Instalacja ubuntu z LinuxCNC, czarny ekran.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 171
- Rejestracja: 09 lip 2010, 18:56
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Instalacja ubuntu z LinuxCNC, czarny ekran.
Cześć,
nie pierwszy raz instaluję wersję ubuntu z LinuxCNC, lecz tym razem mam problem.
Cały komputer jest sformatowany, wszystkie dyski twarde czyste.
Komputer uruchamiam z włożoną płytą, pokazuje się panel, gdzie wybieram zainstaluj ubuntu, po wybraniu tej opcji, obraz przechodzi w czarny ekran z migającą białą kreską w lewym górnym rogu ekranu, komputer cały czas pracuję. Dalej nic się nie dzieję, komputer był już kilkakrotnie włączany na cały dzień i noc, nic się nie zmienia.
Windows natomiast instaluję się bez najmniejszego problemu.
Zrobiłem już prawie wszystko, wymiana dysków twardych, karty graficznej, grzebanie w BIOS, inne wersję ubuntu to samo, F6 i nomodeset, instalacja obok windows.
Czy ktoś miał podobny problem i zna rozwiązanie?
Pozdrawiam serdecznie.
nie pierwszy raz instaluję wersję ubuntu z LinuxCNC, lecz tym razem mam problem.
Cały komputer jest sformatowany, wszystkie dyski twarde czyste.
Komputer uruchamiam z włożoną płytą, pokazuje się panel, gdzie wybieram zainstaluj ubuntu, po wybraniu tej opcji, obraz przechodzi w czarny ekran z migającą białą kreską w lewym górnym rogu ekranu, komputer cały czas pracuję. Dalej nic się nie dzieję, komputer był już kilkakrotnie włączany na cały dzień i noc, nic się nie zmienia.
Windows natomiast instaluję się bez najmniejszego problemu.
Zrobiłem już prawie wszystko, wymiana dysków twardych, karty graficznej, grzebanie w BIOS, inne wersję ubuntu to samo, F6 i nomodeset, instalacja obok windows.
Czy ktoś miał podobny problem i zna rozwiązanie?
Pozdrawiam serdecznie.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
jak instalujesz z płyty to spróbuj z pendriva - 2 razy wypalałem ten sam obraz i też wieszało się przy instalacji ... po wypaleniu na innym kompie poszło bez oporu
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 171
- Rejestracja: 09 lip 2010, 18:56
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Pobrałem wszystko od nowa, ani pendrive, ani płyta nie pomagają.
Zrestartowałem BIOS.
Wymieniałem RAM, bez rezultatów.
Komputer raz przechodzi w czarny ekran, po restarcie BIOSu, ładuję się Ubuntu, przechodzi w różowy ekran, czasem pojawi się białe okno lecz nie rusza nic dalej, kursor myszki zamiera. Od niedawna po przejściu w różowy ekran bez białego okna, monitor się wygasza.
Po odznaczeniu F6 -nomedeset, wyświetla się baiły napis root:_ (można tutaj pisać), bez wpisania czegokolwiek i wciśnięciu enter, wyświetlają się dwie linijki (Loading...), na końcu jest ready i nic dalej się nie dzieje.
Zrestartowałem BIOS.
Wymieniałem RAM, bez rezultatów.
Komputer raz przechodzi w czarny ekran, po restarcie BIOSu, ładuję się Ubuntu, przechodzi w różowy ekran, czasem pojawi się białe okno lecz nie rusza nic dalej, kursor myszki zamiera. Od niedawna po przejściu w różowy ekran bez białego okna, monitor się wygasza.
Po odznaczeniu F6 -nomedeset, wyświetla się baiły napis root:_ (można tutaj pisać), bez wpisania czegokolwiek i wciśnięciu enter, wyświetlają się dwie linijki (Loading...), na końcu jest ready i nic dalej się nie dzieje.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
A to co jest nie tak z Ubuntu? Pytam bo Debiana wgrałem tak trochę z ciekawosci, choć miałem ciekawy przypadek na Ubuntu że od czasu do czasu wyłączał się cały program, i trzeba było ponownie wyłączać komputer (często bezpośrednio z gniazdka bo inaczej się nie dawało) i po ponownym włączeniu wszystko było ok. A teraz ten sam komputer i na Debianie już się nie wyłącza. Ale to tylko jedna maszyna tak mi robiła....kamar pisze: Jedyna rada to przejście na Debiana.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 171
- Rejestracja: 09 lip 2010, 18:56
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Zainstalowałem debiana pobranego z oficjalnej strony.
System zainstalowałem w całości, nie było żadnych problemów, na koniec instalator wysunął płytę.
Podczas uruchamiania systemu z dysku mam następujące efekty:
-system ładuję się i zatrzymuję się na linijce: [...] Waiting for /dev to be fully populated..._, po całej nocy nic się nie zmienia.
lub
-system uruchamia się, powyższy krok przechodzi dalej, dochodzi do niebieskiego tła z białym prostokątem na środku, dalej nic.
lub
-to samo co powyżej lecz prostokąt zmienia się w panel logowania, klawiatura nie odpowiada, nie mogę się przez to zalogować, po chwili kursor myszki zamiera, dalej nic.
System zainstalowałem w całości, nie było żadnych problemów, na koniec instalator wysunął płytę.
Podczas uruchamiania systemu z dysku mam następujące efekty:
-system ładuję się i zatrzymuję się na linijce: [...] Waiting for /dev to be fully populated..._, po całej nocy nic się nie zmienia.
lub
-system uruchamia się, powyższy krok przechodzi dalej, dochodzi do niebieskiego tła z białym prostokątem na środku, dalej nic.
lub
-to samo co powyżej lecz prostokąt zmienia się w panel logowania, klawiatura nie odpowiada, nie mogę się przez to zalogować, po chwili kursor myszki zamiera, dalej nic.