cnc.info.pl - FORUM CNC

Każde wrzeciono potrzebuje chwili by się rozpędzić. Jak zmusić oprogramowanie by po poleceniu M3 czekało np. 2s na nabranie obrotów?

W tej chwili mam włączone on/off z programu a obroty manualnie z falownika.

Maszyna ma wystarczającą prędkość by wejść w materiał przed rozpędzeniem wrzeciona.

G4 Pxx gdzie xx to ilość sekund pauzy

Dzięki ale myślałem nad czymś co będzie działało nie zależnie od CAM jaki generuje kod.

Teraz to głównie dxf2gcode i mogę zmodyfikować posprocesor. Ale chciałbym to zrobić bardzie elegancko i uniwersalnie.

Napisz sobie procedurę zastępującą komendę M3, albo zmodyfikuj postprocesor CAM-a.

bubels pisze:chciałbym to zrobić bardzie elegancko i uniwersalnie.

To skonfiguruj w hal-u i wlącz funkcję "spindle-at-speed".

Pozdrawiam

Z tego co czytam to funkcja spindle_at_speed zadziała o ile mamy sygnał zwrotny z enkodera wrzeciona. Nie widzę możliwości definicji stałej czasowej oczekiwania na przyśpieszenie.

Jaki masz obecny czas do uzyskania obrotów?
Jeżeli 2 sekundy to wystarczający chyba że 10/15 sekund ale to nie wina programu a falownika które zazwyczaj fabrycznie ustawione są na 10 sekund do osiągnięcia obrotów maksymalnych, nie trudno zauważyć że Linux zawsze po komendach M3, M4, M5 czeka 1 sekundę zanim ruszy
PS mieszkam 50 km od Poznania okolice Nekli

Na falowniku mam teraz 2s. Raczej wystawie na pr sygnal osiagniecia czestotliwosci i na podstawie tego wysteruje hal.

http://www.linuxcnc.org/docs/2.4/html/e ... indle.html
Przykłady .hal do mierzenia prędkości obrotowej wrzeciona, kierunku obrotów i sterowanie obrotami.

Marek