Nowa tokarka, budżet 35-40 tys
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 999
- Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
- Lokalizacja: ...
Za około 30-40 tys kupisz porządną tokarkę po remoncie kapitalnym po szlifie łoża, ustawioną geometrią. Jeśli rzetelnie zrobiony remont (co można ocenić) to taka tokarka posłuży jeszcze wiele lat.
Polecam też bułgarkę CU400 lub naszego andrychowskiego TUG 40.
W remont bułgarskiej CU bawialismy si jakieś 2 lata temu ę. Tokarka 30 letnia, ogólnie bardzo ściuchana , łoże wyrąbane mocno. Po rozebraniu na kołach zębatych, wałkach, krzywkach itp. ukazał nam się brak oznak jakiegoś większego zużycia. Wtedy nie oszczędzano na materiałach. Tam gdzie miał być brąz to był, anie jakieś gówniany mosiądz, ogólnie widać że i na obróbce cieplnej nie oszczędzali. Łożyska zdaje się też żywotne.
Kupując nową chinkę to loteria. Żeliwo na pewno nie będzie tak wysokiej jakości i tak dobrze wysezonowane. A to ważne. Z geometrią też bywa różnie.
Albo kup jakąś za 8-10tys i zrób remont jak umiesz i masz czym .Szlify łoża możesz zlecić, reszta nie jest taka trudna, co czasochłonna. Ale myśle że warto wyszykować maszynkę pod siebie, a nie kupić błyszczącą lalę z próchnem w środku. Bo i tak tez można trafić.
Polecam też bułgarkę CU400 lub naszego andrychowskiego TUG 40.
W remont bułgarskiej CU bawialismy si jakieś 2 lata temu ę. Tokarka 30 letnia, ogólnie bardzo ściuchana , łoże wyrąbane mocno. Po rozebraniu na kołach zębatych, wałkach, krzywkach itp. ukazał nam się brak oznak jakiegoś większego zużycia. Wtedy nie oszczędzano na materiałach. Tam gdzie miał być brąz to był, anie jakieś gówniany mosiądz, ogólnie widać że i na obróbce cieplnej nie oszczędzali. Łożyska zdaje się też żywotne.
Kupując nową chinkę to loteria. Żeliwo na pewno nie będzie tak wysokiej jakości i tak dobrze wysezonowane. A to ważne. Z geometrią też bywa różnie.
Albo kup jakąś za 8-10tys i zrób remont jak umiesz i masz czym .Szlify łoża możesz zlecić, reszta nie jest taka trudna, co czasochłonna. Ale myśle że warto wyszykować maszynkę pod siebie, a nie kupić błyszczącą lalę z próchnem w środku. Bo i tak tez można trafić.
Tagi:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 140
- Rejestracja: 04 sty 2014, 13:13
- Lokalizacja: Sandomierz
- Kontakt:
Na chwilę obecną to mój wybór:
http://allegro.pl/tokarka-tokarki-makte ... 33916.html
Dlaczego nowa:
Forma kredytowanie Leasing (przy nowej to żaden problem)
Zamontowane liniały pomiarowe (nawet przy takiej po remoncie musimy je założyć lub zlecić - dodatkowy koszt).
Przyjeżdża na miejsce i gotowa do pracy, zarabia na siebie
Kompletny osprzęt, uchwyty, układ chłodzenie itp.
Nowe zawsze cieszy.
Jeśli CHIŃCZYKI są takie kiepskie to dlaczego jest ich tak mało na rynku wtórnym?
http://allegro.pl/tokarka-tokarki-makte ... 33916.html
Dlaczego nowa:
Forma kredytowanie Leasing (przy nowej to żaden problem)
Zamontowane liniały pomiarowe (nawet przy takiej po remoncie musimy je założyć lub zlecić - dodatkowy koszt).
Przyjeżdża na miejsce i gotowa do pracy, zarabia na siebie
Kompletny osprzęt, uchwyty, układ chłodzenie itp.
Nowe zawsze cieszy.
Jeśli CHIŃCZYKI są takie kiepskie to dlaczego jest ich tak mało na rynku wtórnym?
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 26
- Rejestracja: 14 mar 2015, 21:29
- Lokalizacja: Chełmża
Witam. Szukałem tokarki do pracy. Dzwoniłem do krajowego producenta. Najtańsza kosztowała 46000 zł.
Niestety pracodawca stwierdził za drogo. Muszę napisać że za te 50000 zł kupiłbym coś co ma gabaryty zezwalające na obróbkę przedmiotu o wymiarach 380x1000 mm czyli trochę większe tum 25
Ojciec, tokarz na emeryturze zaczął grzebać w google i skontaktował się z Panem Arturem, który zajmuje się sprzedażą obrabiarek nowych o gabarytach nawet 500mm w wybraniu mostka x 1500mm za kwotę do 40000 zł. Mówił sam że nic naszej produkcji nie znajdę. On sprzedaje chińczyki na Czeskiej licencji. Pozdrawiam.
Niestety pracodawca stwierdził za drogo. Muszę napisać że za te 50000 zł kupiłbym coś co ma gabaryty zezwalające na obróbkę przedmiotu o wymiarach 380x1000 mm czyli trochę większe tum 25

-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 26
- Rejestracja: 14 mar 2015, 21:29
- Lokalizacja: Chełmża
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 140
- Rejestracja: 04 sty 2014, 13:13
- Lokalizacja: Sandomierz
- Kontakt:
Dziękuję za link podaję następną alternatywę która spełnia moje wymogi jedynie budżet przekracza 37 000 netto tj. 45510 brutto
http://www.arturklein.pl/tokarki_uniwer ... czytem/322
http://www.arturklein.pl/tokarki_uniwer ... czytem/322
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 2692
- Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 13
- Rejestracja: 23 mar 2015, 22:03
- Lokalizacja: Łódzkie
Kolego ja mam tokarkę od Artura:
http://allegro.pl/tokarka-uniwersalna-5 ... 14502.html
Dokładnie taką. Pół roku temu dałem za nią 34 000 brutto bo miał ostatnia ze starej dostawy w tej cenie... 3 dni po moim zakupie cena wzrosła o 11 000. Tokarka pracuje ciągle w zakładzie usługowym po 5-8 h dziennie. Pracuje na niej sam - nie mam z nią najmniejszych problemów. Nie robie nie wiadomo jakich serii. tuleje Gwinty metryczne trapezowe etc. Mogę śmiało powiedzieć że po pół roku sprzęt mi się w połowie spłacił. Też wychodzę z założenia że nowe to nowe... po za tym Państwo które ma własny program kosmiczny nie może mieć do końca złej technologii. Zależy ile hurtownik płaci producentowi. I powiem więcej - lepiej jest kupić drożej u Kleina niż w tanim Makteku. Uprzedzając pytanie dlaczego już odpowiadam (bo mam i sprzęt od makteka). Raz że facet ma ogromną wiedzę na ten temat której maktekowi brak - wiem bo sam się przekonałem a dwa że tokarke od niego dostajesz gotową do pracy a nie jak od makteka że wszystko ustawiasz sam. Dla mnie maktek to tylko ladne opakowanie i ludzie tam pracujący bez wiedzy.
http://allegro.pl/tokarka-uniwersalna-5 ... 14502.html
Dokładnie taką. Pół roku temu dałem za nią 34 000 brutto bo miał ostatnia ze starej dostawy w tej cenie... 3 dni po moim zakupie cena wzrosła o 11 000. Tokarka pracuje ciągle w zakładzie usługowym po 5-8 h dziennie. Pracuje na niej sam - nie mam z nią najmniejszych problemów. Nie robie nie wiadomo jakich serii. tuleje Gwinty metryczne trapezowe etc. Mogę śmiało powiedzieć że po pół roku sprzęt mi się w połowie spłacił. Też wychodzę z założenia że nowe to nowe... po za tym Państwo które ma własny program kosmiczny nie może mieć do końca złej technologii. Zależy ile hurtownik płaci producentowi. I powiem więcej - lepiej jest kupić drożej u Kleina niż w tanim Makteku. Uprzedzając pytanie dlaczego już odpowiadam (bo mam i sprzęt od makteka). Raz że facet ma ogromną wiedzę na ten temat której maktekowi brak - wiem bo sam się przekonałem a dwa że tokarke od niego dostajesz gotową do pracy a nie jak od makteka że wszystko ustawiasz sam. Dla mnie maktek to tylko ladne opakowanie i ludzie tam pracujący bez wiedzy.
W życiu piękne są tylko chwile...