie jak z tego wzoru obliczyć dla trzech kół przełożenie? Nie jestem pewien czy dobrze rozumiem ten wzór skok gwintu/skok śruby = x np dla M10 1,5/6,5=0,23 i takie przełożenie mają mieć koła?
Zamówiłem już sobie Tokarstwo Jaworskiego jak przyjdzie siądę do niej.