Te same obroty silnika na sterownikach TB6600 v1.2
: 15 gru 2015, 20:11
Witam,
jestem posiadaczem sterowników TB6600 v1.2. Niestety, po podpięciu, silnik obraca się tylko w jedną stronę. Przy innym sterowniku TB6600 (tym czerwonym - nie tylko wygląd je różni) silnik obracał się w obie strony. Przy sterowniku SSK-B01 także jest wszystko w porządku. Tylko przy v1.2 jest coś nie tak. Po odpięciu przewodu CW- (DIR, od kierunku obrotów) silnik obracał się już w drugą stronę. Moje przemyślenia kończą się na tym, że: jeżeli np. przy napięciu na złączu DIR równym ok. 4,9V silnik obraca się w prawo, a przy odpiętym przewodzie, kiedy to na złączu DIR jest 0V, silnik obraca się w lewo, to przyczyna musi gdzieś leżeć w konfiguracji LinuxCNC (przy podpiętym przewodzie i zmianie kierunku na klawiaturze napięcie na DIR wynosi ok. 1,7V. Dodam jeszcze, że przewody nie są ekranowane. Zmiana przełączników nic nie daje poza zmianą kroku. Zmiana prądu też nie daje pożądanego rezultatu. I tu moje pytanie: czy można to tak skonfigurować, żeby działało tak jak powinno? Czy przyczyna leży gdzieś indziej?
jestem posiadaczem sterowników TB6600 v1.2. Niestety, po podpięciu, silnik obraca się tylko w jedną stronę. Przy innym sterowniku TB6600 (tym czerwonym - nie tylko wygląd je różni) silnik obracał się w obie strony. Przy sterowniku SSK-B01 także jest wszystko w porządku. Tylko przy v1.2 jest coś nie tak. Po odpięciu przewodu CW- (DIR, od kierunku obrotów) silnik obracał się już w drugą stronę. Moje przemyślenia kończą się na tym, że: jeżeli np. przy napięciu na złączu DIR równym ok. 4,9V silnik obraca się w prawo, a przy odpiętym przewodzie, kiedy to na złączu DIR jest 0V, silnik obraca się w lewo, to przyczyna musi gdzieś leżeć w konfiguracji LinuxCNC (przy podpiętym przewodzie i zmianie kierunku na klawiaturze napięcie na DIR wynosi ok. 1,7V. Dodam jeszcze, że przewody nie są ekranowane. Zmiana przełączników nic nie daje poza zmianą kroku. Zmiana prądu też nie daje pożądanego rezultatu. I tu moje pytanie: czy można to tak skonfigurować, żeby działało tak jak powinno? Czy przyczyna leży gdzieś indziej?