Popieram całkowicie taką postawę, taki temat powinien być przyklejony żeby pisac w nim same konkrety.
To jest tak jak z szukaniem auta - zrobiłem chyba 5000 km i kupiłem w końcu ale takie najmniej poszpachlowane i z przeiegiem 300 000 więc chyba nie cofanym ( a nawet napewno bo silnik chodzi jak pszczółka )- a jakie to były rarytasy wszystkie poprzednie

Z teściem jeździlismy non stop przez 2 lata za autem dla niego - było to kilkaset pojazdów i tylko 2 były bez szpachli i prawdopodobnie jedno z ich dlatego że miało po kolizjach wymieniane elementy w całości.
Nawet ostatnio sąsiad kupił konia ( klacz ) i żalił się że też 700 km się najeździł zanim znalazł takiego co go nie oszukiwali z rasą i coś tam jeszcze
