cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam.
Ostatnio jakoś często potrzebuję wykonać niewielkie elementy fi5-10 i również dość krótkie. W uchwycie 3 szczękowym 250 nie jest to zbyt wygodne zwłaszcza przemocowanie na drugą stronę, zaczyna się wtedy kombinowanie. Dorywczo mocuję sobie w 3szczękę oprawkę frezarską na ER32 i w niej mocuję drobne detale ale to takie wyjście awaryjne bo zawsze trochę czasu zajmuje ustawienie bicia. Pomyślałem żeby jakoś sobie ułatwić i szukałem jakiegoś uchwytu na tulejki. Myślałem żeby może zrobić sobie osobną oprawkę na ER32 i mocować ją w uchwycie 3szczękowym. Ale znalazłem uchwyt na tulejki 5C bisona niestety strasznie kosztowna sprawa natomiast jest też taki na wzór bisona producent Darmet za znacznie mniejsze pieniądze.


Jak taki uchwyt w ogóle działa z użyciem zwykłego klucza z kwadratem? Zainteresował mnie takowy, bo te tulejki nie są jakoś specjalnie drogie w porównaniu do tych z DIN 6343 (177E, 173E). Czy warty będzie wydania 800zl? Czy ewentualnie macie jakiś lepszy pomysł na mocowanie małych detali? Chętnie się zapoznam W ER32 chwytając krótko detal niestety tulejka się zaciska w powietrzu i chwyt jest kiepski, zostają też uszkodzenia na detalach i muszę dorabiać wałeczek o średnicy mojego detalu żeby tulejka trzymała coś całą długością, jest to średnio wygodne. Czy w 5C też występuje taki problem?

Bearing pisze:Czy w 5C też występuje taki problem?

5C działa zupełnie inaczej niż ER... ER jest cięte o wiele gęściej niż 5C dlatego kaleczy przedmiot - wąskie pole styku. Dodatkowo tulejka ER jest wpychana w stożek przez nakrętkę co powoduje jej delikatną deformację i zły chwyt jeśli nie jest "pełna". 5C jest wciągana w stożek od dołu dzięki temu potrafi lepiej trzymać. Nie wiem jak DARMET ale w chińskich oprawkach frezarkowych 5C potrafił się materiał obrócić jak był twardy...

Dla porównania w MAZAKu miałem uchwyt tulejowy na 173E i potrafił trzymać stalowy detal fi 100 długości załóżmy 100mm za podtoczenie fi40 na długości 10mm bez podparcia koniem i nigdy nie pofrunął element Trochę to partyzantka była ale element musiał być obrobiony z jednego zamocowania z zewnątrz na całej długości oraz z czoła wraz z wytaczaniem i gwintami... Innej możliwości bardzo nie było

Jak się przyjrzysz tulejce 5C, to na końcu ma ona gwint za który jest wciągana(lub wypychana) do stożkowego korpusu, tym samym będąc zaciskaną (lub wypychaną).
Uchwyt tokarski tulejek 5C ma zamiast spirali obracaną orzechami tarczę z nagwintowanym otworem który wciąga(lub wypycha) gwintowany koniec tulei w korpus uchwytu.

Ot, i cała tajemnica.
Mam taki uchwyt(ø125mm) z kompletem tulei, i jest on bardzo dokładny jeśli chodzi o bicie zwłaszcza małych detali, o wielkości odchyłek tych dopuszczalnych dla tulejek, nawet nie ma co porównywać ze szczękowymi.

A masz bisona czy coś tańszego?

Zapewne jakiś chiński(papiery od niego gdzieś mi się zapodziały), ale całoszlifowany, całkiem przyzwoity.

tak a propos to na allegro jest w tej chwili taki uchwyt optimum mocowany bezpośrednio na camlock D1-6 za 700zł i wygląda to nieźle

Nie mogę go odnaleźć tak czy siak nie mam camlocka. I się zastanawiam czy spróbować tego darmet czy jakiś inny chiński? nie mogę znaleźć innych poza bisonowym i darmetowym.

Pozostaje jeszcze ebay i darmowa wysyłka międzynarodowa. Coś chyba znalazłem.
Fajne to rozwiązanie tyle że drogawe.
Cały czas myślałem żeby sobie zrobić na tulejki ER, ale skoro mówicie, że to nie najlepszy pomysł...

No jest tak jak napisałem w pierwszym poście, er dla mnie przez to odpada - za dużo pierniczenia

Przyszedł do mnie właśnie uchwyt ale nie mam jeszcze tulejek i tarczy pod niego.
Są tulejki po 30zl na allegro ale są też bisona wiadomo w wyższej cenie. Czy jest sens kupić profesjonalne bisona za 2x większą cenę? Czy nie będzie aż takiej różnicy?