A ja myślę, że problemy będą.
Jeśli dziadek chce toczyć z metali kolorowych, to mu się marzy pewnie dobra powierzchnia, a więc maszyna musi być w miarę stabilna. Musi mieć właśnie "przelot" i tego przelotu powinno być 40 mm (niektóre mają 38, też wystarczy). Problem w tym, że to dość dużo i żeby tym kręcić z odpowiednimi dla materiałów, które chcesz obrabiać, na pewno półtora kilowata nie wystarczy. Poza tym, za te pieniądze to ty raczej musisz się nastawić na obrabiarkę używaną w bardzo kiepskim stanie. No powiedzmy wyremontowaną za pomocą farby i pędzelka przez sprytnego pośrednika.
Co do tokarki Bernardo, to mam dla ciebie coś z niemieckiego forum (właśnie o tej tokarce)
http://www.rclineforum.de/forum/board1- ... d-optimum/ - przeczytaj sobie wpis użytkownika Woolman. Jeśli nie znasz niemieckiego skopiuj do
http://translate.google.com/ - z grubsza powinieneś zrozumieć. Jeśli nie, popytaj na forum o chińskie maszyny, do hobby się i owszem nadają, żeby na tym coś okazyjnie powoli przetoczyć. Do jakiejkolwiek produkcji na pewno nie.