Witam! Jestem nowy na forum i pragnę wszystkich powitać! jestem na etapie organizowania sobie warsztatu i chciałbym nabyć tokarkę która miałaby służyć do toczenia "różnych różności''... mam na ten cel do wydania ok.6-7 tys. zł...Proszę o pomoc!
P.S mam garaż o powierzchnii ok. 120metrów więc miejsca troche jest...Lepiej kupić używaną polską tokarkę czy moze jakąś nową?? Prosze o podanie różnych propozycji...
Pozdrawiam!
Tokarka na początek!
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 999
- Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
- Lokalizacja: ...
Dużo było już na ten temat na forum. Nie ma co się oszukiwać : za te pieniądze kupisz nową raczej niewielką tokarenkę o małej sztywności i niewielkich możliwościach . Jak masz miejsce ( a piszesz ,że masz dużo) to rozglądaj się za tokarkami trochę starszej daty jak np TUJ 48, TUG40, TR45, TUC 40/ 50 , TUD40/ 50, (choć te dwie ostatnie może troszkę niewygodne w obsłudze, to jednak mocne) , A może uda się wyrwać jakąś bułgarską bo to generalnie niezłe tokarki lub sowiecką jak np 16k20 choć głośne to . Co prawda większość z nich będzie miała co najmniej po 30-40 lat ale to solidne maszyny z pewnością lepsze od tych nowych wynalazków naszych skośnookich przyjaciół. Jak trochę się poszuka to można upolować coś ,,do jazdy" .