Ja w nawiązaniu do tematu mojej maszynki.
Zrobiłem część ruchomą urządzenia i przyszedł czas rozpocząć przygodę z Linuxcnc.
Wstępną konfigurację zrobiłem jeszcze jak silniki były na stole (czy wszystko działa) i z tymi ustawieniami (przypadkowymi) zrobiłem pierwsze ostrożne uruchomienie.
film
Ożyła, ale przyszedł czas aby skonfigurować krokowce jak należy bo oczywiście rzeczywiste przejazdy nijak się mają do zadanych

Owszem metodą prób i błędów można się przybliżyć a potem wyskalować ale chyba nie o to chodzi.
Próbowałem za pomocą manuala, neta i swojej logiki poustawiać ale coś mi nie pasuje.
Oba silniki mam z zębatkami Z20 M1.
Jeden napędza zębatkę Z80 M1 na mandreli
A drugi prosto do listwy zębatej.
Silniki są 200 krokowe, ustawiony mikrokrok na kontrolerze 1/8
I teraz jeśli chodzi o drugi silnik (pod sankami, na listwie zębatej) dałem:
motor steps per rev. : 200
Driver microstepping : 8.0
Pulley: Leadscrew : 1:1
Leadscrew pitch : 20 ( bo tyle zębów z modułem 1)
.... i nie zgadzało się mocno
No więc poszedłem po rozum do głowy i skoro jeden obrót silnika ma 20 zębów, zmierzyłem na listwie ich skok i wyszło 64mm. Ale jak wpisałem jako skok śruby 64 to rzeczywiste przejazdy były ~połowę za krótkie niż zadane. Mogę dobierać metodą prób i błędów i wyskalować ale nie o to przecież chodzi.
Gdzie robię logicznego babola?! Proszę o pomoc
Co jeszcze rzuciło mi się w oczy to rozumiem, że skok śruby to są np mm/obrót,
ale w manual'u przy tym ustawieniu na rysunku pokazano rev/in czyli w naszych jednostkach byłoby obrót/mm. To musiałbym wpisać jakiś kosmiczny ułamek!
Prawdę mówiąc zgłupiałem już przy tak prostej wydawałoby się rzeczy.
Będę dziś wieczorem dalej "męczył kota" ale może w międzyczasie, któryś z uprzejmych forumowiczów zabierze głos i da nowe światło na sprawę.
pozdrawiam