Silnik plus falownik do tokarki
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Omron, nie omron i tak 3/4 elektroniki jest składane w Chinach.
Jak kupisz z internetu to masz 10 dni na zwrot.
Więc możesz nawet "na kolanie" skręcić i sprawdzić.
Policz sobie cenę 3x niższą niż rynkowe Omrony, Lenze i Siemensy i negocjuj. W najgorszym przypadku będziesz miał silnik 1,5KW no a falownik do kupienia.
Chyba nie ma co tak panikować. Oby tylko obsługę miał po angielsku, a nie w krzaczkach.
Jak kupisz z internetu to masz 10 dni na zwrot.
Więc możesz nawet "na kolanie" skręcić i sprawdzić.
Policz sobie cenę 3x niższą niż rynkowe Omrony, Lenze i Siemensy i negocjuj. W najgorszym przypadku będziesz miał silnik 1,5KW no a falownik do kupienia.
Chyba nie ma co tak panikować. Oby tylko obsługę miał po angielsku, a nie w krzaczkach.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
Na szczęście ja mam firmowe nowe Mitsubishi made in Japan tylko radiator jest produkowany w europie England - dość rozwojowy kraj
, instrukcje po polsku lub dla wybrednych po angielsku , niestety po burzach na 3 dni neta mi wyłączyli , już odpisuję na maila koledze Werson .
PS - ja już udupiłem 250zł na allegro , została by tylko sprawa w sądzie , wspaniałomyślnie zawiesili gościowi konto , elektronika to delikatna rzecz , podłączanie 230v pod sterowanie , zabawa z polewaniem wodą nie zawsze dobrze wpływa na takie urządzonko
, a dużo jest ogłoszeń typu-
" nie wiem jak to podłączyć okazyjnie sprzedam , wystawiam jako uszkodzony ... bla bla bla ... "
Dla kolegi który boi się podłączać falownika - w nowożytnym świecie jeszcze nie wymyślono bardziej profesjonalnej maszynki niż falownik do sterowania i zabezpieczenia silnika ;
edit : Tu ma 100% rację clipper7- po zakupie falownika najlepiej zrobić reset , zajmuje to 3 seki a zaoszczędzi nam sporo pracy jeśli przed nami ustawiała go niepowołana osoba metodą prób i błędów !

PS - ja już udupiłem 250zł na allegro , została by tylko sprawa w sądzie , wspaniałomyślnie zawiesili gościowi konto , elektronika to delikatna rzecz , podłączanie 230v pod sterowanie , zabawa z polewaniem wodą nie zawsze dobrze wpływa na takie urządzonko

" nie wiem jak to podłączyć okazyjnie sprzedam , wystawiam jako uszkodzony ... bla bla bla ... "
Dla kolegi który boi się podłączać falownika - w nowożytnym świecie jeszcze nie wymyślono bardziej profesjonalnej maszynki niż falownik do sterowania i zabezpieczenia silnika ;
edit : Tu ma 100% rację clipper7- po zakupie falownika najlepiej zrobić reset , zajmuje to 3 seki a zaoszczędzi nam sporo pracy jeśli przed nami ustawiała go niepowołana osoba metodą prób i błędów !
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
To nawet nie o to chodzi, wiele falowników jest parametryzowanych do specjalnych zastosowań, mają "dziwne" nastawy związane z rozruchem, przeciążaniem itp. Lepiej to wszystko samemu poustawiać. Wystarczy wpisać dane z tabliczki silnika i już można śmigać, resztę można dopieścić później.panzmiasta pisze:zaoszczędzi nam sporo pracy jeśli przed nami ustawiała go niepowołana osoba metodą prób i błędów !
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1030
- Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
- Lokalizacja: ~ Kraków
Do każdego falownika znajdziesz instrukcje w neciewerson pisze:Czy bez doświadczenia uda się zaprogramować falownik? I bez instrukcji?
