Tokarka CNC XYZ + oś C, obrotowe narzędzia, uchwyt 125

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#11

Post napisał: MlKl » 10 paź 2012, 17:43

Błąd w sztuce. Jak już używasz tego profilu 200x200x10, to nie osłabiaj konstrukcji tymi mizernymi profilami, spawanymi do niego dookoła. Daj grubsze płaskowniki.

Tokarka musi być maksymalnie sztywna. I tu nie ma zmiłuj.



Tagi:


Autor tematu
Ciowiec
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 15
Posty: 315
Rejestracja: 03 wrz 2006, 13:50
Lokalizacja: polska

#12

Post napisał: Ciowiec » 10 paź 2012, 17:54

Wszystko fajnie, tylko gdzie ja znajdę płaskownik 80x40 ? :mrgreen: :mrgreen:
a tak poza tym to na moje oko dodając materiał, podnosimy sztywność, a nie na odwrót..przynajmniej tak mnie kiedyś uczyli...
Fakt, mogłyby mieć grubszą ściankę, no ale...tylko takie były...nie wiem, może odwiedzę okoliczne złomy w poszukiwaniu czegoś o grubszej ściance, chociaż budżet na maszynkę w tym miesiącu już wyczerpany :sad:

Niedługo powinien się pojawić kurier z chłodnicą oleju :-)

w ogóle, to chyba najlepiej byłoby to wszystko przykręcić do tej płyty stalowej, na której to stoi na zdjęciach LOL tylko niestety maszynka nie może być zbyt ciężka :-(

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#13

Post napisał: MlKl » 10 paź 2012, 18:26

Poszukaj na złomie np wideł od widlaka. Albo utnij na plazmie z blachy #40. Ja swoją tokarkę zrobiłem na płycie żeliwnej 30 mm - ale ona nigdy nie będzie robić grubym wiórem.

Masz rację - całość ci się pewnie i usztywni, ino co z tego, jak pod wpływem sił skrawania będą ustępować te wiotkie profile, do których poprzykręcasz prowadnice i wrzeciennik?

Słowem - naspawasz się, a efekt nie będzie zadowalający. To już lepiej po prostu wszystko przykręcać wprost do tego profilu 200x200x10

Awatar użytkownika

syntetyczny
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2696
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

#14

Post napisał: syntetyczny » 10 paź 2012, 19:54

I ten wielki profil wypełnij piaskiem, dla obciążenia:)
Kto pyta, nie błądzi. Eppur si muove
Kreatura CNC
Modernizacja plotera megaplot


krybacki
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 1
Posty: 82
Rejestracja: 12 sty 2011, 14:02
Lokalizacja: Kraków

#15

Post napisał: krybacki » 10 paź 2012, 20:18

Ciowiec pisze:Wszystko fajnie, tylko gdzie ja znajdę płaskownik 80x40 ? :mrgreen: :mrgreen:
Spytaj tu: http://www.akrostal.pl/. Wysyłają kurierem.


dziabi3
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 874
Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
Lokalizacja: xxx

#16

Post napisał: dziabi3 » 10 paź 2012, 22:37

beton i zbrojenia albo żywica i kamyki
:twisted:


Autor tematu
Ciowiec
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 15
Posty: 315
Rejestracja: 03 wrz 2006, 13:50
Lokalizacja: polska

#17

Post napisał: Ciowiec » 11 paź 2012, 09:03

Ok, przekonaliście mnie :mrgreen: Pod prowadnicę zetki przyspawam tylko same płaskowniki 80x10 bez profili..będzie trochę zabawy ze zmieszczeniem nakrętki kulowej na wysokość, no ale jak trzeba to trzeba :razz:

Wypełnienie brałem pod uwagę, ale jedynie zwykłym piaskiem tak, żeby w razie czego do transportu można było łatwo się go pozbyć z maszyny...

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#18

Post napisał: MlKl » 11 paź 2012, 09:24

Dopóki nie zobaczyłem, jak pod wpływem sił skrawania gną się wałki fi 30 mm, przy silniczku 0,75 kW, też sądziłem, że mam sztywną maszynkę.

Te profile pod wrzeciennik i konik też wyrzuć, albo zastąp czymś solidniejszym. Mój wrzeciennik dziś stoi na tarczy hamulcowej od jakiegoś dostawczaka - o wiele solidniejszej, niż te twoje profile. Nie wpada w jakieś przesadne wibracje, ale nadal nie do końca jestem zadowolony z uzyskiwanej powierzchni. Silnik 1,1 kW napędzany falownikiem 0,75 kW przy przełożeniu 1 do 2,5 pozwala obrabiać stal zdejmując po milimetrze ze średnicy.

Obrazek


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2166
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#19

Post napisał: qqaz » 11 paź 2012, 09:34

Metody są różne ale sugeruję aby najpierw narysować tokarkę a dopiero później obudowywać ją odpowiednią ramą - będzie łatwiej. Kolejność odwrotna może skończyć się konstrukcją całkowicie nieudaną lub zawierającą "kompromisy"(cytat z filara tego forum)
Rezygnacja z blach z lasera na rzecz jednego gotowego profilu (raptem jednego kawałka!!!) przynosi więcej strat niż korzyści.
Otwarty prostokątny przekrój wygięty z blachy nawet 10mm gnie się tak samo jak płaska blacha o tej grubości.
Planujesz obróbkę na "trójosiowym centrum" - czyli na zwykłej frezarce. Zaprojektuj korpus tak aby był dostęp do wszystkich powierzchni bez konieczności przemocowania - szczególnie prowadnice suportu i konika. Teraz tego nie obrobisz a naprawianie przy montażu równoległości tych baz jest prawie niewykonalne - będziesz skrobał a i tak zawsze kilka setek ucieknie gdy przykręcisz prowadnice.
No i wybieg dla narzędzia przy frezowaniu- a dodatkowo jeszcze musi się zmieścić pinola frezarki.
A może korpus dzielony tak aby główne bazy wyszły zarówno z frezarki albo strugarki, albo , gdy coś poprawić, to Ci przeszlifują? Bo będzie wybieg.


Autor tematu
Ciowiec
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 15
Posty: 315
Rejestracja: 03 wrz 2006, 13:50
Lokalizacja: polska

#20

Post napisał: Ciowiec » 11 paź 2012, 13:00

qqaz pisze:Otwarty prostokątny przekrój wygięty z blachy nawet 10mm gnie się tak samo jak płaska blacha o tej grubości.
Przecież mam zamknięty kwadratowy 200x200, więc nie wiem do czego się odnosi ta uwaga. A konretnie to 2 kawałki profilu dł. 680 i 500 - będą zespawane ze sobą na kształt litery L, co chyba widać na zdjęciach. Profil ten zdobyłem za 50 zł, a arkusz blachy 10 plus koszt cięcia laserem, transport, wyszedłby pewnie z 1000 zł. Nie mówiąc już, że byłoby tam wielokrotnie więcej spawów, a zatem i potencjalnych miejsc odkształceń.
qqaz pisze:Zaprojektuj korpus tak aby był dostęp do wszystkich powierzchni bez konieczności przemocowania - szczególnie prowadnice suportu i konika.
Pierwsza rzecz, o której pomyślałem przy projektowaniu, to możliwość obróbki korpusu z jednego zamocowania na maszynie,którą mam do dyspozycji. Narzędzia też są odpowiednie.
qqaz pisze:Teraz tego nie obrobisz
Obrobię. Będzie dokumentacja fotograficzna

A jeśli chodzi o sztywność, to sam też się bawiłem czujnikiem zegarowym z podziałką 0,001 mm i doskonale wiem jak wiotkie są niektóre zdawałoby się masywne na pierwszy rzut oka elementy konstrukcyjne. Poza tym, to wyjaśniłem już wcześniej, że ten projekt będzie kompromisowy jeśli chodzi o masę, sztywność i koszty.
qqaz pisze:Metody są różne ale sugeruję aby najpierw narysować tokarkę a dopiero później obudowywać ją odpowiednią ramą
Czasem niestety trzeba projekt dostosować do materiałów jakie się posiada :???:

MlKl, jakie wymiary i grubość ma płyta, która jest korpusem w Twojej Tokarce ?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”