G76 z parametrami E L

Dyskusje dotyczące działania obsługi programu LinuxCNC

Autor tematu
hecza
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 403
Rejestracja: 06 mar 2012, 13:25
Lokalizacja: Częstochowa

G76 z parametrami E L

#1

Post napisał: hecza » 05 cze 2015, 18:49

Czy ktoś skutecznie używa G76 z parametrem L – myślałem, że stożki na końcach służą do płynnego wejścia/wyjścia do/z materiału z zachowaniem ustawionego skoku (chyba, że jest inaczej ?), ale u mnie coś nie wychodzi.
ObrazekObrazek
Czy to błąd, czy coś nie tak z moją tokarką.
Może ktoś zna inny sposób wykonania takiej operacji gwintowania „na raty”.

Pozdrawiam



Tagi:


Autor tematu
hecza
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 403
Rejestracja: 06 mar 2012, 13:25
Lokalizacja: Częstochowa

#2

Post napisał: hecza » 13 cze 2015, 11:47

Czy to błąd, czy coś nie tak z moją tokarką.
Mimo, że już nikt nie gwintuje na LinuxCNC i nie może rozwiać moich wątpliwości, to – pogadam sobie sam z sobą – mam nadzieję, że mi to już bardziej nie zaszkodzi. :wink:
Wygląda na to, że kod G76, jeżeli chodzi o stożki na wejściu i wyjściu z gwintu działa źle – lepiej parametrów E i L nie używać.
Działa to tylko jako tako na małych obrotach (im większy skok/posuw liniowy Z, tym gorzej) – na większych wykonuje przedstawiony bałagan.
Moim zdaniem, skoro jest to kod do gwintowania, to utrzymanie synchronizacji wrzeciona z osią Z musi być rzeczą nadrzędną w całym zakresie jego działania (razem ze stożkami), a przejścia między stożkiem i częścią walcową wykonywane w miarę możliwości.
Gdy są ustawione stożki, to na G76 mają wpływ G61 i G64 (innych zależności nie sprawdzałem), a nie powinny (synchronizacja ponad wszystko).
Podsumowując – G76 ze stożkami wygląda dobrze, tylko na symulatorze – w rzeczywistości to szkodnik.
Wypadałoby go poprawić, tylko jak się do niego dobrać.

Pozdrawiam


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 16220
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#3

Post napisał: kamar » 13 cze 2015, 19:46

Coś kombinujesz. Co to ma być "stożek na wejściu" ? Pokaż linijkę z g76.


szary11
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 377
Rejestracja: 16 lut 2011, 22:44
Lokalizacja: Tarnogród

#4

Post napisał: szary11 » 14 sie 2015, 08:18

U mnie wygląda dokładnie tak samo. Nie wiem dlaczego przy przejściu z normalnego na stożkowy oś Z zatrzymuje się na chwilę by zaraz ruszyć z kopyta i aby dogonić wrzeciono robi przez chwilę większy skok, czyli Jakiś nadrzędny parametr się wtrąca przy przejściach. Im większy skok tym dłuższy postój . Ale gdy chcę sam lekki stożek, gdzie zbieżność nie jest większa od głębokości gwintu, robi dobrze. :smile:


Znalazłem winowajcę , przynajmniej u mnie :smile: . Komenda G61 nakazuje bezwarunkowe zatrzymanie po każdej lini prostej (z tego co ja rozumiem) . Miałem wpisane G61 na stałe w INI maszyny. Na czas robienia gwintu wykasować, po trzeba dopisać , a czemu?, trza spróbować samemu.
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „LinuxCNC (dawniej EMC2)”